Trudno napisać, że skrzynka jest niskich lotów, ale kontrast do Upadku z konia jest zaskakujący. Sprytnie schowane.

Znalezione,ale skrzynka w złym stanie

Pociągnąłem konia za ogondzięki za kolejny kesz z serii :-)

Info 20-11-23: Do logbooka wpisałem się jako paw3u (stary nick)

Dobrze, że spojrzałem na mapę geościeżki, bo bez tego pewnie na poprzedniej skrzynce zakończyłbym moją końską przygodę. A że się autorzy zagalopowali, to do kolejnej skrzynki nieco dalej się trzeba udaćW rejon trafiłem bez problemu, ale później to już tylko kłody pod kopyta;) Nieźle się miejsce ukrycia zamaskowało, bez podpowiedzi nie ruszyłbym dalejDzięki za kesza

To był prawdziwy bieg przez płotki. Osioł okulał i starał się po linii najmniejszego oporu, Konie trzymały się z tyłu, dopingując go jak na Wielkiej Pardubickiej, Król Illian biegł, twierdząc, że to jego ogon jest najlepszy i żeby inni odpuścili. Rycerz nic o ogonach nie mówił, albo się nie zna albo wstydzi. Księżniczka wysunęła się na prowadzenie przeskakując po pagórkach niczym kozica, żeby nie być w ogonie. Jak wiadomo Księżniczki mają w oczach rentgena na błyskotki, zatem promienie X przebiły co trzeba i oczom księżniczki ukazał się skarb w postaci złotych spinek do włosów! Nie było co czekać na konkurencję, trzeba było szybko wydobyć skarb! Księżniczka chwyciła za ogon i tak pociągnęła, że się urwał jak Kłapouchemu a skarb wylądował w jej rękach! Piękne złote spinki, chyba Książę tu ukrył dla samej Księżniczki! Księżniczka mocno się zarumieniła, bowiem to nie było wszystko. Była tam też... gumka na ogon...

ZdolnoŚląski napad na Polskę Wielką i w kesze bogatą.  Zanim się doczłapałam do miejsca ukrycia, reszta ekipy zauważyła to co widziałam z daleka. Meksha, miłośniczka ciągnięcia za ogon, dorwała się do kesza jako pierwszaGura za ogony nie lubi, miał dzisiaj smaka na laskiZ gurą, illie i Mekshą, dziękuję za kesza!

#4750

Jak koński ogon  to się wszystkie rzuciły, Kulejący Osioł chciał być chyba koniem po doczepieniu ogona, Ilian jak to małpa - chciał go po prostu zgarnąć, a Księżniczka - pewnie sie w tym telefonie naoglądała zdjęć innych ksieżniczek z duża ilości lajków i myślała, że to przez... długi koński ogon (może ktoś jej wytłumaczy na co Książęta BARDZIEJ zwracają uwagę, co?). 

Skarb nie byl głęboko, ale to bez znaczenia - przy tej motywacji spokojnie by kilkumetrowy lej wykopały tak były zmotywowane. Przy okazji widac że niedaleko inne panny też szukały i kopały i nawet lej po sobie zostawiły. 

Doceniam poczucie humoru co do wyboru maskowania, które to sprowadziło wszystkie panny na poziom podłogi. Księżniczka nawet odruchowo rękawiczki założyła, obawiałem się, że zamiecie wszystkie liście w okolicy z rozpędu ;) 

A ja szybko zgarnąłem certa-fotkę z naprawdę interesującym końskim ogonemJedynie adresu właścicielki na moim egzemplarzu brakuje. 

Dolnośląski skok na kawałek wielkopolski w ekipie: Lumen, Meksha, Gura i ja:) Teren przypadł Lu mocno do gustu,... a mnie początkowo zmroziła ilość maskowania. W ostatecznym rezultacie koński ogon znalazł się w rekach Mekshy. Cóż za antyk!;) Keszyk przygotowany wspaniale i mus jest rekomendować   Dziękuje za świetną skrzyneczkę:) #1135

Tych kilka dodatkowych liści mogłoby sprawić, że poszukiwania trwałyby bardzo długo, na szczęście, wylot nie był intensywnie zamaskowany i poszło sprawnie.

Wymieniono całkowicie zawartość i otoczenie skrzynki (logbook ten sam). Zapraszamy.

Skrzynka elegancka! Akurat do wprawiania się w całą zabawę wraz z dzieckiem. Koński ogon dał radę, ale można by nim spokojnie posprzątać to i owo.

- Zaległy log - Razem z marass111. Dziękuję. 

Jeden z tych masakratorów, że jak nie uda się znaleźć przez przypadek to i z godzinę można tu spędzić. Tu musiałem się posiłkować poprzednikiem bo kesz ukryty bardzo ambitnie przez poprzednika/naturę? Połączyłem logbook z resztą bo się oddzieliły. Niestety pokrywka złapała dziurę, ale w niczym to nie ujmuje keszowi. Niestety nie miałem ze sobą podobnej żeby zaserwisowaćDzięki za keszka, tak, zdecydowanie za tego już podziękuję ;)

Przyjemny keszyk. Dzięki.

Dowcipnie, przyjemnie, w ciekawym miejscu.

Ładny ogon, dziękuję.

Ostatnie opady odsłoniły co nieco maskowania. Postaraliśmy się trochę zakryć wylot...Razem z zuza007 podczas niedzielnego spacerku i łapania ładnej pogody. Dzięki. Pzdr. 

Znaleziona podczas keszerskiego weekendu w Wielkopolsce z Akim i Marlej.

Znaleziona z Gackkiem i Marlej podczas kolejnego czyszczenia Wielkopolski :)

Mój dziadek na działce taką ograniał. Dziękuję

Ostatnim razem prawie zjadły nas komary. Dziś na spokojnie. Fajnie skitrany. TFTC, pozdrawiam, Nati.

Super atrybut, udało się odnaleźć pomimo odstraszającej chmary komarów. Przed poszukiwaniami udaliśmy się na hipodrom gdzie odbywały się zawody w skokach przez przeszkody. Ignacy w siódmy niebie ;-)

Skrzyneczka podjęta, dzięki.

Można by na tym zakończyć gdyby nie fakt, że spędziliśmy tu sporo czasu. Kordy wskazywał jak chciały, kamień niby był (ale czy duży i czy nie ma gdzieś większego?) a żadnej kitki, kity, grzywy czy ogona. Po kolejnym starcie radosnych kręgów od kamienia, skrzyneczka się ujawniła i zaskoczyła nas swą zawartością. Wielkie dzięki za pokazanie historycznego miejsca (poznaliśmy je dość dokładnie) i ciekawą skrzyneczkę.

Sprytna kryjówka i zaskakujący ogon:-). Dziękuję, pozdrawiam!

Tu był duży fuks z odnalezieniem pojemnika, czuję że mogło to wiele dłużej potrwać. Dzięki!

Dziękuję  za skrzyneczkę. 

Tutaj troszkę mi zeszło, skrzynka zasługuje na zielone. Dziękuję :)

I na sam koniec spacerek po napoczęty (szukaniem) koński ogon. Dzisiaj poszło już szybciej i sprawniej - choć teren zmienił się nieco od mej ostatniej wizyty (zieleni +90%), to jednak zdołałem co nieco dostrzec, za co mogę tylko podziękować poprzednikom. Wesołe maskowanie, już spotkane na mej keszerskiej drodze (tylko gdzie to było? Kłeckie Bieszczady? WIO? No nie pomnę...) - superowa sprawa, dziękuję bardzo.

Tutaj ponownie spotkałem Iwmali - nie powiem, kesz dał nam popalić :)

Dzięki!

Ten kesz to istna masakra, z Witas86 szukaliśmy, szukaliśmy i szukaliśmy. Aż w końcu znaleźliśmy, poprzednicy bardzo zamaskowali skrzynkę i stąd problem. Dziękuję za skrzyneczkę.

Znaleziona na spacerze z psem

Najpierw wytargany ogon, a potem skrzyneczka, wszystko w znakomitym wydaniu,dzieki :)

Tutaj zająłem się pilnowaniem pieska a Serengeti dobierała się do keszyka ;)) dzięki za fajne chwile

Czy to tak wypada - konia? za ogon? No, ale bez tego kesza zdobyć nie idzie. Kolejne zaskoczenie - super pomysł. Dzięki :)!

Znalezienie skrzynki trochę trwało, gdyby nie mój pomocnik, który wpadł na *TO*, to byłaby kapitulacja.

Oh gdyby nie Mareczek… Nów okazało się, że pomoc była nieoceniona. Gdzieś te ogony widziałem, czekaj, czekaj..... Już wiem gdzie, cała sterta ich była. ;-)

Dzięki za skrzynkę. Dziś znów z Mareczkiem

personalnie podejmowałam kesza ze względu na swój koński ogon a znaleziony rzucił mnie na kolana, Jolka usiadła ze zadziwienia tym bardziej ,że szukałyśmy ze dwadzieścia minut, a kryjówka stawała oKONIEM , ale radocha była niesKOŃczona - wielkie dzięki Trzeba mieć końskie zdrowie i nie lada fantazję ,żeby takie skrzynki robić :)

No, jak ronja przymaskował, to trzeba było  dzwonić do przyjaciela ???? Ostatecznie po uzyskaniu małej podpowiedzi – udało się!

Hello,

Koński ogon ... Też wymyślił ;)  O dziwo poszło bardzo sprawnie. Pzdr, Wojtek

Tu także przywrócono skrzynkę do właściwego położenia. "Kierunek" ma znaczenie.

Schowek po dłuższej chwili poszukiwań udało się namierzyć. Niestety kesza trzeba było "na siłę" za ogon wyciągać. Na szczęście nie wierzgałi operację przeżyłem. Dzięki.

Skrzyneczka dość szybko namierzona, a mówią żeby za ogon nie ciągnąćdziękuję za skrzyneczkę i certyfikat 

Ogon znaleziony, nie chował się zbyt długo. Aż strach tylko pomyśleć, co się stało z resztą koniaDzięki za kesza i ładny certyfikat!

Czyżby zasypujący rów również byli entuzjastami czesko-słowackich powiedzeń? Nie tego o stolarzu ale raczej mówiącego, że „lepšie prepiť ako stratiť”. TFTC!

Kiedy tylko zobaczyłem powiadomienia o nowych, "końskich" skrzynkach już byłem zaintrygowany. A jak zobaczyłem kto je wypuścił już wiedziałem, że muszę je mieć. Zwłaszcza, że właśnie dziś mogłem po trzech tygodniach kwarantanny i izolacji po raz pierwszy wyjść z domu. Zatem zaraz po pracy obrałem azymut na kilka skrzynek. I oczywiście nie zawiodłem się. Skrzynki oczywiście, nieoczywiste i zaskakujące. Jak to u autorów bywa. Dziękuję Wam bardzo za świetną zabawę i obiecuję, że niedługo wrócę po resztę.

Nie spoilerujemy w logach - szybka skrzynka, no niezupełnie. Bardzo mi się spodobał ogonDziękuję i pozdrawiam.

W własnym ogonkiem podjęłam wysublimowanego kesza. Dzięki!

I znowu na prawie na strzała... Przerwa w pracy okazała się idealnym czasem na keszowanie :). Zabieram geokreta.

Pierwszy wyszukał Mietekomi. Przy okazji dziękuję za pokazanie ciekawych miejsc. Tftc!

Oj, nie jest łatwo złapać konia za ogon. Po wielkich trudach i drugim podejściu udało się.

Dzielna Ha ma chyba jakiś radar w oczach, skoro udało się Jej tę skrzynkę zlokalizować. ;-)

Barowi bardzo podobało się to, co tam znaleźliśmy, może z sentymentem wspomina swoje długie włosy z czasów wczesnej młodości? ;-)

Bardzo dziękujemy za znakomity żart i oczywiście za certyfikat. :-)

Rekomendujemy poszukiwania. :-)

Okolica wcale nie wyglądała jak po przejściu galopujących po ftfy keszerów, także chwilę na szukaniu trzeba było spędzić. Dzielna Ha odnalazła koński ogon, i w sumie szkoda, że nie doszło do przymierzenia komu bardziej pasuje :-) 

No no no, taki wyczesany ogon to nie niejedna koniara chciałyby mieć. Piękny okaz. Kolejna nietuzinkowa skrzynka na końskiej drodze.Dzięki.  ;-) 

Ftf dzięki

Vilku opanował temat ,

już prawie koniec naszego spacerku ,

pojawiło się coś niepokojącego  - kaszelek

A plany były inne, jakieś Skoki miały być, a tu Supraśl i zmiana planów :D

Także wybraliśmy się w miejsce gdzie z miesiąc temu przemierzaliśmy niebieski szlak turystyczny, tereny nieznane wcześniej znane były nam podczas keszowania już, ale że towarzystwo miłe załatwiliśmy se i że skrzynki autorstwa R&D nudno nie było...

Dobrze, że była podpowiedz, bo by było ciężko bardzo, a tak szybki temacik

dzięki za kesza i za cały zaskakujący projekt, do zobaczenia na szlaku

Dziś dominowało u nas jednak inne uczesaniePozdrawiam :)