Sławomir Szmal nie patrzy już przez rondo na "pole gry"... "Pole gry" wygląda jak pobojowisko - pierwsze 2 piłeczki nie do odnalezienia. Ostała się piłeczka przy keszu (widoczna na zdjęciu).

Dlatego zmiana kesza na tradycyjnego - współrzędne prowadzą prosto do skrzynki. Hasło usunięte.

Sama skrzynka oraz maskowanie w bardzo dobrym stanie. Widząc jak las wygląda dookoła aż dziw bierze, że przetrwała. Jedynie piłeczka którą broni Szmal zniknęła - została tylko śruba (nie byłem przygotowany na taką sytuację, ale może coś się dorobi:)

Zapraszam więc do podejmowania!

Tego się obawiałem. Sławek skutecznie mnie powstrzymał na pół godziny i nie zbiorę dzisiaj kolejnych skrzynek. Niedaleko  koordynat udało się znaleźć pierwszą i jedyną piłkę (czy coś jeszcze miało być?). Tuż obok wiele powalonych drzew, a dalej od ronda w miarę przyjemny las, ale nic już nie znalazłem. W ubiegłym roku Chrząszcze znalazły, więc pewnie tu gdzieś są. Ja niestety nie wiedziałem w którą stronę się udać. Jednostka "kilku drzew" jest bardzo nieprecyzyjna. Trzeba  było wywołać odwrót, bo i 45 km trzeba jeszcze wykręcić, a w sumie dzisiaj 93 km w to przyjemne popołudnie.

Oczopląsów można było dostać od tego treningu szczypiornistów. Niezła rozgrzewka przed kolejną trasą rowerową. Jak to powiedział Sławek:  po meczu nie mogłem zasnąć.
Więc ruszam na rowerową trasę numer 1.

Rowerowa sobota po Opolszczyźnie. Garść OC- piryny ( leku na nudę i samotność). Zobaczymy gdzie pedały poniosą,i ile luftu starczy?

Dziękujemy

o dziwo poszło szybko , nie wiem czy znalazłem wszystkie piłki ale po dwóch Wentach miałem pojemnik w ręce , dzieki za zabawę 

Informuję, że Szmala już niestety nie ma, zdjęli goAle skrzynkę udało mi się podjąć, bo pamiętałam, gdzie patrzył, a poza tym byłam z fafnerem, który już tę skrzynkę podejmował. Fajna zabawa, dzięki!

Oj trochę to trwało ... o ile znalezienie pierwszych dwóch piłeczek nie sprawiło nam problemów o tyle z 3 był tak duży problem że musieliśmy wykonać telefon do przyjacielapo kilku instruktarzach Mateusza poszło już sprawnie ;) 

Keszyk naprawdę wykonany pomysłowo Gratulacje i wielkie podziękowania dla pomysłodawcy ! ;)

oczywiście gwiazdeczka od nas ;) 

Oj nie łatwo było. Jak już dojrzeliśmy pierwszą to już jakoś poszło. Fajna skrzyneczka. Ależ to się oglądało jak Sławek grał. Cudowne przeżycia. Dzięki.

Szmal - super, skrzynka dla spostrzegawczych - świetna, miejsce - piękne.

Długo trwało, ale po wytrenowaniu oka już poszło. Dziękuję.

Cóż... chciałbym napisać słów wiele, niestety chyba dziś mam słaby dzień?! Jedyną piłeczkę jaką znalazłem, znalazłem na finale. Wszystkie odmiany "szmalu", "Szmala" bardzo lubię;)

Witaj RaMaTo!

Miło nam poinformować, iż Twoja skrzynka została wybrana skrzynką tygodnia.

SERDECZNIE GRATULUJEMY!
Zespół Opencaching

Przymierzałem się do tej skrzyni już jakiś czas, ale zawsze coś mi nie pasowało. A to czasu brakło, a to pogoda, a to coś tam innego. W końcu się zebrałem i poszedłem na miejsce. Iiii... świetnie się bawiłemOt, jak niedużo (albo właśnie dużo) potrzeba żeby się człowiek ucieszył. Dziękuję za mecz, udało się wygrać. 

Będąc przejazdem szkoda się nie zatrzymać poszło dość sprawnie. Ciekawy pomysł i maskowanie dzięki 

Ochhhh! cóż to jest za kesz. Miałam go podjąć po zrobieniu RNNS ale po namowie pewnego keszera zdecydowałam zrobić to przed i zdecydowanie dziękuje bo w ciągu dnia jest to zapewne łatwiejsze. Ale wracając pojawiła się we mnie łezka melancholii. Jako nastolatka trochę grałam w ręczna i chyba to jedyny sport który z pełną fascynacją oglądałam oczywiście w czasach w których sama się w niego bawiłam. A Szmal no cóż na Szmala patrzyłam maślanymi oczami ^^ A sam kesz bardzo pomysłowy i dający dużo zabawy nie ukrywam że chwilkę mi zajęło znalezienie pierwszej gdy ją dostrzegłam pojawiła się nieskrywana radość;)  Niestety później miałam jakieś zamroczenie i dobre 5 minut się kręciłam nie widząc kolejnej. Aż tu nagle dostrzegłam ją ciut dalej niż się spodziewałam i wtedy gra nabrała tępa rzut za rzutem aż w końcu atak z prawego skrzydła... Dziękuje, uwielbiam takie kesze oraz że totalnie przypadkowo przywołują one tak miłe wspomnienia ;)

Mocno spontanicznie wyrwalem Belke na wspolne keszowanie. Z racji ze "2" ma zrobiona, to postanowilismy ogarnac "jedynke" rowerowego szlaku RaMaTo ale przy okazji nieco sie rozgrzac. Dopiero na kordach doczytalem o co bedzie chodzilo w zabawie.. A ze w lesie juz lekka szarowka, to zaczalem biadolic ze przy tym keszu moze byc ciezko. Po chwili jednak wszedlem do gry i mozolnie zmierzalem do celu swietnie sie przy tym bawiacMaskowanie i finalna robota - konkret! Dziekuje i rekomenduje :)

Mieliśmy robić nową ścieżkę ale stała się tragedia u mnie w rodzinie, Mhonar zabrał mnie na krótkie keszowanie żebym ochłoną za co mu bardzo dziękuje. Maskowanie kesza bardzo mi się spodobałoDzięki

Takie skrzynki mi się podobająfakt błądziłem w śród drzew prawie godzinę i za cholerę nie mogłem piłeczki znaleźć, ale na koniec zapaliłem sobie papierosa i pomyślałem pójdę w tym kierunku i widzę coś... podchodzę i jesttak jak mój poprzednik zauważyłem piłki dopiero wracającpomimo że mam 4 oczy nie widziałem ich wcześniejfajna ukryta skrzynkai oczywiście leci tutaj moja rekomendacja :D

Skrzynka znaleziona w drodze powrotnej z akcji zdobywania ścieżki 100-lecie Powstań Śląskich Początek był ciężki, ale potem przekopaliśmy się się bramki. Dzięki za kesza, pozdrawiam :)

Znaleziona w drodze powrotnej z Powstańców.

Chwilę nam zajęło zlokalizowanie pierwszej piłki. Później poszło sprawnie.

Dzięki i pozdrawiam

 

Postać jak najbardziej znana. Finał fajnie wykonany. Całe te obroni, nie obroni to takie trochę wróżenie z fusów. Ale zabawa była, to i gwiazdka leci. Dzięki piękne.

Taka postać na pewno zasługuje na kesza. Zawsze jak grała nasza reprezentacja wiernie im wszystkim kibicowałam. Co do kesza: fajny pomysł, wszystkie piłeczki znalazłam, skrzynka ciekawie ukryta. Dzięki.

Po pileczkach do bramki. Akcja zagęściła się mocno w zaroślach. Pierwsza piłeczka wypatrzona dość sprawnie, po podaniu do drugiej zeszło nam nieco czasu na szukanie. Trzecia to była tylko formalność! Synek polatał chwilę samolotem wkoło drzew. Solidnie wykonana robota z mocowaniem i maskowaniem. Po dojrzeniu jej miałem podobne myśli jak mmatip "fuu" :D. Wydaje mi się jednak, że wilgoć może nieco zapaskudzic maskowanie. Pozdrawiam!

Mógłbym naprawdę dużo tutaj opisywać jak wyglądało moje zdobywanie tej skrzynki, ale nie chce nikomu odbierać właśnie tej przyjemności, niby w opisie prosty kesz, ja tam spedziłem godzinę, ganiałem miedzy drzewami jak piłkarz miedzy innymi piłkarzami, strzele tego gola czy nie, już miałem sie poddać, miałem nieco inną wizję gdzie może być kesz, szczerze skrzynkę znalazlem w końcu przypadkiem, jak już wiedziałem gdzie jest to zauważyłem też piłki na drzewachpomysł znakomity, nie spodziewałem sie, maskowanie pierwsza klasa, naprawdę polecam. RaMaTo... szacun(troche bałem sie tego dotknąć)...

Oprócz zwyczajnych gadżetów, w skrzynce czeka mobil: Lot LIM-em - OP8SUN. Jest to replika tematyczna samolotu LIM-2 wykonana przez keszera "SP2JF"

W odwiedzanych przeze mnie wcześniej skrzynkach samolocik się nie zmieścił, więc wylądował u Szmala:)

Oczywiście, proszę go zabrać w dalszą podróż:)