Razem z marass1111. Zaległy log. Dziękuję. 

Bezczelne i pomysłowe skrzynki są najlepsze. Pozdro dla mugoli. Dobra robota. Wspólnie z Exploruins podczas II wspólnego wypadu do Gniezna.

Wspólnie z ash podczas II wspólnego wypadu do Gniezna. Tutaj keszyna kole w oczy z daleka i to jest fajne, bo mugole nie widzą. Podobało się i też zostawiam gwiazdkę. Dzięki za kesza.

Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr. 

Znaleziona razem z Anią podczas spaceru po mieście. Kesza widoczny z daleka, ale nie dla każdego. Dzięki za kesza i pokazanie ciekawego miejsca.

Oceniamy znakomicie bo fajne maskowanie a tak na widoku.

Razem z Szablą i Blondi. Dziękuję. 

Dziękujemy razem z Szablą i Stasiem. 

Dobrze wkomponowany w otoczenie. Poszło nam dość sprawnie. Dzięki. Razem z Blondi i Stasiem. 

Gnieźnieńska wyprawa. Spacerkiem po bardzo urokliwym parku. Dzięki za skrzyneczkę.

To nasze drugie podejście do parku. Za pierwszym razem (jeszcze w pierwotnej lokalizacji) miejscowi smakosze skutecznie uniemożliwili podjęcie. Tym razem bez problemów. Dzięki.

Chwilę szukaliśmy, a po znalezieniu okazuje się, że widoczna z daleka ;)

Zaraza gnieźnieńska niszcząca przyrodę wycięła drzewo.

Znaleziona na wypadzie z BAM. (BadziaGadzia, areckis, Miki.)

Dzięki za kesza i pokazanie miejsca.

A my już w iście wiosennym klimacie.

Na rozkręcenie po nocnych dyskusjach o wszyskim i o nicznym poszła ściezka parkowa.

W ekipie BAM. (Badzia Gadzia, Miki., areckis).

Dzięki za kesza i pokazanie miejsca.

Miała być wiosna, wiosny nie było. Weekendowy wypad do Gniezna z Buniaczkiem..

Keszyk bez maskowania prędko namierzony w keszo-obiekcie.

dzięki

Wyletnieni, a tu wiatry zimowe w najlepszeRodzinny wypad na kezsze czas zacząć...

Do tego kesza  skradaliśmy się kilka razy, ponieważ lokalsi uparcie okupowali murek nieopodal.

Kiedy udało się nam ich przeczekać, podjęliśmy poszukiwania, kierując się wpisami Poprzedników. Niestety, bezskutecznie, chociaż ryzykowaliśmy bardzo ześlizgując się z błotnistych stoków górki. I wreszcie za którymś razem Połówka dostrzegła leżącą luzem na stoku skrzynkę. Maskowania nie było, a podobno pierwotnie było ich nawet kilka, więc mieliśmy zagwozdkę, gdzie umieścić kesza. W końcu Bar schował ją na wysokości około 150cm, w charakterystycznym obiekcie, który jak nam potwierdzili RoDaJJe (dziękujemy :-)  ) był tym właściwym. Skrzynkę zamaskowaliśmy.

Dziękujemy. :-)

Bardzo blisko skrzynki spotkaliśmy dwóch lokalsów, którzy w dość ciekawy sposób dyskutowali - zachowując dystans społeczny,  Dla wzmocnienia przekazu jeden z nich używał nagminnie środkowego palca, co było o tyle ciekawe, że panowie stali tyłem do siebie w odległości około 2 metrów i nie widzieli się nawzajem. Klasyczne w pewnych kręgach maskowanie rzuciło się nam w oczy. Czekując na możliwość odłożenia kesza ubawiliśmy się czytając wpis Editkhala, co miało dziś jeszcze swój ciąg dalszy ale to już inna historia - dziękujemy,

Dziś przechodząc obok zastałem kesza leżącego obok drzewa. Odłożyłem tam gdzie był i trochę przymaskowałem liśćmi. Podaję mój pomiar N 52 32.116 E 17 36.591

Znalezione i mniejsze i większe maskowanie, oj żeby za szybko nie zniknęło bo bardzo rzuca się w oczy, dzięki

Okazałe maskowanieWieczorny spacerek parkowymi alejkami, dzięki :)

Tu się trochę rozpiszę, bo i to kesz ostatni na parkowej przechadzce i okoliczności były ciekawe.

Podszedłem do tej skrzynki tydzień temu - dosłownie, (dziś to wiem) byłem 3 metry od niej, kiedy podleciał do mnie tajniak w cywilu, a za nim 2 mundurowych i mnie zgarnęli do radiowozu za "podejrzane zachowanie". Trzymali mnie w budzie 2 godziny (musiałem przeczekać wizytę technika, patrolu z psem i w końcu kryminalnych), a potem mnie zabrali na komendę "w charakterze świadka" w celu złożenia zeznań, gdzie spędziłem kolejną godzinę. Wszystko z okazji jakiegoś rozboju, który miał miejsce godzinę przed moim przybyciem do parku. Pozdrawiam patrol z radiowozu nr 20 - mieli chociaż tyle przyzwoitości, żeby włączyć ogrzewanie w budzie. No i przy okazji połowa komendy miejskie policji w Gnieźnie została uświadomiona co istnienia i zasad geocachingu - więc w przyszłości, jakby co, możecie się powoływać na kolegę z Włocławka, który wizytował tutejszy posterunek ;-)

Sam kesz leży sporo od kordów, a na pewno nie w osi strzelnicy, jak pokazuje mapa. Loko mocno eksponowane i maskowanie mocno się rzuca w oczy - znaleźć łatwo, ale i ewentualne mugolskie szkodniki też mają łatwo...

T4TC

skrzynka na miejscu

Tu już prawdziwe nocne manewry. latarki,czołówki poszły w ruch. Hm szukać akacji czy skrzyneczki. Dorik do góry ja na dół no i jest krzyknęła ;-)  ale gdzie TY jesteś. Kordy trochę chyba nie do końca wskazują skrzynkę. Ale to może tylko u mnie . Dzięki za skrzynkę.