Drzewko ścięte i po nim jak po mostku do pieńka. Chwilę grzebania i jest. Log papka do wymiany, wymieniłem

Wróciłem i to bez gumaków. Dzisiaj nawet w sandałach mozna by było zdobyć :)  Zielone. Dziękuję i pozdrawiam.

Trzeba wrócić, ale w gumakach ;)

Dzięki za kesza. Dobrze że jest sucha jesień bo dostęp byłby utrudniony. Lock bok mały i wilgotny. Przydałby się serwis.

Dzisiaj udało mi się zagospodarować wolne przedpołudnie na wyjazd w celu skompletowania istniejących obecnie skrzynek w dawnej osadzie Miłków, a przy okazji chciałem znaleźć kesze w Oleszycach, gdzie jest ich zaledwie kilka. Wyruszyłem około godziny 8mej i zbiory zacząłem niespełna godzinę później.

Za pierwszym razem odpuściłem sobie ten kesz, bo nie miałem odpowiedniego obuwia. Zszedłem wówczas na dół, ale na kilka metrów od miejsca ukrycia zrezygnowałem. I teraz zszedłem kolejny raz, ale już wyposażony w gumiaczki moje niezawodne. Zawsze świetnie spisują się na grzybobraniu a nieraz także na keszobraniuOkazało się, że nie taki Bech straszny, jak go niektórzy malują :)

Na miejscu nie trudno namierzyć skrzyneczkę. Ma się bardzo dobrze, wewnątrz sucho i porządek. Wpisałem się, odłożyłem, wykaraskałem się na górę po tym błocie i poszedłem dalej :)

Dziękuję za pokazanie miejsca i za przyjemnego kesza :)

 

Z keszerskim pozdrowieniem

JohnyLambada

Końcówka roku, wolny czas do południa postanowiłem wykorzystać na od dawna planowany Miłków i nowe skrzynki w Cewkowie. Odstawiłem maluchy do przedszkola i ruszyłem w ponad 40to kilometrową drogę.

Samochód zaparkowałem tuż przed zakazem ruchu przy drodze wgłąb lasu i ruszyłem pieszo przez las. Miałem ograniczona ilość czasu, a chciałem odwiedzić tutaj jak najwięcej miejsc. Czas szybko uciekał, a miejsc, w których byłem - mało. Po 8km marszu postanowiłem wsiąść w samochód, bo czasu zostało mi niewiele i podjechałem po kolejne kesze na 4 kołach.

Zszedłem na dół, ale obecny stan podłoża nie zachęca do podjęcia tego kesza. Dużo błota już na zejściu. Może wrócę w porze suchej gdzieś w lecie :-)


Z czystym sumieniem zachęcam każdego do odwiedzenia tych miejsc. Bardzo ciekawa historycznie osada, wysiedlona w czasach wojennych. W niedalekiej odległości przebiegała niegdyś granica niemiecko-sowiecka.
Podczas rozmowy z leciwym mieszkańcem Cewkowa spotkanym przy jednym keszu dowiedziałem się, że lasy te skrywają mnóstwo ciekawych  historycznych i/lub fascynujących miejsc. Poznałem też kilka różnych historii z dawnych niespokojnych lat.
Jak dla mnie - świetne miejsce!

Dziękuję za kesz :-)
Do zobaczenia na szlaku :-)

JohnyLambada

Chwila emocji podejścia terenowego. Przyjrzałem się rzęsie z bliska, porobiłem zdjęcia; niesamowite okolicznosci przyrody, jak na bagnach Everglades na Florydzie ;)

Bardzo ciekawie zrobiona skrzynka. Jeszcze takiego wykonania nie spotkałem. Dzięki.

Moi drodzy , ja tego kesza mogę i założyć pod wodą, nic Wam do tego, jak już sobie zaliczacie bez wpisu do logbooka, to chociaż przestańcie zrzędzić.  Oficjalnie nie macie tego zaliczonego, w przeciwieństwie do Was podchodzę do tego jak do zabawy i nie bawię się w usuwanie. Polecam znaleźć jakąś masc na bol dupy i stosować w sporych ilościach. 

Melduję bez wpisu do logbooku. Nieprzemyślane miejsce na założenie tej skrzyneczki. Po dużych opadach deszczu poziom wody się bardzo podniósł, więc jak dojść do skrzyneczki.Należy wiąć pod uwagę,że skrzyneczki poszukują dzieci, młodzież i osoby starsze. Rozumię,że założyciel ma ciągi do takich pomysłów ale prosze o trochę rozsądku.To ma być przyjemność połączona z wiedzą krajoznawczą a nie zawody w papranie się w bagnie. Dziękuje i pozdrawiam.

Po ostatnich obfitych opadach deszczu, poziom wody w rzece się podniósł, że dojście do strefy kesza było niemożliwe.Loguję , w takim przypadku znalezienie bez wpisu w logbooku. TFTC.

{FTF} Kesz zdobyty podczas rowerowej wyprawy. Gdy będzie więcej wody to ciężko będzie zdobyć. Na razie nie ma problemu. Dziękuję za pokazanie i upamiętnienie tej miejscowości.