DNF.

Dzięki za skrzyneczkę.  Logbbok pełen. 

 #2385

Przeszłam obok 2 razy ale znaleziona

Szybka skrzynka. Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr. 

Keszospacerek po Trzebnicy z moją drugą połówką Madzią. Tutaj mikrusek szybciutko podjęty:). Serdecznie pozdrawiamy autora i bardzo dziękujemy za pokazanie świątyni i keszyka na "Ścieżce św. Jadwigi".

Znaleziona, chociaż leżała obok miejsca schowania co nam trochę ułatwiło. Odłożyłam na miejsce:)

Po komentarzach domyślamy się czego szukać, ale niestety nie znaleźliśmy

drodze z 3-majówki, dzięki za skrzynkę 

Dzięki 

Ładne miejsce, zadbane. Kesz ma się dobrze. Dzięki

Znalezione z Banderzwierzem i Ptakiem Dziub Dziubem. Dzięki za fajnego kesza!

No i jest! Dzięki za kesza.

Znaleziona na wyprawie Wrocław i okolice z Aki.

Znaleziona razem z Gackkiem podczas pierwszego keszerskiego wyjazdu w 2023!

Dzięki za pokazanie miejsca i kesza.

Wpis jako BAM. (Badzia Gadzia - BG, areckis, Miki.)

Pięknie dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzyneczki.

Ekipą BAM. (Badzia Gadzia, areckis, Miki.)

Dzięki

Nie znaleźliśmy. Za dużo śniegu, wrócimy na wiosnę.

Spontaniczna wyprawa w wolny weekend.

Spacerkiem po Trzebnicy w poszukiwaniu kotów, keszy i innych cudów.

TFTC

Dzięki za kesza.

Kesz podjęty po cichu i roztropnie. Piękny zegar. Dziękuję za kesza i pokazanie miejsca.

Ciekawy kościół i bardzo stary zegar. Trudno już nawet tarczę odczytać. Szkoda, że nieczynny. Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza. Pozdrawiam

Mazek daje radę. Dziękuję za pokazanie miejsca. Przystanek na trasie PZ - SL. Pozdrawiam. 

Mały spacerek po sąsiedzkiej Trzebnicy z mężem.. śnieg na szczęście częściowo stopniał i udało się odnaleźć mikruska...takiej roztropności by sie czlowiekowi czasem więcej przydało.. Dziękuję za skrzyneczkę :)

W pogodni za Chochlikami, Hrabią i GFSem. Dzień po evencie w Głębowicach przyszło nam zdobywać kolejne medaliki do kolekcji. Dzięki!

Miejsce już znam z poprzedniej edycji.

Dziękuję za kesza.

Cisza i spokój dookoła, więc można było podjąć bez żadnego problemu.

TFTC

Kesz był tam, gdzie się go spodziewaliśmy Znaleziony z Zyfiką

Miejsce odwiedzone z Unieskim, dziękuję za kesza.

Dziękuję bardzo , keszyk na miejscu. Miejsce odwiedzony po raz drugi, wcześniej byłem tu baaaardzo dawne temu :)))

Ładnie wkomponowane,dzieki :)

Poranna wizyta w pieknej  Trzebnicy w towarzystwie bamby i Poli,dzięki :)

Razem z Alą na niedzielnym keszowaniu. Ostatni z serii. Dobrze zamaskowany. Dzięki :)

Nadrabiam zaległe wpisydzięki za kesza!

Skrzyneczka znaleziona bez problemu aczkolwiek ładna skrzyneczka. Dzięki

Bardzo ładny kesz, niestety znaleźliśmy go zupełnie źle odłożonego. Szkoda wszak ma swoje miejsce. Dziękujemy serdecznie. Cała familią z zabtrixem, czoko, bułeczką i pchłą leśną.

Zdecydowanie mi się podobało, a że i rekomendacja się uzbierała to co się ma marnować ;P

Razem z rodziną udało się znaleźć pojemniczek, ale malutki i jednocześnie śliczny kapelusz. Bardzo nam się podobało, a przynajmniej mi. Dziękuję.

Poszło łatwo, kordy w punkt, a akurat nikogo nie było w pobliżu, bo zaczął hardcorowo padać deszczFajne maskowanie, takiego mikrusa się nie spodziewałem. 

Ładne maskowanie z tendencją, jak widać, do migracji z miejsca umyślonego przez założyciela.. Dziękujemy.

Kesz typu maskowania leśnego odnaleziony właściwie od ręki, bo leżał na ziemi, rzucony ot tak sobie. Umieściliśmy go w miejscu, w którym wydawało się nam, że nie będzie się aż tak rzucał w oczy. Dzięki. ;-)

Byłem wieki temu na poprzedniej wersji ścieżki i to 2 razy. Raz sam, a raz z kimś i wówczas w połączeniu z widokami i okolicami keszy bardzo mi się podobało. _Pamiętam, że kilka keszy podejmowałem w zimie i padał śnieg, a jednocześnie wiatr urywał głowę ( tak, tak bywały takie zimy i to jeszcze nie tak strasznie dawno ! ).

Dzisiajszy spacer po Trzebnicy również był bardzo udany + pogoda była znacznie łaskawsza.

Kesz - Maskowanie tak proste, a tak bardzo pomysłowe i mylące mimo, że jak mi mówi raport z kesza " Na wierzchu - odłożyłem na miejsce".

Super pomysł i wykonanie. Dziękuję bardzo

Pozdrawiam

Nie wiem czemu ale ubzduralem sobie, że to magnetyk. Ale mało miejsc magnetycznych było na miejscu :) 

Chwilę zeszło, ale keszyk nader sprytny. Dzięki.

Skrytka znaleziona na niedzielnym keszowaniu.

Nie jestem przekonana, czy uhuhu z kitomaszem wykazali się Roztropnością, zapraszając na kesze Lumenkę (tą małą blondi, co świętą nigdy nie była). Zdecydowanie bliżej jej do diabłaNawiązując do tematu szatana - naszła mnie kiedyś taka mała refleksja.... Dlaczego mówi się, że grzesząc, trafi się do piekła "za karę"? A nie  "w nagrodę"? Wszak grzeszni ludzie wykonują polecenia diabła, powinni być więc przez niego, hm, uhonorowani? Wracając do kesza - świetnie, krogulcu, żeś odnowił ścieżkę po latach. Trzebnicka geościeżka była jedną z moich pierwszych ścieżek łapanych w karierze OC i powiem szczerze - mam do niej wielki sentyment! Cudownie było wrócić tu po latach i odkrywać kesze na nowoTo całe "odkrywanie" szło nam dziś różnie - wzrok już nie ten, słuch już nie ten, dotyk powierzchowny. Toż nic dziwnego, że szukaliśmy kesza jak największe OC-ofermy.Bardzo ładny, twardy i rozkoszny.... ten kesz. To nie było roztropne, dać Lumence szukać takich maskowań tuż pod kościołemDobrze, że moi współtowarzysze mają już początki amnezji, bo z pewnością plotłam głupstwo za głupstwem, bawiąc się maskowaniem. Rekomenduję, bo.... mam taki kaprysI tej wersji będę się trzymać, o!

Ha, pamiętam, pamiętam tutejsze poszukiwania sprzed paru lat... Dziś też mogło być krucho, bo niedokładnie sprawdziłem właściwe miejsce ukrycia. Za to po chwili Lumen już miała na kim sobie poużywaćMiędzy iglakami rzeczywiście niezbyt katolicki dziki wychodek. Dziękuję bardzo.

#3311

Chyba najlepsze maskowanie z całej serii, więc daje reko. 

Kościół znany z poprzedniej wersji ścieżki. Teraz miejsce ukrycia lepsze, bo można szukac nie wzbudzając podejrzeń. A na starym miejscu ukrycia... ktoś sobie zrobił latrynę. 

Z dwóch stron to ten kościół z racji okalającego go mury przywodzi na myśl bardziej fortecę niż miejsce kultu. Tylna furtka byłą zamknięta, na szczęście od frontu ten problem nie istnieje i dobrze, bo szturmować byłoby ciężko. Kapelusik kesza spotykany pierwszy raz, ale że też intuicyjnie, to poszło bezproblemowo.

Keszyk złapany w stałym składzie podczas niedzielnego wypadu na Trzebnicę. Dzięki za zabawę.

Skrytka znaleziona tradycyjnie z LuckyDragonPL i Peyoo podczas niedzielnej wycieczki. Dziękuję założycielowi za założenie i utrzymanie skrytki.

Skrzynka podjęta w towarzystwie FrozenLynx i Peyoo podczas niedzielnej wycieczki. Od rana zastanawialiśmy się w jakim kierunku uderzyć, aż w końcu padło na świeżą ścieżkę w Trzebnicy.  Trzeba przyznać: chwilę tu spędziliśmy, ale dzięki temu, że mieliśmy już styczność z podobnym maskowaniem to udało się bez większych problemów znaleźć mikrusa. Dziękuję za okazję do lepszego poznania okolicy.

Znakomicie maskuje się keszyk w tym miejscu. A przecież na widoku. Trochę obawiałem się po poziomie trudności, ale poszło gładko. Dzięki za sympatycznego keszka.