Bardzo ciekawe losy cmentarza (doczytane) no i niespotykane maskowanie. Thx!

Wizyta serwisowa.

Wymiana logbooka. Reszta ok.

Zapraszam do szukania :-)

krąg szybko odnaleaiony. Maskowanie... zaskakujące. Dzięki

Las się zmienia i drzewo spadło mi prosto na kesza jednak udało się pojemnik odzyskać.

Dopasowałem miejsce ukrycia do podpowiedzi kodowanej, ale tak naprawdę miejsce jest intuicyjne dość.

Proszę dobrze maskować.

#3691

Genialna skrzynka - genialne miejsce, super wskazówka no i maskowanie.... wszystko rewelacja.

Cmentarz, a raczej jego porozrzucane resztki, zrobił na mnie wyjątkowe wrażenie. 

Cóż.... jak złapałam to nie pomyślałam, a potem mąż mówi że to chyba... no... i dziwnie się robi... no, ale ja ateistka, a co tam i tak wszyscy wrócimy zasilić ziemię i nakarmić robakiDziękuję za skrzyneczkę :)

Chyba nikt nie wie jaki obszar zajmował cmentarz. Niewiele z niego zostało. Możliwe, że stąpamy po mogiłach a z góry pędzi rowerzysta na złamanie karku. Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza. Pozdrawiam

Ciekawy recykling. Tak, często żyjemy i mieszkamy na cmentarzach, nawet tego nie wiedząc. Dzięki.

Często mam problem ze skalą na zdjęciu, nie wiadomo bowiem czy szukać czegoś ogromnego czy odwrotnie. Słońce namierzone i kesz też. Ale! Reko za cmentarny recycling! Wyciągając kesza nie zdawałam sobie sprawy za co łapięŻeby był większy smaczek, to rekwizytu pilnował wąż a ja na drugie mam EwaNo dobra, zaskroniec to nie wążI zostawiam zielone (nie jabłuszko)  dla Założyciela ;)

Las, a w nim tyle drobnych, ale w całkiem sporej ilości pozostałości po cmentarzu.

Ciekawe miejsce. Dziękuję za skrzynkę.

Ciekawe miejsce. Dzięki.

Maskowanie, jak dla mnie, super, dzieki :)

Dziękuję bardzo , keszyk na miejscu

19/26 - mężu pojechał na zawody, a ja z psiakiem na keszobranie :D

Zanim jeszcze dotarliśmy do kesza to miałam podejrzenie, że jest tu jakieś stare cmentarzysko. Sam kesz - bez problemu.

Dzięki.

Znaleziona. Wskazówki dokładne , pozostałości cmentarza ciekawe. Dziękuję

Znaleziona podczas ostatniego wspólnego wyjazdu z Fibi, Akim, Gackkiem i Lux84. Dzięki!

Znaleziona z Gackkiem, Phoebe, Jeźdzcem i Lux84 przy okazji kolejnej wizyty we Wrocławiu i jego okolicach :)

Znaleziona podczas kolejnego wyjazdu na Wrocław i akalice z Aki, Jeździec, Lux84 i Phoebe.

Skrzynka złapana podczas wiosennego wyjazdu na Wrocław i okolice. Dzięki za kesza!

Tutaj to chyba kafii poprowadziły do celu duchy

Gdyby nie skrzynki, to pewnie byśmy nie wiedzieli, że w takim miejscu znajdował się cmentarz, dziękujemy :)

Niesamowite miejsca Lasu Osobowickiego - tym razem Cmentarz. Sporo już takich miejsc odwiedziliśmy, chociaż ten nie był aż taki stary to zrobił wrażenie. Takie leśne lapidarium. Dziękujemy za keszyka.

Znaleziono z Influx_jj BamBam1401, Zozo1312. LuckyDragonPL, FrozenLynks i Peyoo
Jezu... ale hardcore... az sie goraco zrobił. Dzieki reiomenduje :)
Dzieki :)

Po powiększeniu grona keszerskiego o odwiedzających nas przyjaciół, postanowiliśmy odwiedzić Lasek Osobowicki w wiadomym celu. O świetności okolicznych skrzynek zdążyliśmy już usłyszeć, niestety czas nie pozwalał by wcześniej do tematu podejść. Jednak nie ma tego złego..., bo przynajmniej teraz mieliśmy świetne skrzynki, świetne towarzystwo i niezapomnianą zabawę, czyli to co tygryski lubią najbardziej. Nagrobek udało się namierzyć w miarę szybko i rozpoczęliśmy poszukiwanie w odpowiednim miejscu. Po momencie, gdy pomału zaczęłam wyciągać skrzynkę - miny towarzyszy w pierwszej chwili były bezcenne :P  Dziękuję za skrzynkę i świetną zabawę :)

Skrytka znaleziona z LuckyDragonPL, FluffyCoons, Zozo1312, BamBam1401, influx i Peyoo podczas spaceru po lasku. Dziękuję za założenie i utrzymanie skrytki.

Keszyk złapany w większym gronie niż standardowo podczas spaceru po lasku. Poszło w miarę sprawnie, choć przez moment z dodatkowymi wrażeniami. Dzięki za keszyka

Cmentarz jest ale go nie widać. Dzięki

Chwile szukania i keszyna w ręce wpadła.

Już myślałem, że kesza wcięło bo miejsce wiadome. Na spokojnie musialem doczytać co i jak bo przed chwilą miałem kesza w ręce ale nie wiedziałem, że to on. 

Razem z Alą i Michałkiem na wspólnym kezowaniu;) Szybko i sprawnie. Tajemnicza okolica. Dzięki za kesza!

Pewnie byśmy kręcili się dłużej ale Kacper po prostu pomyślał i poszedł we właściwe miejsce. Dziękujemy za pokazanie miejsca skrzynką.

Tu się sporo naszukaliśmy, podejrzeń było dużo, ale Kretek wykazał się spostrzegawczością i odnalazł rzeczony ładny nagrobek.

Logged using GeoCentral Lite

Wizyta w osobowickim lesie kusiła od dawna, ale dopiero teraz nadarzyła się okazja na wyprawę do Wroclove. Pogoda idealna na spacer, który okazał się fanatastyczną ścieżką z fajnie przygotowanymi keszami. To wszystko przełożyło się na super zabawę w terenie i przyjemny spacer z dala od miejskiego zgiełku. Dzięki! ;-)

Kiedyś już tu byłem. 2, 3 lata temu. Wracałem skądś tam po nocy i chciałem najkrótszą drogą wyjść do cywilizacji i przyświecając sobie znalazłem 1 lub dwa elementy które świadczyły, że był tu cmentarz. Odgłosy z pobliskiego pola kukurydzy ( ? ) kazały przyśpieszyć kroki :)  Spotkanie ze stadkiem dzików nie jest tym o czym marzę zwłaszcza po zmroku. Kiedyś myślałem, że może było tu wysypisko kamienia, tablic itd. Miałem wrócić do tematu, ale jakieś tam wydarzenia z życia  ( a może skleroza ? ) sprawiły, że zapomniałem o tym. Wcześniej myślałem, że może to było jakieś wysypisko resztek płyt itd. Dzisiaj zmieniłem zdanie. Rozkopane groby, podstawy grobów świadczą, że był to cmentarz. Ciężko jest znaleźć więcej informacji na ten temat. 

Miał być wyjazd na jednegoCzas ograniczony. Jednego, może uda się znaleźć w miarę szybko, zobaczę okolicę. Ze znalezieniem nie było problemu. Jakimś cudem tam gdzie poszedłem na pierwszy strzał okazało się być dobrym wyborem. Ale - rozpoczynam te zdanie z pełną perfidią. 

Ten kto zna mnie to wie ( nawet dziadek wie, zakała rodziny ), że reddox to taka hiena cmentarna. Może nie wprost w tego słowa znaczeniu. Cmentarz jako świadectwo życia, życia,  zakończonego śmiercią niezwykle mnie fascynuje. I następne 1 h : 30 m upłynęło.  Skala zniszczeń ogromna. I o ile potrafię "zrozumieć" ludzi którzy wyrzucają / przywożą tam śmieci - objaw głupoty - może nie mają świadomości co to było za miejsce. Ludzi którzy niszczyli z premedytacją takie miejsca nigdy nie zrozumię. 

Dziś oglądałem film z opuszczonego cmentarza. Padło zdanie " Ludzie boją się śmierci, ale bardziej niż to boją się zapomnienia, bo co po nich zostanie ? " Jeśli zniszczysz miejsce pochówku, wcześniej czy później nie zostanie po nich nic" . Być może ludzi którzy niszczyli te groby, rozkopywali je spotka kiedyś taki sam los czego im nie życzę, ale ponoć historia lubi się powtarzać. 

Dziękuję za kesza. 

Pozdrawiam 

Znaleziona z Weroniką i Adamem.  Kolejne ciekawe maskowanie. Nie miałem pojęcia że tu był cmentarz i jeszcze tyle z niego zostało. Wszędzie walają się płyty nagrobne. W drodze do kesza natknęliśmy się na bajorko świnki Pepy. Dobrze że świnki nie było, bo świnka z kłami to guziec. 

#1294

Obrazki do tego wpisu:

Nagrobki

A gdzie świnka

Logbook

Nawet nie wiedziałem, że tu jest cmentarz, mimo, że kilka razy przez ten teren przechodziłem. Fragmenty nagrobków na pierwszy rzut oka bardziej wyglądają na gruz, niż to czym były. Co też wiele mówi o ich stanie. Smutne to. Choć z drugiej strony pierwotni właściciele cmentarza sami przyłożyli rękę do tego jak to się skończyło.

Kraboszki to takie prasłowiańskie maskowania tudzież maseczki, toteż wyostrzyliśmy zmysły na echa dawnych pandemii i rozpoczęliśmy niuchanie. Poszło całkiem sprawnie, a potem Kitomasz pokazał nam to, czego w pierwszej chwili nie spostrzegliśmy. Jest naprawdę znakomicie, kto by się tam przejął jakimś komarstwem. Dziękuję bardzo.

Z poszukiwanym kamieniem nie było problemu. Z chęcią tu jeszcze wrócę,  obejrzeć resztę - ale poczekam na luty/marzec, kiedy podszyt lasu nie zdąży zawładnąć okolicą...  Chwila konsternacji - które maskowanie keszem jest i wpisywaliśmy się do logbooka. Odważny pomysł - nie powiemWespół z uhuhu i kitomaszem. Loguję sobie, wsłuchując się w dudy, chyba ostatnio słyszałam ich dźwięk na Moście Westminsterskim...  Dziękuję!

W sumie jak się człowiek pokręci trochę po tej okolicy to może odnaleźć wiele ciekawych rzeczy. Trochę smutne ile zostaje po nas na tym świecie. Z reguły odwiedzając stare cmentarze udaje się najczęściej zobaczyć groby tych bogatszych ludzi, którzy wybudowali sobie trwalsze pomniki. Jak do tego dodać jeszcze wojny i chuligaństwo to nie wiele zostaje. Dzięki za keszyk. A z utworami zapoznam się na spokojnie.

Skrytka znaleziona z tatą krogulcem. Tutaj maskowanie zaskakująco tematyczne :)

Nooo, takiego maskowanie to ja jeszcze nie widziałem :)) Ja włosów rwał nie będę, ale myślę, że znajdą sie tacy, co to będą mieli cos do powiedzenia... To już niestety ostatni kesz na dziś, bo musimy wracać do domu, a jeszcze kilka w okolicy zostało... Dzięki za świetną zabawę

FTF razem z Matmar (gościnnie z naszym corgi - Ryśkiem;)

Dzięki za pokazanie tego miejsca, aż tak Osobowic nigdy nie zwiedzałam ani tym bardziej tej jego części. 

Lasek przyjemny, płyta nagrobna szybko znaleziona, kesz też nie stawiał oporu. Maskowanie idealnie wpisało się w klimat.

Ftf razem z AlicjaKbardzo ciekawe miejsce - nie miałem pojecia ze lasek osobobowicki kryje tyle tajemnic ;)