Ciekawe miejsce. Skrzynki w środku nie znaleźliśmy za to w krzakach znaleźliśmy prawdopodobnie stary pojemnik z papkowatą papierową zawartością... Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr. 

Keszospacerek po Trzebnicy z moją drugą połówką Madzią. Dopisała fantastyczna pogoda jak na tą porę roku. Niestety tutaj nie udało nam się odnaleźć keszyka. Jak będziemy ponownie w okolicy to jeszcze tutaj zajrzymy. Serdecznie pozdrawiamy autora i bardzo dziękujemy za pokazanie pustelni, drogi krzyżowej, groty oraz świątyni. 

O tej porze roku dostrzeżenie miejsca ukrycia to nie lada wyzwanie. Fajnie zamaskowany  :))

Bez problemu, logbook lekko wilgotny. Ładne miejsce. Dzięki

Bardzo ładny i lubiany patencik. Stare logbooki jednak cale mokre. Keszyk znaleziony na wiosennej wyprawie na Trzebnicę z Klarą. Dziękuję za skrzyneczkę#1185

Znaleziona na wyprawie Wrocław i okolice z Aki.

Zamoczony. Nowy logbook.

Znaleziona razem z Gackkiem podczas pierwszego keszerskiego wyjazdu w 2023!

Dzięki za pokazanie miejsca i kesza.

Wpis jako BAM. (Badzia Gadzia - BG, areckis, Miki.)

Pięknie dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzyneczki.

Ekipą BAM. (Badzia Gadzia, areckis, Miki.)

Dzięki

Zalegle - znalezione z Banderzwierzem i Ptakiem Dziub Dziubem. 

Niestety logbook zamarzł więc nie mogliśmy się wpisać. A z kolei kesza z GC chyba zassało na amen a ludzie tego logują jako GC.

Dzięki za kesz. Ale nie było możliwości się wpisać.

Odwiedzone drużyną Dziaberlaka, przy okazji odwiedzin w kawiarni i robienia zaległego zadania z GC. Znależliśmy kesza. Niestety logbook cały mokry - zamarzł. Zapewne dlatego że pluszak był wbity wieczkiem w ziemię. Brak możliwości woisu. Nie mieliśmy zapasowego logbooka. 

Dzięki za kesza

Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza. Pozdrawiam

Spokojny spacer śladami św. Jadwigi. Dzięki za kesza.

Znaleziono razem z Remol19 TFTC logbook mokry brak możliwości wpisu

Pięknie tutaj, taka oaza spokoju, przynajmniej teraz, bo ani żywej duszy. Mokry papkin wewnątrz, bez możliwości wpisu. Podejmujemy podczas wizyty w tym pięknym mieście. Przystanek na trasie PZ - SL na kawę, oraz coś na ruszt owocuje spacerem i zwiedzaniem tego urokliwego miejsca. Dziękuję za całość. Pozdrawiam. 

Nie legalnie wjechaliśmy pid kościółek bo porą pozna i mróz szczypal w uszy. Szukalismy najpierw za blisko bramy ale potem w dużej naturze się udało.TFTC

W drodze powrotnej z eventu. Ekipa łódzko-śląska na szlaku dzień ostatni. Zaliczono w eventowym składzie.  Dzięki za chwilę radości z keszem :-)

Spacer w zimowej scenerii do ładnej kapliczki.

Dziękuję za skrzynkę.

Wieczorem świetny klimat. Leci gwiazdka. Keszyk zaliczony razem z ForgottenSilesia, Hr Januszem, GFS'em i Victorem+.
Dzięki :)

W pogodni za Chochlikami, Hrabią i GFSem. Dzień po evencie w Głębowicach przyszło nam zdobywać kolejne medaliki do kolekcji. Dzięki!

Szukali, szukali aż w końcu znaleźli. Cudne miejsce. Kesz pomysłowo ukryty.

I pykło, przepiękne miejsce 

Tutaj zeszło się nam dość długo, okoliczności przyrody nie ułatwiają zadania Kesz znaleziony z Zyfiką

Ciekawe miejsce, szkoda tylko że nie można było dziś wejść na teren kościółkaKesz znaleziony z Unieskim, dziękuję.

Dziękuję bardzo , keszyk na miejscu. Miejsce odwiedzony po raz drugi, wcześniej byłem tu baaaardzo dawne temu :)))

Bez problemu namierzona,dzięki :)

Razem z Alą i Michałkiem podczas wycieczki po okolicy. Fantastyczna okolica na spacery. Keszyk szybko i sprawnie. Dzięki! 

Uroczy ten kościółek i położony w takim klimatycznym miejscu. Dzięki

Całkiem ładne miejsce, i ciekawie nazwane - pustelnią. Ukrycie skrzynki od razu rzuciło się w oczy, nie mogło jej tam nie być :-) 

Cieszymy się, dzięki trzecim wcieleniu skrzynki mogliśmy trafić tu  i rozpocząć przygodę ze ścieżką Św. Jadwigi. Dziękujemy.

Kościółek ulokowany w pięknych okolicznościach przyrody. Tutaj to można dumać w nieskończoność. Kesz znaleziony bez boskiej pomocy. Dzięki. ;-)

Nieskromniepowiem, że udało się znaleść. Byłem tu juz kiedyś na poprzedniej ścieżce ( chyba z Lumen ? ) to było wieki temu.

Bardzo miło wrócić w te okolice, bo są warte odwiedzenia.

Mimo, że prosty to bardzo dobry pomysł na ukrycie i wykonanie kesza - świetna sprawa.

Piękne dzięki za  kesza i motywację do bardzo, bardzo udanego spaceru. Mimo, że luty pogoda i temperatura bardzo dopisała.

Pozdrawiam serdecznie.

Oj, musieliśmy przeczekać mugoli, którzy zjeżdżali się na mszę. Śnieg i mróz, kolejni spóźnialscy ciągle dojeżdżali, ale w końcu się doczekaliśmy. Dzięki za kesza!

Urocze miejsce. Kesz na miejscu. 

Mi jakoś nie jest dane znaleźć takiego idealnego miejsca na ukrycie kesza. Conajmniej 20l by było :D

Kościół leśny...

Fajne.

Pierwszy raz widzę parafię pod takim wezwaniem:)
Piękne okoliczność przyrody:)

W naszym przypadku skromność to tylko zamaskowana arogancja. Ot, taka z nas trójka niepoprawnych keszerów. Przymykając oczy na tablice zakazu, porwaliśmy się na kesza z rozpędu. Na kordach uhuhu chciał zagonić wszystkie owieczki z powrotem do zagrody i wrota zamknąć na klucz, bo tak się przecież keszy szukać nie daKościółek mikrusi a ludziów jak mrówków. Wylazło to to, nie wiadomo skąd, zaraz po magicznym "idźcie w pokoju". Patrząc na ilość owieczek aż się cisło nam na język pytanie "gdzie ta pandemia, gdzie te ograniczenia?". Z keszem śmiesznie wyszło, bo ja już w logbooku pieczęć miałam wbitą, ot taki geokeszerski matrixPodziękowała!

Ma się to szczęście - zdążyłem dorwać kesza i od razu zaroiło się od zamaskowanych obcych. Znaczy się: msza się skończyła. Przeczekaliśmy wszystkich i odłożyliśmy na miejsce. No i widok aut od razu poprawił nam humor, że nie tylko my łamiemy zakazy ;)) Razem z Lumen i Kitomaszem, dziękuję bardzo.

#3315

Spacerek i szybki kesz. Nie wiem który to już przy tym kościółku? Czwarty albo piąty (wliczając GC)...

Fantastyczny kościółek ukryty w środku lasu. Lubie jak kesze doprowadzają mnie do tak malowniczych miejsc.

Keszyk złapany w stałym składzie podczas niedzielnego wypadu na Trzebnicę. Dzięki za zabawę.

Skrytka znaleziona tradycyjnie z LuckyDragonPL i Peyoo podczas niedzielnej wycieczki. Dziękuję założycielowi za założenie i utrzymanie skrytki.

Skrzynka podjęta w towarzystwie FrozenLynx i Peyoo podczas niedzielnej wycieczki. Od rana zastanawialiśmy się w jakim kierunku uderzyć, aż w końcu padło na świeżą ścieżkę w Trzebnicy. Tą skrzyneczkę zostawiliśmy sobie na koniec. Po spacerku doszliśmy do kościoła, który na łonie natury bardzo ładnie się prezentuje. Po odczekaniu chwili, aż spacerowicze odejdą przystąpiliśmy do poszukiwań i po chwili mogliśmy złożyć swoje podpisy. Dziękuję za okazję do lepszego poznania okolicy, gdyby nie ta skrzyneczka pewnie nigdy byśmy tu nie dotarli, a przynajmniej byłoby to mało prawdopodobne.

TTF na tej ścieżce. Wcześniej FTF na tej skrzynce.

Rodzinne odkrywanie Trzebnicy, i wyscig z czasem. Niestety ktoś juz tu byl po śniadanku, bo wizyta o 13.10 zaowocowala STFem. Pogoda ładna więc trzeba przeczekać tabuny mugoli. Tak poza tym to szybki rekonesans i blyskawiczne podjęcie!
Dzięki za skrzyneczkę w  urokliwym miejscu

FTF

Kordy mocno mi tu szalały. Najlepsze, że po odnalezieniu kesza wskazywały prawidłowe miejsce. Samo miejsce ukrycia powinno od razu wskazać ten kierunek, ale jak się człowiek uprze na coś innego to już koniec. Samotnia prezentuje się bardzo ładnie, zwłaszcza w promieniach słonecznych. Keszyk po dłuższej chwili był już mój. Dzięki.