Na początku myśleliśmy, że kesza nie ma, bo ani motylki, ani pojemniczka, tylko trytytka w środku, ale quiet.girl wygrzebala keszyne spod marasu, więc mamy również i tęKoniec na dziś i spadamy do domu, bo momentalnie się zrobiło ciemno i zaczyna lać :)

Nie mam długopisu aby zrobić ci wpis, ale kesz jest na swoim miejscu, odnaleziony, na dowód że znalazłam poniżej daję fotkę.

Tftc

Zdecydowanie polecam zdobyć ją po finale, jeśli jest pora sucha. Szybkie dojście i na miejscu podejrzany złamaniec. Ten w środku coś ukrywał, ale nie było wokół już żadnych motyli, zarówno żywych jak i sztucznych. Udało się uwinąć i ukończyć ścieżkę, poza jednym o którym zapomniałem. Nadrobimy przy okazji następnego przejazdu.

Ciężko dojść ale w końcu jest. Dzięki

Z Remolem spacerowo po robaczkach i punk rocku :)
Zaczęły się schody którędy iść do tej skrzynki? Tam jest dróżka tam nie i tak prosto do celu

Dziękuję za pokazanie miejsca, opis,  oraz skrzynkę.  Pozdrawiam Remol19Robaczki i  hrabiostwo z Bumag.
Las na upał zawsze dobrym rozwiązaniem  :-)
Wymieniamy zjedzony pojemnik  nowy.

Pojemnik jeszcze dycha ale nawet logbook ma ślady podgryziena.  Polecam podejmować zimą jak nie ma tyle chaszczy. Dzięki

W spodenkach o tej porze roku była to ciężka przeprawa.
Do pojemnika ewidentnie dobierało się jakieś zwierzątko ale jeszcze daje rade :)
Dzięki.

skrzynka zdobyta ,ale jakiś drobny gryzoń zainteresował się opakowaniem ;)

W drodze na kesza idealnie udało się znaleźć kilka  grzybów kozakówMotylki też znalezione dzięki!

Coraz bliżej końca ścieżki robaczki...
Maluch odczuwa zmęczenie w łapkach, za to pogodą się poprawiła i mamy słonko.
Dzięki za keszyka ????

Dotarliśmy tutaj w dziwny sposób, ale bagno nas na szczęście nie pochłonęło.

Fajne miejsce i kesz. Dziękuję.

Czaderskie miejsce.

Niby fajne robaczki, ale jakoś spieszyliśmy się aby je podjąć jeszcze zimą. Przed ROBALAMI.

Dzięki.

Piękny ten motyl.

Odwiedziny u rodziny. Czyli Chrząszcze2 na robaczkach. Dziękujemy

Roztopy w środku zimy nie ułatwiły podjęcia skrzynki.

Tutaj troche poszlismy w las, ale keszyk nie sprawił problemu,dzieki :)

Niezłe karczowisko trzeba pokonać żeby dobrać się do motyla, ale na miejscu wszystko jasne, dzięki

Fajna. Taka nie za blisko drogi.

Tu aż się prosi o nietypową i koordy bliżej drogi. Z rowerem pod pachą 700 m. 

Podjazd ostatnią z możliwych stron, oczywiście rowerami, i dopiero teraz czytamy, że nie da się pod samego kesza. Najwięcej nas ta skrzynka nerwów kosztowała. Z trzech stron próba podjazdu. O ranach na ciele i umyśle nie wspomnę. Dziękuję:)

Ciężka przeprawa :P

Dojście z południa dość ciężkie Połowa drogi wyciętym lasem a potem trawy Liczyliśmy na orzedarta ścieżkę ale niestety wszystko zarosło O tej porze roku miejscówka niczym się nie wyróżnia

Przyjemny spacer, a enklawa wyglądała dziko i  zachęcająco. Keszyka namierzyłem po chwili. Fajna miejscówka dziekujemy!

Ładne motylki, należą widać do tych, co dłużej  żyją, bo maja się dobrze, TFTC :)

Po raz kolejny doszłam do wniosku, że łatwiej tę ścieżkę robić bez roweru :)

Dziękuję

Znalezlismy dwa motylki nio i keszyka, dobrze ze się nie skapalismy.TFTC

Oj Panie ale nam tutaj zeszło. Chodzimy, chodzimy i ni ma...ostatecznie udało się wypatrzeć kesza a Krejzolka musiałami motyla palcem pokazać.

#1788
Rowerowe czyszczenie okolicy. Dokończenie ścieżki w mokro-błotnych okolicznościach przyrody. Chyba najfajniejsza miejscówka z całej ścieżki
Dzięki za kesz, pozdrawiam

Nie zazdroszczę tym co będą tam szli jak zarośnie. A motylki fajne. Dzięki

Czytając logi obawialiśmy się błotnistego dojścia do skrzynki. Na szczęście problem ten nas ominął, droga była przyjemna, a i dekoracja skrzynki bardzo miła :D 

Na zakończenie całej ścieżki najtrudniejsze dojście do kesza ale nie takie trudne jak się początkowo wydawało. Szczęśliwie udało nam się obrać prawie optymalną trasę. TFTC

Faktycznie - motylki [:D]. Dzięki.

Motyl musiał poczekać na odwiedziny, bo jakoś nie było po drodze. Pięknie dzięki za kesza :)

Sarenki były to i fajnie było. Dzięki.

Dzięki za kesz.

Mały vietnam ze stonogi i mamy go

Ale fajnie, przyjemny las, ładna pogoda, Whatever obok- zapowiada się super dzień:) :)

Dzięki za keszyka :)

Dojscie do kesza nie najgorsze - motylki wskazaly kierunek.

dziękuje za keszaznaleziony z rubinkiem



   

tu chyba najgorszy teren jest z całego projektuLeniwa szwędaczka po lesie z Żonką i miejscami z Założycielami. Dzięki za kesza.

Skrzyneczka znaleziona z fajną grupą. dzięki.

Skrzyneczka znaleziona w towarzystwie super keszerskiej ekipy. Dzięki!

Wiosenny spacerek, mroźnego dopołudnia. 

Wesołe pogaduchy przerwany zlokalizowaniem motylków

Ładne bagienko, ładne motyle.. widziałam kiedyś pazia królowej na jurze, piękny był.... Dzięki za skrzynkę :)

Bagienko ładne. Wspólnie z Paulinką, pawello, Don Vito i teamem asitilla. Dzięki.

ładnie tu ... i te motylki...:)

Pora na wycieczkę po lasach Wymysłowa w wesołej ekipie z Palinq, Gangiem i Pawello :)

No tak... Nowa ścieżka to i wyścig po FTFy trwa.

I pomyśleć, że to powstaje z tej paskudnej gąsienicy... Ale przyroda lubi zaskakiwać :)
Droga do kesza też zaskoczyła - ale w nagrodę samo znalezienie poszło od ręki.

TFTC

Asfalt się skończył po drodze do tego kesza, Wiosenna wycieczka w śniegu. Dzięki:)

Skrzyneczka piękna, taka wiosenna. Tylko dotarcie do niej było ciekawym wyzwaniem (m. in przez most zbudowany przez bobry z rowerkiem dziecięcym w ręce ;)). Dzięki za skrzynkę 

Dotrzeć tu chyba najtrudniej, bo z odszukaniem poszło od strzała. Razem z gagiem, palinq, Don Vito i teamem astilla.

Dziękujemy Amelce całą naszą wiosenną ekipą za poświęcenie i oddanie motylków na szczytny cel . Jak dobrze, że mamy obecnie zdalne nauczanie . Można sobie w domu chodzić roztrzepanym do woli a co (✿^‿^)

czy Amelka jest świadoma że brakuje jej przypinek ? niedobry tatuś :) 

dzieki za pokolorowanie okolicy 

Zaliczono w ekipie eventowej. Dzięki za chwilę radości z keszem :-)

Kesz zaliczony razem z keszeską, pierwszowiosenną ekipą.
Dzięki :)

Fajnie te kolorki kontrastują z obecną szarością. Dzięki za kesza!

Jakieś 2 tygodnie temu widziałem już pierwsze motyle, dzisiejszego dnia z racji zimowej aury pozostało podziwiać jedynie te przy keszu :)

Dzięki! :)

A ten byl chyba moj ;P Wiem, ze dopadlem cos latajacego i mialem ta przyjemnosc ze sobie moglem wpisa zrobic ;P No taki meski ten keszyk , dzieki :D