Wymieniono zawartość I etapu na bardziej trwałą. Proszę o dokładniejsze maskowanie, bo poprzednia ekipa zostawiła nie mal na wierzchu pojemnik finałowy. Szybko nie znaczy dokładnie... 

Znaleziona na kilku dniowym wypadzie razem z BAM. 

Dziękuję za skrzyneczkę.

 

Wydaje mi się że wszystko zamaskowaliśmy poprawnie, no ale ....

bez komentarza...

Dzięki za skrzyneczkę znaleziona z wesołą ekipa BAM. na kilkudniowym wypadzie,  gdzie było pokeszowane, pogadane i nie tylkoprosto łatwo i bezproblemowo . Łatwy mulciaczek taki w sam raz pasujący do choinkowych keszy

Hello,

Rozochoceni wcześniejszym FTF-em stwierdziliśmy, że wracając zrobimy kilka keszyków w dobrze znanej okolicy Niwki. Miejsce do parkowania wypasione, furmanka się zmieściła ;)  Kordy startu lekko pokazały w bok, ale spokojnie - pojemnik na miejscu. Po otwarciu chwila zastanowienia. Night_time zabrała się do układanie czego trzeba, a ja stwierdziłem, że skoro spojler na finał taki jednoznaczny, a lasy znane jak własna kieszeń, to kesz powinien być tam (machnąłem ręka w wiadomą stronę). Jednak zrobiliśmy co trzeba (kilka elementów odkleiło się już, przywróciliśmy ich lokalizację, ale raczej nie wytrwają - dobrze, że jest strunówka). Jak dla mnie, to daltoniści spokojnie sobie poradzą z rozwiązaniem - wystarczy dobrze się zastanowić. Rozwiązanie w ręku, oczywiście we wskazanym kierunku :)  No to tup, tup (znacznie więcej tup, tup) i załatwione. Prezent za STF-a wielce wesoły - zostawiliśmy dla innych, zabraliśmy tylko certyfikat. Pzdr, Wojtek

Nie powiem, że obyło się bez problemów. Trudności były. Podczas analizy materiału źródłowego nie wykazałem się zbytnio cierpliwością, ani dokładnością i systematycznością. W efekcie zanotowałem kilka pudeł i straciłem motywację do szukania innych lokalizacji wynikających z możliwych kombinacji.  Dopiero po konsultacji z Autorem okazało się, że oprócz umiejętności liczenia i czytania przydałaby się jeszcze znajomość rozróżniania pewnych barw (daltoniści mogą mieć tu problem). Kiedy więc już stało dla mnie jasne, że czarne to czarne, a białe to białe rzeczywistość okazała się oczywista. Happy end. Finał z bogatym wnętrzem. Spędziłem wprawdzie na tej górce sporo czasu, przy okazji poznałem część trasy rowerowego crossu, ale zarówno zagadka, jak i finał - warte zachodu. To już kolejna, niezwykle oryginalna i interesująca skrzynka m-si w tym rejonie. Gorąco polecam, tym bardziej, że na kolejnych znalazców czekają wraz z TF-ami sympatyczne i praktyczne prezenty. Ja za ten dołączony do FTF-a dziękuję. Przyda się. Pozostałe są chyba identyczne. A tak na marginesie zapytam, czy ta Korona to z Szymbarka pochodzi ?