Znalezienie tej skrzynki bez pomocy jest obecnie niemożliwe. Brakuje literek A i B. O ile tę pierwszą łatwo się domyślić, to w przypadku drugiej jest aż 10 wariantów. Pomógł telefon.
Dziękujemy za świetną geościeżkę i leci gwiazdka za całokształt!
A koło skrzynki finałowej jakaś grupka malowała sobie w plenerze okoliczną kamienicę:)

Leci gwiazdka za całokształt ścieżki, która prowokuje do uważnego spaceru po mieście.

Trzeba było się trochę pochylać by odnaleźć bonus. Gwiazda za piękny historyczny spacer ulicami Gorzowa. To była czysta przyjemność. 

Co za majówkowa przygoda! PoLubimy tutaj wszystko, zapamiętamy jak najwięcej Nowej Marchii i Ziemi Lubuskiej. Podróż w towarzystwie słabakini i gorzowskich Dobrych Duchów.
Dziękujemy

---

 

Wit się schylał ja odwracałam uwagę Ruszamy na piękny i pusty Gorzów w poszukiwaniu willi, wież i ciekawostek ze starych map Gorzowa. Podczas majówkowania eventowego PoLub w towarzystwie Chrząszcza.

Znaleziony w piękny, słoneczny dzień. Dziękuję za fajny spacer gorzowskimi uliczkami!
Udało się, niestety na początku na czworaka ????

Znaleziony, choć z pomocą. Dziękuję

Mimo braku dwóch liczb udało się znaleźć.Bez przeczytania poprzednich logów i podpowiedzi nie byłoby szans.Zostawiam gwiazdkę za rozmiar którego w mieście raczej się nie spotyka.Dzięki.

Dziękuję bardzo za skrzynkę! TFTC

Wielkie dzięki za kesza! TFTC

Znaleziona wesołą ekipą w drodze na "Majówkę nad Wartą", dzięki. 

Udało się zaliczyć wszystkie skrzynki. Piękna willa obok.

Dziękuję za skrzyneczkę.

Spacerowo po mieście jeszcze nie odwiedzonym. Pora obejrzeć coś poza dworcem. Wraz z moku, m_si reszta warzywniaka.

Bardzo dziękuję za założenie skrzynki. Urlopowo z moku.stg, kurierem i maluchami :)

Urlopowo z kurierem, m_si, Fasolkiem i Brokułem. Dziękuję za kesza i za całą geościeżkę, która pokazała nam piękno miasta Gorzowa.

Z Rogatkiem i młodocianymi. Mi przypadła rola podejmującego, chociaż w ekipie były osoby z lepszymi warunkami fizycznymi do podjęcia. Fajnie, że większa skrzyneczka. 

Z rogatkiem, Gustlikiem i Mańkiem, dzięki

Z rogatkiem, Konradinem i Mańkiem, dzięki

Gorzowskie keszowanie z moimi chłopakami, gwiazdka za całą serię :)

Obliczeń dokonaliśmy w idealnym momencie. Dzięki.

Trochę kochania było. Dzięki.

Trochę na skróty, ale znaleźliśmyRozmiar normalny w mieście na pewno cieszy. Dzięki!

Jak się dobrze człowiek ustawi to można podjąć bez ciorania. Majówkowe keszobranie z Unkasem. Dzięki za kesza. 

Razem z marass1111. Zaległy log. Dziękuję. 

Noworoczne gorzowskie keszowanie pod okiem Ciachola. Cała seria wyimkowo-uliczna rozwiązana kilka dni temu w domu - podobała się ta zabawa przed ekranem komputera ;). Kordy finału dostałem co prawda wcześniej, ale jak przechodziłem obok wcześniejszą porą to obok przesiadywał sobie miłośnik alkoholu wszelakich i nie chciałem palić miejscówki. Tak więc kesz podjęty tak jak należy, czyli na koniec projektu :)

Dzięki za kesza.

Dzięki za kesza.

Fajny projekt. Zdobyty razem z zuza007 w trakcie wyimkowo-quizowych spacerów po Gorzowie. Dzięki. Pzdr. 

Wyposażeni w tarcze przeciwminowe na buty i kolana, udaliśmy się tu ponownie. Przydały się. W bezpośrednim sąsiedztwie miejsca ukrycia było przynajmniej 8 min... Tym razem cezxo wymacała kesza. Podjęty. Dzięki za kesz.

Ładne miejsce na skrzynkę finałową. Dobra schowajka na kesza.

Dziękuję.

Finał w ładnym miejscu. Zaliczono z GFSem i Hr.JanUszem.Dzięki za chwilę radości z keszem :-)

Połączenie historii z architekturą bardzo mi się podoba. Świetny pomysł. Bardzo miło spędziliśmy czas. Dziękuję.

Final wieńczy dzieło, a skrzyneczka finałowa umieszczona w bardzo urokliwym mijscu, ktore jakis czas temu tez mieliśmy okazje podziwiać. 

To może podczas logowania zacznę od finału, ;)) trochę trza paść na kolana, a potem to już w miarę sprawnie ;))

dziękują za całość

Trochę gimnastyki po miejskim spacerku się przydałoDzięki za kesza! 

Dzięki za kesza. Ścieżka kompletna.

Wizyta kontrolna, kesz na miejscu.

Nie da się ukryć, że bardzo zaminowany ten Gorzów. Dodatkowo śnieg oraz bardzo mokre liście zamaskowały miny. Niestety porządne sięgnięcie z lekkim wsunięciem się pod, było niemożliwe. Nasze rudymentarne macanie z brzegu nie doprowadziło do znalezienia kesza. Na pewno tam jest, wrócimy kiedyś z kimś, kto nie obawia się "ubrudzenia". U nas "padły" tylko buty, ale na szczęście sąsiednie kałuże mokrego śniegu pomogły.

Noo finał sięgnąć było miło. Najpierw z jednej, potem z drugiej. To mój siedemsetny keszyk. Dzieki za interesujący spacer. 

Wspólne keszowanie trzech "muszkieterów" na rowerach, poznajemy dawny Landsberg, po wyliczeniu kordów finał wyjął ELF-HUNTER, dzięki za kesza.

Już o zmroku podjęta całkiem spokojnie.Rowerowo z super ekipą.

FTF zaliczony na wypadzie z córeczką