drugie podejście i nic, dół na 100% zlokalizowany, wszystko rozryte, pełno śmieci w koło :(

Tak to prawda dołów jest cała masa, stąd staram się dawać dosyć jasne wskazówki. 

Tylko pomyśleć, jak dokładnie trzeba było rozminowywac te tereny, a i tak ciągle znajdują nowe niewybuchy.

Jak pisałam wcześniej dziękuję bardzo za logi.

Każda miła rzecz to dodatkowa motywacja do zabawy,

Każdy negatyw trzeba brać na klatę.

Dziękuję bardzo alex22 za wyjaśnienie kwestii liczby dołów. 

Ta informacja mega pomoże innym szukającym.

Pozdrawiam keszerów.

My widzieliśmy dołów 8 lub 9 idąc na współrzędne za pomocą azymutu, a w większej okolicy będzie ich z 15.

Ale jak się nie czyta opisu ze zrozumieniem to tak potem jest że doły się dwoją i troją. Wyrażnie jest napisane w opisie skrzynki  w drugim lueju od ścieżki, czyli tłumacząc jak krowie na rowie idąc ściezką od parkingu i skręcając w lewo pod górkę nie chce być inaczej jak w drugim dole tam gdzie wskazują współrzędne. Idąc od strony Goplany skręcamy w prawo i tu też współrzędne wskazują drugi dół od ściezki. 

Skrzynka tematyczna w środku kolejne magazynki oddzielające poszczególne rzeczy. Tak więc wiadomo co do czego. Nam się podobało, dzięki za kolejnego dużego kesza wśród leśnych mikrusów.

Tak, to bardzo widoczne, jak się komuś coś nie podoba. 

Zresztą to prawda, że nie każdy kesz jest dla każdego i dobrze przynajmniej jest różnorodność.

EDIT:  Mój komentarz dotyczy, pierwszej wersji logu użytkownika got100. Edit dodano tylko celem wyjaśnienia, nie mam w zwyczaju ich kasować 

Dziękuję za opinię. Jakichkolwiek rozwinięć, starych opowieści, rad

chętnie wysłucham na eventach, poprzez wiadomości prywatne itp.

Kesz znaleziony w trzecim dole.

Identyko siedzi na Gryfie, trzeba go znaleźć z pomocą mapy.

Dzięki za keszyka.

Dzięki wielkie za kesza. 

Psia mać widać wypadłam z obiegu, nie mogłam zlokalizować skrzynki, chodziłam i w dół i w górę... aż w końcu schwytaliśmy bestię. Dzięki za skrzyneczkę, wysyłam zielony order. :)

Ojoj, mam nadzieję,że nic sobie nie potluklas.  Widać nie tylko ja wpadam do rzeczek. Liście powodują, że jest ogromnie ślisko, gliniaste podłoże naszych lasów nie ułatwia sprawy w dżdżysta pogodę. Dziękuję za gwiazdkę. 

Znaleziona, dziękuję:)

Przy okazji wymiana kretów.

Jak zobaczyłam maskowanie, było szarawo, przy odkładaniu na miejsce było już ciemno, ale mam nadzieję, że zamaskowałam porządnie. Przynajmniej tak wyglądało przy świetle komórkowej latarki.

Tak na marginesie, chwilę wcześniej podjęłam "teorię ewolucji", która dzisiaj miała pełne zastosowanie do mnie - wracając, chciałam spojrzeć w komórkę o której mam autobus - ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu - znalazłam się w pozycji siedzącej w wybetonowanym strumyczku z wodą:)

Na szczęście skończyło bez poważniejszych obrażeń, za to poziom endorfin wzrósł na kilka godzin....

Z RudymKotem przez Las ArkońskiPoszliśmy po skrzynkę jak po swoje. Dzięki za kesza, pozdr.

Hello,

Z RudymKotem przez Las Arkoński. Szeroka aleja, pamiętam te okolice z czasów studiów i klubu jeździeckiego na Osowie. Pomykało się po ścieżkach na koniach, aż miło :)  Zbaczamy z drogi na górki i wykroty, żeby dobrać się do świetnego keszyka. W obecnych czasach takie wykonanie nieczęsto się trafia.Temat mocno bombowy, spodobał się. Zostawiłem GK. Pzdr, Wojtek

Dzięki za kesza.