<<<REGANOWI>>>

 

Skrzynka została zarchiwizowana. (Zgłoszenie #11478)

Edit 21.02.22: Uzasadnienie zgłoszeń #11478, #11530:

W związku ze zgłoszeniem dotyczącym skrzynki Siekiera, motyka.... informujemy, że nie został zmieniony jej status.
Dodano adnotację COG.
Pragnę zauważyć, iż skrzynki niezgodne z regulaminem zgłaszane są przez różnych użytkowników. W każdym przypadku rozstrzygnięcia opierane są na zasadach, które obowiązują wszystkich użytkowników serwisu.
Dyskusję proponuję przenieść z logu skrzynki na forum.
Tak jak w pozostałych przypadkach- zachęcam do stworzenia own cache, która spełnia wymogi dla tego typu skrzynek.
W razie jakichkolwiek pytań, proszę o kontakt na cog@opencaching.pl.

My swój wpis dedykujemy twórcom ścieżki Mali Mieszkańcy Lasu. Nie było nam dane się spotkać na geościeżkach. Ale poznaliśmy ich dzieła. I choć już mocno zniszczone przez czas to można w nich nadal dostrzec pasję...

DCT pozdrawia wszystkich keszerów, także tych po drugiej stronie, wierze że także im się nie nudzi :)

Dla tych co poznałem i dla tych co nie było dane mi poznać, ale geo było ważnym elementem życia... ['}

Ten ostatni, ten najlepszy, przyszedł czas, Pan dał ci znak....

 

Powiedz, dokąd znów wędrujesz?
Czy daleko jest twój sad?
Hen, w krainy buczynowe
Ze mną tam układa pieśni wiatr

Hen, w krainy buczynowe
Ze mną tam nikogo tylko wiatr

Zmierzchy grają, a przestrzenie
Własny mi podają dźwięk
Takie śpiewy z nimi lub milczenie
W którym znika każdy dawny lęk

W takich śpiewach i milczeniu
W szumie świętych buków zginął lęk

Zaszumiały cię powietrza
I ruszyłeś sam na szlak
Ten ostatni, ten najlepszy
Przyszedł czas, Pan dał ci znak

Ten ostatni, ten najlepszy
Przyszedł czas, Pan dał ci znak

 

https://www.youtube.com/watch?v=12XgvsIa_4k

...KONGEROWI...

 

 

[*] Wszystkim geobraciom i geosiostrom których już z nami nie ma, a wiersz Steda dedykuję tym co pozostali.

Jak
Edward Stachura

Jak po nocnym niebie sunące białe obłoki nad lasem
Jak na szyi wędrowca apaszka szamotana wiatrem
Jak wyciągnięte tam powyżej gwiaździste ramiona wasze
A tu są nasze, a tu są nasze, a tu są nasze

Jak suchy szloch w tę dżdżystą noc
Jak winny-li-niewinny sumienia wyrzut
Że się żyje gdy umarło tylu tylu tylu
Jak suchy szloch w tę dżdżystą noc
Jak lizać rany celnie zadane
Jak lepić serce w proch potrzaskane
Jak suchy szloch w tę dżdżystą noc

Pudowy kamień, pudowy kamień
Ja na nim stanę, on na mnie stanie
On na mnie stanie, spod niego wstanę

Jak suchy szloch w tę dżdżystą noc
Jak złota kula nad wodami
Jak świt pod spuchniętymi powiekami
Jak zorze miłe, śliczne polany
Jak słońca pierś
Jak garb swój nieść
Jak do was, siostry mgławicowe
Ten zawodzący śpiew

Jak biec do końca, potem odpoczniesz, potem odpoczniesz
Cudne manowce, cudne manowce, cudne, cudne manowce

Pamięci wszystkich keszerów, których już z nami nie ma.

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia! (Zgłoszenie #11338)

Spoczywajcie w pokoju.

{*} Zapalam znicz, dla wszystkich keszerów, których z nami już nie ma:( . Byliście naprawdę zasłużonymi keszerami. Spoczywajcie w pokoju.

Ciekawe, czy w waszym świecie też istnieje zabawa w geocaching? ... Któż to wie ...

Niech im świeci. {*}

Dziś nie ma święta zmarłych, ale pamiętać trzeba o nich zawsze i wszędzie.

Za wszystkich zmarłych...

Za wszystkich zmarłych

Dla wszystkich co odeszli

Dla wszystkich vo odeszli

Zapalam światełko dla:

LILI

SP2JF

ANDRZEJJA

Znałam ich osobiście 

Wspaniały pomysł. Gratulacje za inwencję, opis, oprawę graficzną. Poznałam osobiście Lilę  i Andrzejja; Dombiego tylko z logów. 

W imieniu keszerów z metropolii śląsko - zagłębiowskiej zapalam symboliczne światełko. Pozdrawiam;

Słuchaj, to jest zwyczajne świństwo
Tak się nie mówi 'do widzenia'
Nie można wyjść ot, tak
W połowie snu i w pół marzenia
Jeszcze wiruje Twoja płyta
Jeszcze się Tobą ekran pali
Pod zimnym światłem gwiazd
Jak ciężko żyć tym, co zostali

Czas Ołowiu....

 

Dombiemu.....

i wszystkim geobraciom i geosiostrom których już nie ma na tym świecie....

...DOMBIEMU...

 

Dombie nie znałem Cię osobiście, lecz niejednokrotnie rywalizowaliśmy w walce o FTFy.
Najważniejszy wyścig jednak przegrałeś .................. do zobaczenia po drugiej stronie.

Zupełnie przypadkiem natknęliśmy się na tę skrzynkę, poszukując sposobu upamiętniania keszerów, którzy odeszli. Naszego "pamiątka" dedykujemy dwóm keszerom: Andrzejjowi, którego znaliśmy osobiście, z którym mieliśmy kontakt jeszcze na kilka dni przed. Który to facet wprawił nas w osłupienie, gdy do oględzin miejsca ukrycia kesza, spuścił swoją dziewczynę za nogi z mostu kolejowego. 

R.I.P.

Druga osoba to Dombie, którego dzisiaj pożegnali najbliżsi, a którego my będziemy bardzo ciepło wspominać. Miły głos ze słuchawki telefonicznej, dający hinty i proszący o nie, ciekawe, wciągające logi w keszach i wiedzę w tworzonych przez Niego skrzynkach. A do tego dedykowana nam skrzynka "Mariana tu jeszcze nie było" OP8WJM.

 

Andrzejja odowiedziałam nawet na obczyźnie. Byłam w szoku kiedy dowiedziałam się, że kolejne odwiedziny mogą odbyć się tylko na cmentarzu w Świdniku.. będąc w okolicy zapaliliśmy świeczkę i będziemy palić przy każdej nadarzającej się okazji.

Druga osoba to Lila - jedna z najbardziej pogodnych i ciepłych osób, które spotkałam wśród keszerow. Niestety nie wygrała walki z chorobą. Odkąd odeszła śpiewy przy ognisku już nie są takie same.

Dombiemu i Andrzejjjowi.

Miałem dziś pokeszować, ale pogoda pokrzyżowała mi plany. Tyle co się można było wyspać. Nawet się to udało, ale nie był to miły poranek. Pierwsza interakcja ze światem zewnętrznym jaką miałem to informacja o tym że odszedł od nas Dombie... Ręce opadają. Wspólne szukanie "prezentów" Azymuta i Brym stało się już naszą małą tradycją. W ciągu roku Dombie pomógł mi z quizami Marianowymi i często wymieniliśmy się mobilami. Szkoda gadać... [*]

Drugą świeczkę stawiam Andrzejjowi. Poznałem go na rewelacyjnym [MIAU] Pożegnanie wakacji gdzie zdobywaliśmy jedną z najlepszych skrzynek na całym OC i GC. Patrząc na niego wtedy nie spodziewałem się że to wszystko może się tak łatwo rozsypać... [*]

Wpis dzięki Zueirze, która uświadomiła mnie o isteniu tej skrzynki.

Nie miałem możliwości osobistego spotkania z Andrzejj, natomiast telefonicznie kiedyś się zdzwoniliśmy.

Kesze sp2jf zbieraliśmy z przyjemnością, pozostał nam jedynie finał jego ścieżki w okolicach Żnina.

 

Requiescat in pace

 

 

[*] prosto i krótko - zapalam wirtualne i w oknie prawdziwe światełko Ubnotowi

Dinozaury z Pomorza pamiętają

[*] Również dedykuję sp2jf. Spoczywaj w pokoju. 

Józef SP2JF - miałem okazję poznać Józefa osobiście. Szukałem jego skrzynek które zawsze były wykonane w ciekawych i niecodziennych maskowaniach. Kilka razy spotkaliśmy się i rozmawialiśmy o jego pasji jaką było krótkofalarstwo. Nawiązaliśmy również kilka rozmów krótkofalarskich Gniezno - Żnin. To dla niego zapalam dziś to wirtualne światełko [i]

[*]

SP2JF - Najlepiej znałem go spośród tych co odeszli, choć i tak nie znałem go dobrze, prawie wcale. Niezapomnę tych nietypowych, może lekko kiczowatych, ale jednocześnie oryginalnych niczym dzieło sztuki maskowań.

{*}

Andrzejj - Znany z wideo rozmów, keszy i wspólnego bycia w COG. Tak nagle i tak młodo odszedł na drugą stronę.

 

Miałem okazję szukać skrzynek  keszera Józefa o nicku sp2jf. Były to fajne metalowe maskowania nawiązujące tematycznie do tego o czym mówiły skrzynki. Nie miałem okazji poznać osobiście, ale dowiedziałem się o jego chorobie i śmierci. Szkoda, że już nie ma go wśród nas. Pokój jego duszy.

Nie poznałem Andrzejj'a, zdobywałem jego skrzynki w moich rodzinnych stronach, trudne terenowo kesze takie jak lubię, dzięki nim mogłem podglądać popielice jak buszują w schronach. Dzięki raz jeszcze za to Andrzejj.  [*]

Cześć ich pamięci!