Tu nie wiem czy nie powinienem dać, że konieczny jest serwis.

Jak poniżej, a pozbierane pozostałości zostawiłem blisko drogi między potrójną brzozą, lekko przykryte.

Po czym nastał człowiek...

Nim tego lata nastał kres,

W miejscu tym nastał rwetes.

Ryczące silniki się tu wdarły,

Wnet sosny niechybnie umarły.

Krajobraz stał się taki czysty,

Czy to las stał się przeźroczysty?

Tym wierszem chciałem oznajmić, że kawałek lasu przestał istnieć. Drzewa ścięto na dziwnej wysokości kilkudziesięciu centymetrów od gruntu. Z daleka dostrzegłem elementy. Nawet nie były w najgorszym stanie. Tylko porozrzucane i kwiaty skrócone. Teraz też przeczytałem wiersze i historię Ireny. Ciężko będzie kogoś znaleźć obcego, kto podejmie się rozpropagowania dziedzictwa tejże pani. Ja również nie pomogę. Ale tak trochę nostalgicznie się zrobiło. 

Dziękuję, spoczywaj w pokoju.

Teren za pastuchem. Na szczęście nie się nie pasło. Dzięki za kesza.

Dziękuję za kesza.

Kesza broni płot elektryczny. Asarui przeszła przez niego i kesza znalazła. To już nasz chyba drugi kesz za ogrodzeniem elektrycznym. Dziękuję. 

TFTC  :3

Niedzielny wypad do staniszczy

Arigatou!

Znaleziona z Marlej, Crl_ostem i Ethlanem podczas wiosennej przejażdżki po urokliwej Opolszczyźnie. 

TFTC

Piękne kwiatuchy Pani Ireny! Przy okazji wizyty na zlocie pociągówDzięki!

Oj, tu nie było łatwo. Dopasowanie spojlera aktualnie bardzo trudne bo choinki podrosły i się trochę pozmieniało. Podpowiedź dzięki której udało się odnaleźć to: właściwa choinka jest rozdwojona. Maskowanie już też odpada. Dziękujemy bardzo.

Troszkę spontaniczny wypad na tą geościeżkę. Rano wrzuciłem rower na hak i ruszyłem w drogę. Kolejna sprawnie trafiona. Dzięki i pozdrawiam. 

niewątpliwie nietuzinkowa osoba , 

skrzynka odszukana po kilkuminutowym dopasowaniu spojlera , piękne dzięki

Chwila szukania i jest. Dzięki za przybliżenie historii Pani Ireny.

Łatwo nie było, zwłaszcza dotrzeć tak aby nie zginąć od wysokiego napięcia :)

Dziękuję za skrzynkę.

Pani Irenka nie opierała się długo. Dzięki.

Chyba wybrałem sobie najbardziej hardcorowe podejście do tej skrzynki, a powrót był taki lightowy. Tu keszyk także chwilkę się opierał, ale jak to w lesie. W międzyczasie rozległa się syrena alarmowa w oddali, czyżby się paliło? Dzięki.

Założycielu skrzynki... super gest. Kesz odcięty pastuchem trzeba uważać :)

Zanim przeczytałem wiersze Pani Ireny, kesz już się odnalazł więc ruszamy dalej, TFTC:) 

Najpierw trzeba było przedrzeć się przez wysokie, zielone i trochę kłująceA potem już tylko inne zielone dopasować do tego na zdjęciu :)

Dziękuję

zaległe logowanie, świetne kesze i super spacer, bardzo dziękuje ;)

Pastuch klepie wiec trzeba było trochę gimnastykiMaskowanie ładne od razu rzuciło się w okoDzięki 

Bardzo ladny gestMoze jak informatyzacja to format pdf? Nie trzeba na to zadnego wkladu, jedynie czas..

Kesz? Pogimnastykowalismy sie troche przy pastuchu, Belkaa sprawdzal czy klepie.. klepieKordy nam wypadly kilka metrow dalej ale sie udaloDzieki.

Wianek znaleziony. Tato cisnoł z buta złapał kapcia. Dzięki za kesza i ścieżkę. Za niedługo wracamy na finały. Dzięki za świetne kesze. 

Chwilę  trwało dotarcie w to miejsce spacerkiem.

Keszyk szybko znaleziony i podjęty.

Kordy finału są, ale niestety po awarii sprzętu w głowie siedziało aby tylko dotrzeć do seicentokeszowozu.

Dzięki za wspaniałą zabawę i za wszystkie kesze w tak urokliwych miejscach.

Za niedługo wracamy. Po finały. 

Człowiek żyje tak długo jak długo trwa pamięć o nim. Dzięki za kesza.

Tutaj poszło sprawnie mały spacer i jest wianek i kesz. Niedzielne keszowania z kuzynem mmatip . Pozdrawiam 

Ależ tu wali z pola.

Dzięki.

Mijanka z innymi keszerami, trochę po tajniacku i cyk po wianek. Niedzielne keszowanko z kuzynem (matidom). Dzięki wielkie za kesza.

Niestety pomysłu na wykorzystanie twórczości Pani Ireny nie mam. Za skrzynkę dziękuję.

Kręciliśmy się tu i kręciliśmy, już zaczynałam wątpić w moje i KamilDobry zdolności do ogarnięcia całej ścieżki w jeden dzień, ale wtem przypomniało mi się, że dostępny jest fotospojler. No. No to wtedy już poszło gładko. 
Jak można by wykorzystać twórczość pani Ireny niestety nie mam pojęcia, chciałabym mieć jakiś pomysł, ale u mnie żarówka nad głową mało kiedy się pojawia. Dzięki za kesza i ładny, duży certyfikat!

trochę tutaj zeszło czasu ale się udało :) 

Tutaj troche się naszukałem ale ostatecznie wianek znaleziony. Chwilę przystanąłem i pomodliłem się za panią Irene. A jeśli chodzi o jej twórczość to warto pozyskać jakiś grant aby wydać tomik poezji Pani Ireny. Sam teraz robie to przez organizacje pozarządową i bedziemy tworzyć książkę o mojej wsi :)