Teren zryty i to na pewno nie były koty.

Dziękuję.

Po deszczach - były problemy. Dobrze przymaskowany. Dzięki

Drugi kesz ze ścieżki. Tymekpro2015 szybko go namierzył, miejsce dość intuicyjne. Dzięki!

Maskowanie mocno zrosło się z terenem, dostrzec było bardzo trudno, na szczęście po kilkunastu okrążeniach udało się znaleźć :)

Maskowanie cudne. TFTC :D

Druga skrzyneczka podjęta w ekipie "5-ciu muszkieterów". Jak prawdziwe dziki przeryliśmy teren, po czym zorientowaliśmy się, że szukamy nie tam, gdzie trzeba xD ale ostatecznie wszystko się udało, maskowanie eleganckie. TFTC :D

Kesza niestety nie było. Jako, że kesz nie porwał widowni to nie będę znów kleił godzinę maskowania. Tym razem zwykły klipsiak. Powodzenia w poszukiwaniach.

Nawet nie próbowałem szukać - pień pocięty na kawałki i wywieziony, pozostał tylko kawałek z korzeniami. Totalny bałagan. 

Wykonano serwis skrzynki i wymieniono mokry logbook. Kesz nie miał nakrętki, a raptem 3 osoby po serwisie... 

Obrazki do tego wpisu:

reanimowany logbook

Znaleziona , chwilkę zeszło ale znaleźliśmy , dziękujemy.

#3695

No muszę przyznać, że maskowanie mnie zaskoczyło. Pierwszy raz takie spotkałem, więc dziękuję bardzo.

Na miejscu chwilę mi zeszło, bo miejsce ukrycia też mało typowe jak na takie obiekty ;) 

Najpierw z dzikiem a później pewnie jeszcze z kukułką, gdy Kot uciekł na to drzewo i krzyczał "kuku... Kuer jestem!". Biedny :(

Biedny kotek, dobrze, że zostały mu kolejne życia...Dzięki :)

Nawet skórki z Kuera nie zostało :). Fajne maskowanie kesza. Dziękuję za kesza. Pozdrawiam

No i właśnie dlatego w lesie trzeba nosić kolory odblaskowe. Dzięki!

Wymiana logbooka.

Obrazki do tego wpisu:

stary logbook

Biedny Kuer ! Wzieli go z zaskoczenia bo na bank się nie spodziewał strzałów z tamtej strony !

Strzelali strzelali a perspektywa dzika powaliła nas na kolanaNie wiem jak to się stało, że Matmar wypatrzył pocisk po drugiej stronie lustraChyba ma rentgena w oczach! Biedny Kuer, na pewno urwało mu to zadek :D

Dzięki za skrzynkę!

W damsko-męskim teamie 3/3 - 3 ludzi i 3 psy, 3 dziewczyny i 3 chłopakiDwunożni Alicja K, Matmar i ja oraz czteronożni: corgi Rysiek, Racuch i Mila.

Niedzielny spacer  z futrzaną corgo-ekipą: Rysiek, Milka i Racuch! oraz niezastąpionymi Mekshą i Matmarem:D

Jako, że ekipa silna to i kesz w miarę prędko się poddał.

Biedny Kot Kuer nie chciała bym oberwać takim kalibrem :P

Spojrzeliśmy na spojler i  jedna myśl, to moze być wszędzie. Okazało się ze szybko wypatrzyłam kesza,dzieki :)

Szybko i sprawnie, dziękuję

15/26 - mężu pojechał na zawody, a ja z psiakiem na keszobranie :D

Chwilkę mi zajęło zanim go znalazłam. Nawet przez moment zwątpiłam w mój wzrok. Na szczęście w końcu się poddał ;)

Dzięki.

Znaleziona podczas ostatniego wspólnego wyjazdu z Fibi, Akim, Gackkiem i Lux84. Dzięki!

Znaleziona z Gackkiem, Phoebe, Jeźdzcem i Lux84 przy okazji kolejnej wizyty we Wrocławiu i jego okolicach :)

Znaleziona podczas kolejnego wyjazdu na Wrocław i akalice z Aki, Jeździec, Lux84 i Phoebe.

Skrzynka złapana podczas wiosennego wyjazdu na Wrocław i okolice. Dzięki za kesza!

Co za dziki dzik... szukamy, gdzie te kły i szukamy... Dziabnęliśmy go z mężem drogą pokojową - zagłaskawszy na amen... Dziękuję za skrzyneczkę:)

Po powiększeniu grona keszerskiego o odwiedzających nas przyjaciół, postanowiliśmy odwiedzić Lasek Osobowicki w wiadomym celu. O świetności okolicznych skrzynek zdążyliśmy już usłyszeć, niestety czas nie pozwalał by wcześniej do tematu podejść. Jednak nie ma tego złego..., bo przynajmniej teraz mieliśmy świetne skrzynki, świetne towarzystwo i niezapomnianą zabawę, czyli to co tygryski lubią najbardziej. 

Podjęcie tej skrzyneczki zajęło nam trochę czasu. Najpierw postanowiliśmy przeprawić się przez rów, bo tędy będzie szybciej i tu uwaga! Też się nie skąpałamNastępnie rozpoczęliśmy poszukiwania na kordach, choć było dość ciężko, bo w bliskiej odległości znajdowali się "obozowicze", którzy utrudniali całe przedsięwzięcie. Na szczęście BamBam1401 postanowiła połazić po drzewie i nagle spostrzegła coś, co nie do końca tu pasowało. Dziękuję za skrzynkę i świetną zabawę :)

Skrytka znaleziona z LuckyDragonPL, FluffyCoons, Zozo1312, BamBam1401, influx i Peyoo podczas spaceru po lasku.  Dziękuję za założenie i utrzymanie skrytki.

Keszyk złapany w większym gronie niż standardowo podczas spaceru po lasku. Muszę przyznać, że tu potrzebowaliśmy trochę czasu, tym bardziej, że obok mieliśmy "obozowiczów", ale w efekcie się udało. Dzięki za keszyka

Dzięki za kesz.

Miałem ten sam problem co poprzednicy. Do tego nieudana próba wkręcenia mnie  że muszę do pracy jechać wybiła mnie z rytmu. Ostatecznie jest! 

Razem z Alą i Michałkiem na wspólnym keszowaniu;) Szybko i sprawnie. Dzięki za kesza!

Wizyta w osobowickim lesie kusiła od dawna, ale dopiero teraz nadarzyła się okazja na wyprawę do Wroclove. Pogoda idealna na spacer, który okazał się fanatastyczną ścieżką z fajnie przygotowanymi keszami. To wszystko przełożyło się na super zabawę w terenie i przyjemny spacer z dala od miejskiego zgiełku. Dzięki! ;-)

Wspomnień czar, za dzieciaka podbierało się takie pojemniki i wysypaną zawartość wykorzystywało w niecnych celach. Dziękujemy za keszyka.

Sporo szukania było, ale w sumie kesz wystrzałowy :-)

Logged using GeoCentral Lite

Najtrudniejsze dziśale znaleźliśmy

Tu dobitnie wyszło jak ciency jesteśmy i słabo przygotowani. Niby kordy pasują, niby wychylaliśmy się na prawo i lewo. Nawet spoiler poszedł i nic. Jak w bonie dydy. W między czasie znowu się rozpadało. Zrobiło się ciemno (tak to jest jak się chodzi na grzyby bardziej niż na kesze). Dziewczęca cześć zespołu chciał już wracać (ach te baby!). I nawet telefon do Ojca założyciela nie wiele pomógł - dopiero już poddając się... coś w świetle beznadziejnej latarki z telefonu zaświeciło się jak psu jajca.

Bardzo tematyczne. Dziękujemy bardzo :-)

Na spacerze w strugach deszczu, między jednym wariatem a drugim i człowiek nie wie, czy ma się posikać ze strachu, czy ze śmiechu... Na kordach niespodzianka w zupełnie niestandardowym miejscu i w zupełnie niezrozumiałym kolorzeTakie na dziki są??? To ja wolę być Lumenką. Wespół z uhuhu i reddoxem. Dzięki!

Pada deszcz. Błoto, deszcz, deszcz błoto tu Lumen tam Sowa - las ciemny, błotnisty, a towarzystwo ...

Na tego kesza bardzo chętnie szedłem, bo jego tytuł bardzo, bardzo pasował do mojego ryja :D

Ja z tęczowym parasolem i z  kominkiem na twarz który po ściągnięciu wyglądał jak gejowski szaliczek ... Panie który jesteś w niebie, aby nikt z ONR - u tu nie przechodziłWyjdę z tego lasu czy nie ? Udało się - deszcz lał i chyba tylko tyle. Gdybym tylko wiedział, że będzie taka pogoda to bym wziął obuwie w jakim moja rodzina wygląda od wieków najlepiej - guma  + filc :)

Wielkie dzięki za kesza 

Pozdrawiam serdecznie 

Chwilę się opierała, ale padła, padła. Nie wiem, czy na dziki są w takim kolorze, ale oczywiście wierzę :)) W strugach deszczu i w kupie śmiechu, dziękuję bardzo.

Gdybym się nie uparł na inny fragment obiektu to poszło by szybciej. Jak już tamto odpuściłem i poszedłem kawałek dalej, przechylam się, patrzę i... "o, a ty co tu robisz" :-).

Dzik upolowany w samo południe, ale się naszukałem. ufffffffff

Kolejna świetna skrzyneczka. Maskowanie świetnie nawiązuje do tytułu. Już po zmroku czytam w opisie o jakimś dziku. Gdzie ja tu nie właziłem aby znaleźć tego kesza. Wolę jednak szukanie za dnia niż w nocy. Kolejny FTF

#1324