Znaleziona, dziękuję.

Maskowanie lekko uszkodzone, przez co bardziej widoczne. Pewnie na skutek prac leśnych.

Ależ ten pies leśniczego ujadał. Dziękuję za skrzynkę i pokazanie miejsca.

Oryginalny pojemnik na miejscu, zapraszamy!

Na razie niegodny zastępca, wkrótce pełny serwis;) 

8 września 2023 19:48
Gotowa do szukania

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Kesz nawet na miejscu (ale na glebie), niestety nosiciel wyciętyzawieszam do czasu ustabilizowania się sytuacji...

No i tak cały weekend spędziłem na ziemi czempińskiej. Tym razem rozprawiłem się z kilkoma pojedynczymi keszami w okolicach Czempinia, po czym udałem się na leśny spacer tropem serii CZEmpiniacy i LOC. Spacer okazał się dosyć wymagający i zajął mi więcej czasu niż się spodziewałem, ale za to był bardzo satysfakcjonujący. Wszystkie leśne kesze udało mi się odnaleźć, a wiele z nich moim zdaniem zasługuje na nagrodę, więc wyraźnie uszczupliła się dziś moja pula rekomendacyjnych gwiazdek. Jestem pod wrażeniem jakości tych skrytek, ilości pracy włożonej w wyszukanie informacji koniecznych do przygotowania opisów, wykombinowaniem miejsc ukrycia, wykonaniem maskowań i pojemników oraz przygotowaniem zawartości keszy ze szczególnym uwzględnieniem logbooków i certyfikatów. Bardzo dziękuję za super zabawę !

 

Świetne maskowanie i bezwzględnie skrzyneczka zasługuje na wyróżnienie !

Bieg pod górkę, a z górki na sankach. Ech, prawie mogłoby się ziścić tylko śnieg dostępny dziś bardziej w Karpaczu. Na skrzynkę trafiliśmy bez problemu. Tak jakby przeniesiona w czasie i przestrzeni, a jednak oko i ręka keszera się cieszy przy podejmowaniu takowych. Znakomita, dziękujemy.

Masowy sobotni atak na Czempiń. Żeby nie było wątpliwości ja się strasznemu diablisku narażać boję.. a jeszcze by skądś wyskoczył, za rękę złapał i gdzieś wciągnął? Niebezpieczny jest to kesz!Dziękuję za skrzyneczkę#1055

Wtedy jeszcze nie wiedziałyśmy, że to jedyny mikrus w czempińskim lesie. Małe jest piękne, ale duże.... duże nas na dłużej zatrzymało. Gura wziął sprawy w swoje ręce. Dziękuję i pozdrawiam!

#4568

Dziewczyny jak się dowiedziały, ze to mikrus a nie - jak to już zdążyły polubić - duzo większy rozmiar, to stwierdziły, że wolą tam sobie przy tym duzym zostać i się zbiorowo porozbierać....

Nie wiem co tam robiły, ale troche im zajęło, a ja w tym czasie odkryłem mikro tajemnicę Piaskowej Górki. 

Czempiń i okolice w wesołej ekipie z Lumen, illie i gurą.

Teraz mam taki szybki telefon, że loguję skrzynkę, będąc jeszcze na poprzedniejA wiec kto ma niezalogowane, ten szuka, my poczekamy na spóźnialskich :P

Dzięki za kesza!

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Kesz znaleziony zniszczony. Naprawiony jak się dało, czyli jest, jednak nie spełnia wymogów zaplanowanego mocowania - właściciel poinformowany.

Świetny kesz, ale niestety znaleziony zniszczony. Kolejny na szlaku... coś za dużo  tych przypadków jak na mój gust. Jakoś udało się to poskładać, ale nie wiem gdzie było mocowanie. Teraz znajduje się na wysokości ok 1,5 od ziemi na kordach. Szybko się pokapujecie ;)

Bardzo fajny. Pieszy spacerek po keszach z Nann i Tisioverami. Dziękuję bardzo za kesza.

Wspólnie szwędanie się pp lesie z Tisią, Nannette i Rubinem. Dzięki za kesza.

Kunsztowne maskowanie.Wakacyjne keszowanie:). Z rubinkiem, whateverem i Tisią. dziękuję za kesza ! Pzdr

Znowu ciekawa legenda :) 

Dziękuję pięknie i pozdrawiam :) 

Dzięki za kesza!mimo że już sie ściemniało, to kesza znaleźć się udało :D

Świetnie przygotowana skrzynka. Dziękuję i pozdrawiam założyciela! TFTC!

Bardzo lubię takie eleganckie leśne maskowania. TFCT!

Byliśmy tu, zdobywając wersję pierwszą. Druga nam się jeszcze bardziej podoba, dlatego rekomendujemy poszukiwania i dziękujemy za tę znakomitość. :-)

Zdobyta podczas porannego spaceru i poprawiania statystyk. Niestety czas i droga przed nami nie pozwoliła na pełne zaliczenie projektu. Niedobór kawy u niektórych również trzeba było szybko nadrobićDzięki

Na górze róże na dole skrzynki, chyba oleję te Walentynki :D

Bardzo dziękuję za założenie skrzynkiZłapana wspolnie z kurierem i moku.stgFeryjnie

Sprytne ustrojstwo. Dzięki.

Bardzo ładna skrzyneczka.

Dziękuję.

Raz już tu kiedyś byłem. Dziś przyszedł czas na skrzynkę w wersji 2.0Dzięki.

Hintowy sznurek ktoś zdemontował, więc chwilowo proszę się tym nie sugerować, poza tym wszystko ok, zapraszamy!

Bardzo przyjemny weekendowy wypad na łono natury z shashlykiem na równie przyjemne keszedzięki!

Chwila odpoczynku na scietym pniu, uzupelnienie plynow i kalorii i mozna bylo ruszac po kesza. Maniulek wypatrzyla zgrabne maskowanie, bardzo mi sie spodoblo, jak ladnie sie wpasowuje. Za to zostawiam zielone. TFTC!

Znaleziono

Dzięki za kesza :)

Seria "CZEmpiniacy" jakiś czas temu rzuciła mi się w oczy podczas jeżdżenia palcem po mapie. Po pobieżnym przejrzeniu opisów i sprawdzeniu rozmiarów uznałem, że zapowiada się to wszystko całkiem ciekawie. Czempiń wylądował więc na liście wycieczkowych pomysłów w notatniku i... Trochę się tam naczekał. Dzisiaj w końcu udało się zebrać ekipę w komplecie i można było ruszyć na pierwszy od dawna kolejowo-keszerski wyjazd. Same skrytki okazały się być całkiem przyjemne - zarówno pod względem sposobów ukrycia, jak i rozmiarów, które w prawie każdym przypadku rzeczywiście pokrywały się z tym, co mówi listing. Ku mojemu (pozytywnemu) zdziwieniu udało nam się znaleźć wszystkie kesze z serii łącznie z finałem i to bez najmniejszych problemów po drodze. Takich dni bez żadnego DNFa to w mojej karierze zbyt wielu nie było [;)]. Bardzo dziękuję założycielowi za przygotowanie całej serii i dobrą zabawę, którą mi zafundowała. TFTC!

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Maskowanie świetne! Rekomendacja niezbędna. Dziękujemy za kesza.

Jak dla mnie najlepszy kesz z pośród obu podejmowanych dzisiaj ścieżek. Zarówno jeśli chodzi o maskowanie, oraz sposób jego wykorzystania. Brawo! Diabeł z legendy słusznie prawił, że na Piaskowej Górce jest skarb. Każdy keszer o tym wieDzięki.

Kesz na miejscu. Dzięki i pozdro!

Ciekawa opowiastka o kosmatym...
Dziękuję za pomysłową skrzyneczkę.
Pozdrawiam

Skrzynka znaleziona przy okazji wizyty w piekarni na rynku w końcu tłusty czwartek już tuż tuż.
Świetny patent.

Znakomicie wykonany kesz - bardzo udana "dendronowa mimikra". Gratuluję i nagradzam gwiazdką:-).

Perfekcyjnie wykonane maskowanie, leci zielone. Dziękuję i pozdrawiam.

Kesz podjęty z Madzią w drodze powrotnej z Rogalina.
To już moja trzecia, a z Madzią druga wizyta przy Piaskowej Górce.

Dwie poprzednie podczas poszukiwania pierwszej wersji kesza.

LOCa co prawda ukończyłem w ubiegłym roku, ale jak zobaczyłem na mapie zielone oczko zrezygnowałem z "eski" i pojechałem przez Czempiń, nie darowałbym sobie jak bym go nie odhaczył;).

Keszyk maskuje się perfekcyjnie, ale "diabeł" już nie taki straszny i długo mnie nie zwodził;)

Dziękuję i pozdrawiam autora.

Kolejny keszyk prima sort. Skrytka pomysłowa.

Na dzisiaj zaplanowałem sobie serię w lesie między Oborzyskami, a Czempiniem, czyli serię CZEmpiniacy. Plan był ambitny, bo zaplanowałem sobie wszystkie tradycyjne kesze jakie są w tym lesie + finał Czempiniaków. Wyjechałem więc ciut wcześniej niż zawsze i zaraz po 14 byłem na miejscu. Ostatecznie miałem wyjechać stąd z 22 znalezieniami, a wyszło 19, czyli i tak nie jest źle, jak na 3 godziny podejmowania w dość trudnych warunkach. Myślę, że dość sporo ułatwił mi rower, bo od jednego do drugiego kesza przemieszczałem się szybko. Zaliczyłem 2 DNFy na serii o Czempiniakach, a co za tym idzie finał też nie został odnaleziony w dniu dzisiejszym, ale po niego, jak i po 2 pozostałe nieznalezienia z przyjemnością tu wrócę. Oprócz serii Czempiniacy, podjąłem jeszcze 3 skrzynki LOC i skrzynkę na parkingu leśnym Słonin. Co do wszystkich keszy jakie znalazłem w tym lesie to takie są moje przemyślenia: zajebista zajebistość.Każdy kesz ukryty w inny sposób, w dodatku zawsze jakiś niebanalny. Wszystko super przygotowane i dopracowane. Logbooki aż chce się trzymać w rękach, bo takie fajne. Dodatkowo super, że autor pomyślał o większej ilości certyfikatów, tylko w niektórych keszach się już pokończyły. Oprócz tego, każdego kesza można dość łatwo znaleźć, bo są bardzo dokładne kordy, a także precyzyjne wskazówki, czy spojlery. Można by tak chwalić i chwalić te kesze w nieskończoność, więc podam jeszcze jedną ich zaletę - umiejscowienie na łonie natury i przy bardzo przyjaznych ścieżkach. Jedynym minusem, choć to zależy kto co lubi, jest to że niektóre z nich są bardzo daleko od ścieżek, ale może to gwarantuje im, że dłużej przetrwają. Podsumowując, zabawa przy tych keszach była przednia i każdy z nic dostarczył mi wiele radości. Na pewno jeszcze podejmę jakieś kesze autora, bo mi bardzo imponują i widzę, że warto je podejmować. Ja ze swojej strony mogę bardzo dziękować i polecać każdemu te kesze, bo naprawdę warto. Dzięki i pozdrawiam :)

Tutaj keszyk z innej serii, więc od razu się wszystko zmieniło diametralnie. Brak spojlera, pojemnik mikro i brak certyfikatów. Jednakże maskowanie nadal bardzo pomysłowe i oby tym razem przetrwało długo, bo widzę, że to już druga wersja tego kesza.

Kordy w punkt. Najmłodszy keszer od razu wypatrzył. Maskowanie jak zawsze super. Dzięki.