To finał pasuje do pszczoły jak ulał! Jak on to tu przytargał? Piękna sprawa i jeszcze ma się nie najgorzej. Po obliczeniu wyszła mi liczba ujemna, myślę dlaczego nie, choć było zwątpienie. Po objechaniu dookoła i znalezieniu ścieżki do ambony, już miałem przekonanie o doborze właściwego kierunku. Niesamowita była ta ścieżka do ambony, nawet przejechałem ją rowerem. Pomogły pomarańczowe taśmy na kilkunastu drzewach, które były swoistymi drogowskazami. Wpisałem, pocieszyłem oko i udałem się po pozostawioną skrzynkę - Motyl. To był strzał w dziesiątkę. Krócej niż od drogi i dobre dojście. Nawet to co na mapie wyglądało na ciek wodny było położoną trzciną o twardym podłożu.

Miałem 2 godziny na 10 skrytek i się udało, bo dzisiaj wszystko szło sprawnie i szybko. Dziękuję za projekt i przepraszam, żę tak zwlekałem z jego zaliczeniem.

Dzięki za fajną skrzyneczkę.

Z Remolem spacerowo po robaczkach i punk rocku :)
Było dużo spekulacji gdzie finał w dodatku ojciec założyciel trochę nam namącił w głowach ale ostatecznie udało się dotrzeć od innej strony niż ta co we wskazówkach jedynie bobrōw brak tylko ich pozostawione twory dzieki

Niestety brak certyfikatów ...

To jedyny i bardzo znikomy minus tego finału !!!

Wykonanie mega !!!

Taki finał godny wszystkich robaczków! 

Królowa Pszczoła zasługuje w 100% na patrona tego dzieła. 

Dziękuję za pokazanie miejsca, opis,  oraz skrzynkę.  Pozdrawiam Remol19

Robaczki i  hrabiostwo z Bumag.

Fantastyczny finał. Tak jak pisali poprzednicy mega nagroda za te wszystkie pokrzywy i inne krzaczyska. Warto było!!! Bardzo dziękujemy.

Po 3 trudnych dniach, wielu godzinach poszukiwań.
Setek ran i bąbli na nogach (nie polecam w tym okresie ogarniać ścieżki).
Rany po krzakach, bąble po komarach i pokrzywach, ale w końcu udało się ogarnąć finał :)
Dzięki za super przygodę, tą dobrą jak i tą złą, bo ile ja się nawyzywałem podczas tych poszukiwań na założyciela to moje :)
Po wszystkim już na spokojnie możemy napić się piwka ;)
Pozdrawiam
????????

Ps.
Zabrałem ostatni certyfikat znalazcy.

Wizyta serwisowa. Kesz w jak najlepszym stanie, zapraszamy do szukania. 

Bardzo fajna skrzynka. Pokrywka od pojemnika i drzwiczki mają pleśniowy nalotBardzo fajna ścieżka, jeszcze całej nie zrobiłem.

Witaj R-Sol!

Miło nam poinformować, iż Twoja skrzynka została wybrana skrzynką tygodnia.

SERDECZNIE GRATULUJEMY!
Zespół Opencaching

Wcześniej przeglądałam wpisy i bałam się tego "cmentarzyska zwierząt" o którym pisano... Na szczęście, nie było bardzo źle - trochę kości i jedno futro oraz zapaszek nieco nieprzyjemny. Szliśmy od strony północno-zachodniej - niby ścieżki na mapie jak autostrady, a w rzeczywistości raczej wydeptane przez las (ale przez tamy bobrów nie musieliśmy się przeprawiać)

Piękna skrzynka. Zdecydowanie tak powinien wyglądać finał na takiej ładnej ścieżce.

Szacun dla założyciela za zainstalowanie jej w tym pięknym miejscu.

Dziękuję.

Niby fajne robaczki, ale jakoś spieszyliśmy się aby je podjąć jeszcze zimą. Przed ROBALAMI.

Super miejsce i skrzyneczka.

Dzięki.

Piękny finał! Duuuża pszczoła! Ale łagodna. Miodu i certów  na bogato

Odwiedziny u rodziny. Czyli Chrząszcze2 na robaczkach. Dziękujemy

Skrzyneczka podjęta z dzieciakami. Ze znalezieniem nie było problemu. Co do tej drogi .. to nie znaleźliśmy. Szliśmy przez mostek- prezent od bobrów i inne chaszczory. Długopis straciliśmy po drodze, dlatego nie wpisaliśmy się, ale mamy certyfikat!

Bardzo dziękujemy za całą ścieżkę, było cudnie.

Keszyk mega, tematyczny, okazały, taki na wypasie. Warto bylo tu zajrzeć żeby móc zbaczyć takie cudeńko.Wisienka na torcie, choć chcialoby się powiedzieć, miodzik calego projektu ;),dzięki :)

Tak, i to jest zwieńczenie ścieżki. Finał w rewelacyjnym wykonaniu a i okolica świetna.

Myśmy się przedzierali z pł-wsch ratując się bobrzą przeprawą przez kanał, ale było warto.

Dziękuję

nie mam już dzisiaj sił na pisanie, wiec napiszę tylko że warto tu dotrzeć :)

 

Świetny "pojemnik" na finale. Mam też lekkie zastrzeżenia co do miejsca umieszczenia. Dzieciaki trochę zaniepokojone na szczęście udało się widoki przegadać.

Podeszliśmy do kesza, jak się potem okazało, na niecałe 5 metrów, ale kszaczory odstraszały, a maczeta została w domu, wiec poszliśmy dookoła, było warto, zabytek super, wiedziałem że miód się dawno skończył, ale pszczoły są pracowite, więc mogły dorobić, TFTC :)

Kesz w nieprawdopodobnie pięknej okolicy! Samo dojście do finału i łąka urzekała urodą.

Trawa podrosła dojść znacznie, więc może dlatego nie widzieliśmy ofiar myśliwych. Sam kesz zacny :) 

Dziękuję

Może finał zrobiony przed czasem, ale bylismy na połowie ścieżki z Seamairem, który miał resztę potrzebnych cyferek. Nie bardzo rozumiem problemy z dotarciem do kesza bo tym razem zmądrzeliśmy i oprocz zerkniecia satelity i okolicznych strumyków to p jeszcze przeczytaliśmy opis o najlepszej stronie dojscia. I szczerze powiem, że chyba trafiliśmy najlepiej jak moglismy..mega kulturalna ścieżka z pobliskiego kesza, potem nawet mini kładka przez strumyk, wydeptana ścieżynki do wiezy a potem już polem, na którym jak widać po ilości kości wiele zwierzątek skończyło swój żywot. Ale doszliśmy do keszyka, który spodziewaliśmy się jak będzie wyglądać po nazwie kesza. Bogate wnętrze, sam keszyk tez super...jedynie małego słoiczku mojego ulubionego miodku brakowało do pełni szczęścia. Super..dziekujemy za całość i godny finał.

Wspaniały finał! Na prawdę doskonałe wykonanie i super tematycznie wszystko przygotowane. Warto było robić cały projekt dla tego kesza (chociaż inne w projekcie też niczego sobie). Podobało się :)

Z każdej strony szukaliśmy tego dogodnego dojścia ale nie potrafiliśmy go znaleźć ..:( ostatecznie krótki spacer po tamie stworzonej przez bobry, jedno bagienko, wdrapanie na górkę i kesz zdobyty! Dojście dla nas było fatalne ale kesz świetnydzięki!

To co bobry zrobiły w drodze do kesza to mistrzostwo świata. Przyznam że przeszliśmy po jednej z mniejszych tam. Sam kesz też zasługuje na gwiazdę, skrzynia z tą starą tabliczką jest niesamowita. Dzięki za robaczkową przygodę, podobało się :,-)

piękne maskowanie i miejsce, dzięki (-:

#1791
Rowerowe czyszczenie okolicy. Dokończenie ścieżki w mokro-błotnych okolicznościach przyrody. Gwiazda się należy jak pszczole ul :)
Dzięki za kesz, pozdrawiam

Idealny, tematyczny finał. Wprawdzie śladów bytności wilka nie widziałyśmy, ale kesz cieszy bardzo. Dzięki

Mając zrobione jakieś 80% ścieżki byliśmy pod odpowiednią amboną, jakieś 100 metrów od finału. Mieliśmy wszystkie wartości, podstawiliśmy do wzoru, ale jedna z wartości wychodziła nam ujemna. Daliśmy spokój, poszliśmy na resztę skrzynek, po czym została już tylko finałowa. Nadal wychodziła nam wartość ujemna. Olaliśmy minusa, potraktowaliśmy ją jako normalną wartość kordów i ruszyliśmy w ich stronę.
Mijając skórę dzika, martwego lisa i całą masę kości dotarliśmy do "wielkiego finału". Bardzo fajny finał na zakończenie bardzo fajnej ścieżki :) 

dalszy ciąg wyprawy na Geo Robaczki.

Kesz zasługuje na gwiazdkę ... a Overa zapytowuję kiedy miodobranie ...

Dziękuję za kesza.

Finał godny tego tytułu. Spodziewaliśmy się czegoś ekstra ale i tak było zaskoczenie. Na szczęście nie zdecydowaliśmy się na atak na azymut i okazało się, że do kesza prowadzi całkiem przyzwoita ścieżka. Spotkaliśmy też znanego z poprzednich wpisów dzika (a raczej to co z niego zostało), ale też przemknęła obok nas sarenka . Zostawiamy GK i gwiazdkę. TFTC

Okolica smutna raczej. Ale keszyk  super. Wielkie dzięki.

Kesze zdobyte, kordy policzone i jedziemy na miejsce ukrycia finału. Po drodze nieco nas zamotało i mieliśmy mały problem z odnalezieniem ścieżki do kesza. Mapa mocno nieaktualna w tym miejscu. Nawet dzwoniliśmy do przyjaciela, żeby potwierdzić, czy faktycznie mamy prawidłowe współrzędne. W końcu nam się udało. 

Kesz bardzo ładny, na wypasie. Dzięki.

Sam kesz super. Jednak miejsce dookoła wygląda jak smutna arena zmagań myśliwych z leśną zwierzyną. Na polance masa kości, czaszek, podgnitych zwierząt. Smutne cmentarzysko.

Skrzynka super ale samo miejsce ukrycia nam się nie podobałotak jak Whatever pisal, wyglada ta arena mocno smutno.. Każde inne miejsce ze ścieżki podobało nam sie bardziej niż toNo ! 

Dzięki za finała, super pojemnik :-D 

Drugi dzień poznawania tajemnic georobaczków. Dojście zgodnie z sugestią, a odwrót z poszukiwaniem nowych ścieżek. Dało się, ale po co?Dzięki za pięknego, oryginalnego kesza :)

Świetna duuuża skrzynka. Świetna ścieżka. Ogwiazdkowałam jak nigdy. Takie skrzynki chce się zdobywać. Dzięki.

Wszystkie liczby spisane to pora na finał - piękny okaz - zastanawiam się jak autor go tam przytaszczył - dzięki.

miejsce creepy, no ale cóż - prawo dżungli... Keszyk świetny, oby jak najdłużej się utrzymał. Mam nadzieję, że będę miał coś podobnegoLeniwa szwędaczka po lesie z Żonką i miejscami z Założycielami. Dzięki za kesza.

finał cudowny, choć zna osoby, ktore będą sie baly zbliżyć ;)

Wielki szacun i podziękowania za całą ścieżkę. Finałowa skrzynka piękna. Cała trasa świetnie dopracowana. Dzięki za 2 miłe dni spędzone w tych pięknych lasach- choć jak wszędzie ostatnio masakrycznie powycinanych.

 

Finał to ostatni kesz podczas niedzielnego eventy, który zrobiłem z ekipą.
(Obowiązki wzywały)
Skrzyneczka imponująca, ludziki tak obstąpili, że zostało mi tylko odebranie certa:)

Wspaniały wielki kesz ,dzięki.

Fajne stare pudełko. Kesz na wypasie. Wspólnie z Paulinką, pawello, Don Vito i teamem asitilla. Dzięki.

Pora na wycieczkę po lasach Wymysłowa w wesołej ekipie z Palinq, Gangiem i Pawello :)

No tak... Nowa ścieżka to i wyścig po FTFy trwa.

Przyjazny i pracowity owad, którego lubimy oskubać z ciężkiej pracy... No ale cóż poradzi się, że takie pyszności produkuje. :)
No i reszta ciekawostek też zaskakujących - jak to miło się zawsze dedykować.

Kesz pierwsza klasa - oczywiście poszliśmy naokoło, bo co jak Gagulec, jak się chce wygodnie... xD
Super zwieńczenie ścieżki - ale że tak krótko, że już? :(
Plus finałowy "pojemnik" - zacny w pełni i zawartość też :)

TFTC

# 2700 - jakoś tak wypadło ;)

Pewnie można było po ludzku na azymut, ale błoto nam wyrosło na drodze. A ja lubię suche buty, szczególnie jak pada śnieiem w poziomie;) No więc poszliśmy naokoło, ścieżką która była tylko na mapie... A Gaguś czekał dobre pół godzny siedząc na keszu. Bo on to akurat umie chodzić po wodzie, więc dostał się w okolicę szybciej.. Finał na wypasieWiosenna wycieczka w śniegu. Dzięki:)

Finał wymiataMiło, że akurat na finale są te sympatyczne owady. Samo maskowanie - pierwsza klasa. Leci gwiazdka. Kesz zaliczony razem z keszeską, pierwszowiosenną ekipą.
Dzięki :)

Zaliczono w ekipie eventowej. Dzięki za chwilę radości z keszem :-)

Świetny finał i wielka radocha ze znalezienia skrzynki rozgrzała wewnętrznie poszukiwaczy . Osobiście bardzo lubię i pszczółki i miodek :)  Swego czasu nawet miałem jedną "zaadaptowaną" bo coraz im ciężej ma tym świecie przez te nasze śmiecenie . Ostatnio widzę jednak coraz więcej pasiek . Może zaczyna docierać ,że slogan "kiedy wyginą pszczoły to wyginą ludzie" nie jest taki pusty .

To juz? Czy jeszcze nie? A jak bedzie medal to Norbinorek zapuszcza dluzsze wlosy?

Pszczolka na final? Swietny pomysl! Kesz i maskowanie na wypasie, bardzo ladne certy, jedynie pobojowisko kilkadziesiat metrow wczesniej wprowadzalo ponury klimat, no ale, jestesmy w lesie :)

Zacne zwieńczenie ścieżki w słusznym rozmiarze. TFTC! Razem z gagiem, palinq, Don Vito.

Godny finał ścieżki. Loguję popijając herbatkę własnej roboty z miodemDzięki za kesza!

Maskowanie pierwsza klasa! Szacunek dla Założyciela za transport takiego maskowania i ładnego zaprezentowania go.

W środku tez nieźle wyposażony. Aż przystanęliśmy na chwilę, aby podelektować się herbatką, w ten zimowy dzień.

Dzięki wielkie za kesza! :)

 

to najlepszy owad jaki może prezentować finał tej ścieżki 

kto nie lubi miodu ? ja uwielbiam :) 

maskowanie adekwatne i cieszy oko ( znam urok transportowania takich gabarytów , szacun ) 

zawartośc słodka , ja zabrałem certa a miodzik otrzymała Viola 

znakomite zakończenie ścieżki , pięknie dziękuję 

ps, gratulacje z tytułu ,, skrzynki tygodnia " jak tak się nie stanie to zetnę swoje włosy :)