Wpisy do logu Kampinoskie Rezerwaty nr 7 CZARNA WODA
22x
0x
0x
19x Galeria
Ukrywaj usunięcia
2025-03-15 07:24
Hr. Jan Usz
(
28935)
- Znaleziona
Miło znowu wdychać Puszczę aż po zawrót głowy... Las. woda, słońce nic mi więcej nie potrzeba...
Dzięki. Fotka u GFSa.
2025-03-14 16:20
GFS
(
29307)
- Znaleziona
2024-07-10 09:50
Pawel4don
(
939)
- Znaleziona
2024-06-29 17:20
Psikiszek
(
20891)
- Znaleziona
2024-06-29 11:05
kacper2010
(
799)
- Znaleziona
2024-01-06 18:39
szubaada
(
2005)
- Znaleziona
2023-09-29 16:41
crazy_baby
(
19280)
- Znaleziona
2023-09-29 16:41
Kika
(
16027)
- Znaleziona
Tftc! Rowerowe hulanie po Kampinosie z Krejzolami - ponieważ czasowo trasa idzie lepiej niż dobrze, to zwiększamy pętlę o odbicie na południe;)
2023-07-23 21:29
uchacz
(
546)
- Znaleziona
2023-04-22 15:12
KasiaJawo
(
2453)
- Znaleziona
2023-04-22 15:12
pandaciuk
(
4283)
- Znaleziona
2023-04-16 12:27
ronja
(
18080)
- Znaleziona
2022-07-29 12:45
michael50
(
4827)
- Znaleziona
2022-04-19 22:13
Serengeti
(
32823)
- Znaleziona
Trzeci i ostatni dzień wizyty w cudnym Kampinosie, wrażenia jak zawsze, wyjątkowe, dzięki :)
2022-04-19 15:55
bamba
(
34522)
- Znaleziona
2022-03-06 13:29
jaculo
(
4187)
- Znaleziona
2022-01-08 13:00
hobbbysta
(
28647)
- Znaleziona
2021-10-16 12:09
Drzazga
(
3743)
- Znaleziona
2021-05-22 23:13
Yahim44
(
50)
- Znaleziona
2021-05-22 18:17
reqker1998
(
0)
- Wpis skasowany
2021-05-22 18:17
ruuuxuuur (nieaktywny)
(
23)
- Znaleziona
Ta wycieczka wyszła zupełnie na spontanie. Na początku planowaliśmy pojechać na Dębe, niestety pogoda pokrzyżowała nam plany. Postanowiliśmy je zmienić i pojechać do Kampinosu na jakieś keszobranko wirtuali. Pojechaliśmy w luce, kiedy nie padało. Zaparkowawszy na placyku, ruszyliśmy do słynnej leśniczówki w Teofilach. Po jej obejrzeniu, poszliśmy do kolejnych pobliskich wirtuali. Pierwszym był OP9BPK, a następnym ten. Przelotne deszcze dawały się we znaki, ale jako iż miałem 19 znalezień, nie mogłem odpuścić sobie kolejnego kamienia milowego 20 znalezionych keszy. Idąc po tego kesza, znowu natknęliśmy się na deszcz. Ukryliśmy się w przyczepce campingowej. Nie była nasza, była chyba niczyja, bo w środku był spory chlew. Niestety z zasięgiem było tam słabo. Opencaching nie chciał nam się załadować, więc szliśmy na czuja. Z dojściem nie było problemów, bo wystarczyło iść cały czas prosto. Gdy byliśmy już pod znakiem, zrobiliśmy zdjęcie z naszym atrybutem, czyli figurką renifera, i szybko spadamy do domu, bo chmury już były ciężkie. Dzięki bardzo za wycieczkę aloha111.
2021-05-22 18:16
kosmox
(
19)
- Znaleziona
2021-04-05 14:22
stasiekm
(
2103)
- Znaleziona
Najdalszy punkt naszej świątecznej wycieczki, niestety wody widać z tego punktu niewiele, ale bliżej otwartej dla ruchu drogi można rzucić okiem. Mamy nadzieję kiedyś pójść tą dróżką dalej na zachód.
Dziękuję bardzo.