Dzięki  za  kesza. 

Dzięki pomocy założyciela....Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr. 

TFTC . podjęty była chwila zawahania  ,wycinka drzew.Kesz ma się dobrze

Od ostatniego wizytora, meszek się rozrósł. Już mieliśmy się poddać, ale w ostatniej chwili skrzynka sama wpadła nam w ręce :)

TFTC. Nawet strażak zaskoczony????

Znaleziono, dzięki :)

Świetna skrzyneczka, wszystkim nam się bardzo podobało :)

Rodzinnego spaceru, po wcześniejszej rozgrzewce, ciąg dalszy.

Dzięki za skrzynkę.

Znakomity pomysł i świetne wykonanie:-). Dziękuję za skrzyneczkę, pozdrawiam!

Kapitalnie bezczelna skrzynka! Ładnie współgra z okolicą. Dziękuję i pozdrawiam.

Wzgórek już z daleka rzuca się w oczy. Niestety maskowanie kesza jest trudniej dostrzec, ale wystarczy szersze spojrzenieDzięki.

Czasem nawet proste rozwiązania wymagają myślenia. Ekstra pomysł. Dziękuję, pozdrawiam.

Po dłuższej przerwie od keszowania czas na powrót. Na dobry początek stwierdziliśmy, że dobrym wyborem będzie geościeżke Leśna Dolina, która jest nam dobrze znana. Więc rowerami ruszyliśmy na podbój.

 

Czytanie ze zrozumieniem i patrzenie pod nogi przynosi sukces

Tftc

Tutaj dłuższą chwilę spędziłem ładując ręce tam gdzie niezbyt chciały się mieścić. W końcu oglądnąwszy wzgórek po 5 razy z każdej strony, odczytałem spoiler. No tak, nie to miejsce. Ale tam też szybko nie poszło, skubane maleństwo nieźle kryje się w ściółce.

Dzisiaj postanowiłem zebrać kolejnych kilka lub nawet kilkanaście keszy z Leśnej Doliny. Myślałem, że wrócę tu zdecydowanie wcześniej, a zawitałem tu ponownie po prawie 2 miesiącach... Dzisiaj starczyło czasu na 14 skrzynek, więc całkiem nieźle. Wszystkie z ich odnalazłem, jedne po dłuższym, inne po krótszym czasie, lecz ważne że się udało. Zacząłem przy kościele w Goli. A skończyłem na wzgórku z dziurką dla węża, więc tak trochę nietypowoDzisiaj pogoda nie była już taka optymistyczna jak ostatnio tu byłem - szaro, ponuro, w dodatku co jakiś czas deszcz padał. To dopiero 1 września, a już było czuć prawdziwą, chłodną jesień. Wszystkie znalezione kesze oczywiście są świetnie przygotowane, posiadają ciekawe maskowania, a więc każdego z nich się bardzo przyjemnie podejmuje. Trochę mi szkoda, że już tak niewiele keszy z Leśnej Doliny mi zostało, bo mógłbym takie super kesze podejmować codziennie. Dziękuję założycielom za przygotowanie keszy i serdecznie pozdrawiam :)

I ostatni keszyk na dzisiaj, podjęty w biegu. Nie wiem jak wtedy mogłem go nie znaleźć, teraz namierzony w niecałe 5 sekund. Widocznie wtedy był mocno zamaskowany. Maskowanie fajnie przygotowane, a tematyka kesza powala.I tym sposobem wyczyściłem całą północą i wschodnią część Leśnej Doliny, teraz zostały mi tylko kesze w Kulowie i Głogówku.

Tutaj to się turlałem po okolicy ze śmiechu taka mnie śmiechawka naszła. Piękne ukrycie, które nieodzownie kojarzy mi się z maskowaniem miejskim, ale tu widać też daje radę. Dziękuję serdecznie :-)

Bardzo szybko wyptrzyłam, podpowiedź jest bardzo sugestywna,dzięki :)

Kesz podjęty TFTC

Z początku szukałem nie tam gdzie trzeba, ale widzę że nie tylko ja, bo w okolicach kordów ściółka nieco sfatygowana.

Pomysłowe maskowanie.

Dzięki za keszyka.

Pozdrawiam

 

Ale że jak, że w lesie? a po co...no po keszadzięki

3 dzień penetracji Leśnej Doliny. Wysyp komarów. A i czasu nie za wiele więc tylko 6 skrzynek.

Tym razem się udało. Koledzy trochę za mocno zamaskowali :-)

Szybko sprawdziłem przy okazji porannego truchtingu - skrzyneczka cały czas jest na miejscu, zgodnie ze współrzędnymi, opisem i podpowiedzią. Lekko przymaskowana, ale jej zasadnicza część jest do wypatrzenia gołym okiem - i tak powinno pozostać. Pozdrawiam i życzę powodzenia następnym razem.

Drugi dzień keszowania po Leśnej Dolinie. Mordka cieszy się od ucha do ucha.

Wzgórki przeszukane bardzo dokładnie. Nawet po podpowiedzi od xbakusdaniox nie zwęszyłem.

Zespół keszerstwa eventowego Layio został przez nas przyłapany na kordach - wsadzali ręce w różne dziwne miejsca, więc powsadzaliśmy razem z nimi, by na końcu - gdy już wszystkie osy i pająki potraciły swoje domostwa - znaleźć kesza zupełnie gdzie indziejZnakomity kesz - przypomniał mi moją smutną stratę z Go Wro.  Dzięki i pozdrawiam!

Tu nastąpiło spotkanie z ekipą rowerową, która dzielnie łupała od rana. Wszystkie dziury zostały dokładnie sprawdzone i nic, ale po dłuższej chwili udało się wypatrzeć całkiem dobrze widocznego 'mikrusa'. Kolejne świetne maskowanie.

Na współrzędnych spotkanie z rowerową ekipą keszerską i dzięki wspólnej penetracji potencjalnych miejsc udało się szczęśliwie znaleźć tę jedyną właściwą dziurę. ;-)

Na miejsce spotkanie z kolejnymi keszerami. Chyba każdy z nas przeszedł obok skrzynki co najmniej dwa razy zanim ją znaleźliśmy. Dobrze, że się udało bo już się pomysły na poszukiwania skończyły. Dzięki.

Kolejni keszerzy, spotkani na szlaku pomogli nam sierotom szukać. Geościeżka zdobywana rowerowo z Lu, Weskerem i gurą, cały dzień świetnej zabawy. Dziękuję!

#3223

Kolejne spotkanie keszerskie. Znaczy - pora eventu się zbliża ;)

Tu miłe spotkanie z Barami, dzięki czemu uniknęliśmy potencjalnego zgonu podczas długotrwałych poszukiwań znakomicie schowanej skrzynki. Dziękujemy.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Cacheporn w czystej postaci. TFTC!

Ten dzień keszerski, chociaż znakomity, przyprawiał nas o huśtawkę uczuć od radości do rozpaczy i zwątpienia, a nawet złości, gdyż uparty GPS po prostu nie chciał współpracować.

Bardziej dzięki wnikliwemu przeczytaniu opisu, niż namierzeniu miejsca, udało się w końcu znaleźć skrzynkę w bardzo ciekawym maskowaniu. Ktoś poczytał sobie za honor tak ją przysypać igliwiem, by trzeba było z lupą szukać. ;-)

Kiedy już trzymaliśmy łup w ręku nadciągnęli rowerowi RoDaJJe z rowerowym Rredanem, więc humor nam się jeszcze bardziej poprawił dzięki miłej rozmowie.

Dziękujemy za to cacuszko i rekomendujemy poszukiwania: pomęczcie się, jako i my się namęczyliśmy! ;-)

Najpierw dokonałem penetracji dwóch otworów w drugim wzgórku, faktycznie nic nie wytrysnęło, nie było fajerwerków, więc trzeba było zmienić obiekt zainteresowań. Na szczęście Założyciel był z nami i pomógł wymacać coś twardego w gąszczu. Dzięki!

Łatwo nie było ale w końcu się udało. Maskowanie pasuje do okolicyrazem z Szabla, Pati666 i Noorbim. Dziękujemy. 

Sprytne maskowanie, niestety było mocno zamaskowane przez poprzednich znalazców, co utrudniało poszukiwania ale udało się odszukać właściwy obiekt. Razem z Blondi, Pati666 i Noorbim. Dzięki. 

Tftc. 4 lipca 2020

Wraz z ekipą, dzięki za kesza!

Dzięki za kesza.

Na dzisiaj zaplanowałem sobie, pewnie jak większość okolicznych i nieokolicznych keszerów, nowe skrzyneczki w Leśnej Dolinie. O Leśnej Dolinie nic nie wiedziałem, tyle że jest, bo jak przejeżdżałem drogą do Głogowa, to widziałem kierunkowskaz. Dzisiaj miałem okazję zwiedzić ją bardzo dokładnie. Swoje poszukiwania zacząłem przy kościele w Starych Drzewcach, a skończyłem przy zaporze w Goli. Łącznie wyszło 18 znalezień i jeden DNF. Czyli wydaje mi się, że jak na tak mało czasu, ile miałem (około 3,5 godziny) to i tak jest niezły wynik. Dzisiaj ten las był głównie oblegany przez keszerów, toteż nieraz gdzieś na drodze napotkałem jakiś keszomaniaków, którzy chyba nie do końca wiedzieli, że ja też keszuje, hihi.Może nie wyglądam na keszeraCo do skrzynek, to każda z nich jest rewelacyjna, każda przygotowana inaczej, każda ma fajne maskowanie. Rzadko można znaleźć na GC taką obszerną serię, gdzie każdy kesz jest inny, zazwyczaj w seriach główną rolę odgrywają petki. Ja jestem bardzo mile zaskoczony, bo nie spodziewałem się, że skrytki będą aż na tak wysokim poziomie. Każdą z nich podejmowałem z wielką przyjemnością, za co bardzo serdecznie dziękuję założycielom. Na szczęście zostało mi jeszcze trochę tych super keszy, także to nie będzie tylko jeden dzień ekscytacji.
Pewnie niejeden się zastanawia, że skoro byłem w Leśnej Dolinie, to czemu nie zajrzałem na taki super event. Otóż Leśna Dolina jest jakieś 35 km od mojego lokum, a jedyne co mam to rower, więc raczej nie zdążył bym wrócić z powrotem przed zmrokiem.
Dziękuję jeszcze raz serdecznie wszystkim założycielom za trud w przygotowanie keszy. Pozdrawiam :)

I to właśnie tutaj zaliczyłem tego jedynego DNFa. Być może jakiś keszer zaprzepaścił pojemnik w czeluści, ale nie jestem pewien gdzie powinien być kesz, więc nie piszę na 100%. Dwa wzgórki przeszukane bardzo dokładnie i niestety nic się nie udało wypatrzyć. Albo kesz jest tak idealnie zamaskowany, albo ktoś z pośpiechu go wrzucił, gdzie nie trzeba. Niemniej pomysł na kesza i opis rewelacyjny :D

Hello,

Tyle dziurek, ale tylko jedna właściwa. I do tego dobrze zamaskowana :)  Jednak oczy night_time szybko wyłapały delikatną anomalię terenu. Wiadomo, ma do tego dryg, a do FTF-ów szczególnie. Jeszcze tylko odtworzenie stanu zastanego i dalej w las. Pzdr, Wojtek