Znaleziono 

Majówkowy dwutygodniowy wyjazd na pólnocno-wschodnie krańce Polski w towarzystwie keszerskiej braci Smerfetki i Harry Hole,w celu poznania naszego pięknego kraju-ponieważ cudze się chwali a swojego się nie zna.

Dziękujemy bardzo za kesza i pozdrawiamy.

KESZ znaleziony w koszu wiklinowym w pomieszczeniu z krosnem.

Kesze zdobyte razem z Galowianami podczas niezapomnianej wyprawy pod namioty.

Dużo zabawy, śmiechu jednym słowem jak w familiadzie :D

Każdy dzień owocował zdobytymi keszami które pokazywały nam tą przepiękną krainę jak i opowiadały o niej historię.

Dziękuję za chwilę radości z keszem, pozdrawiam!

Kolejna ciekawostka na trasie. My zastaliśmy tylko syna i Pana Macieja, który pod nieobecność żony uraczył nas swoimi opowieściami. Czas trochę gonił, ale jakoś ciężko było wychodzić - szczególnie że było widać, iż nowi słuchacze sprawiają radość gospodarzowi TFTC

ps. jak komuś daleko żeby osobiście posłuchać opowiadań, to można co nieco poczytać http://www.galeriawiejska.pl/

Potwierdzam wszystko co pisali poprzednicy. Dodam tylko że mąż tej pani jest po wylewie i ma trudności z wysławianiem się ale równie bardzo chętnie chce się dzielić swoimi historiami. Dzięki za pokazanie miejsca i pozdrowionka

Znakomite miejsce i bardzo mili Właściciele, którzy opowiedzieli nam masę ciekawostek o historii suwalszczyzny i pokazali swoje małe muzeum. Bardzo miła atmosfera panuje w tym miejscu

Skrzynka jest i ma się dobrze, Pani chyba w międzyczasie sobie przypomniała o jej istnieniu:) Do księgi gości również się wpisaliśmy.

Miejsce odwiedzone podczas sobotniej wyprawy z polcią&szymankiem:) Dzięki!

Miejsce przedziwne... Mili gospodarze, ale widać, że brakuje im chyba kontaktu z ludźmi. Zagadali by na śmierćPokazali nam swoje zbiory i opowiedzieli masę historii. Przesiedzieliśmy u nich co najmniej 1h. 

Skrzynka jest na miejscu i ma się bardzo dobrze. Mam wrażenie, że właścicielka galerii nie akceptuje odwiedzin tego miejsca tylko w celu zdobycia skrzynki stąd mógł wynikać problem ze zdobyciem kesza przez poprzedniczkę. 

Tak czy owak, miejsce warte odwiedzin... 

OK. Widocznie Pani gospodyni coś się zapomniało, bo dawno nikogo nie było. Wcześniej nie było problemów

Podjęta podczas rowerowego urlopu na Suwalszczyźnie, wraz z Niestowarzyszonym Towarzyszem.

Osobliwe miejsce, niezwykli gospodarze. Pani właścicielka nie za bardzo kojarzyła, o co właściwie chodzi i podsunęła do wpisu tylko księgę gości. Jeśli autor kesza uzna, że to za mało, nie obrażę się za usunięcie wpisu :-)

Dzięki za pokazanie miejsca!

Znaleziona z Huculpami.Fantastyczne miejsce! Warto tu zajrzeć.

Dzięki za kesz!

Sympatyczne spotkanie z miłą panią. Dziękujemy za wskazanie miejsca :)

Znaleziona z Akimg i Gacekk. Nie przepadam za keszami, przy których trzeba do kogoś zagadać. Tutaj, chyba przez klimat miejsca i wspaniałych ludzi, moje uprzedzenia do takich skrzynek ustąpiły. Mini muzeum połączone z galerią obejrzane. Mnie najbardziej zaciekawiła gofrownica sprzed czasów elektryfikacji.

Z akimg i Psikiszkiem podczas keszowania po Suwalszczyźnie.

Bardzo mili ludzie prowadzą bardzo ciekawą galerie.

Znaleziona podczas ataku na Suwalszczyznę z Gackkiem i Psikiszkiem :)

Podobnie jak Psikiszek nie przepadam za podobnymi keszami... no ale mamy już to za sobą ;)Gofrownica zaiste fajnie przemyślana ;)

Przemili ludzie i te historie... oczarowujące! Wielkie dzięki za pokazanie miejsca i umożliwienie spotkania gospodarzy. Ode mnie zielone za całokształt! TFTC!

PS. Nie napinajcie się! ;)

Rowerowe natarcie małopolskich południowców na uroczą Suwalszczyznę.

Owncache to jest raczej, nieznaleziony.

Udało nam się trafić na gospodynię tego wspaniałego miejsca, opowiedziała nam o zbiorach galerii, pokazała sprzęt do dyscyplinowania mężów, Kasia radośnie bawiła się ze stadkiem kotów. Piec niestety już nie istnieje w całości - spora jego część zawaliła się grzebiąc kesz pod zwałami gliny. W jego miejscu zadomowiły sie mrówki, tworząc ciekawe mrowisko. Pani powioedziała, że piec nie bedzie odbudowywany, a całość zostanie usunięta, być może właścicielom uda się odnaleźć pojemnik.

Wpisaliśmy sie do księgi pamiątkowej w "świetlicy" (cudowny, twórczy klimat) do której zaprosiła nas gospodyni i traktujemy to jako wpis do logbooka w nieco większym formacie ;)

Polecamy obejrzenie glinianej chaty za pozwoleniem właścicieli.

Szczególnie zaciekawiła mnie sauna w domku blisko skrzynki.

 BIAŁOWIEŻA 2012

Rowerowo: wyprawa BIAŁOWIEŻA 2012.

kesz jak kesz, ale aura miejsca i jego gospodarzy zmusza do gwiazdki

BIAŁOWIEŻA 2012. Niesamowita kobieta - wyglądała nam na erudytkę. Za ducha miejsca - najwyższa ocena.

Pozdrawiamy 

J.O.N.F.

Znaleziona wspólnie z Wrzosem Roszponka Burakiem i Kawką.Kesz znaleziony dopiero przy wyjeździe z galerii. na początku wogule nie znaleźliśmy tego pieca. Galeria warta odwiedzenia(badzo miła pani)

Dzięki za kesza!

Pani rzeczywiście miła, choć nieco ekscentryczna. Rozmowa z nią zapewniła nam wrażeń na całe popołudnie!

No i urządzenie glinianego domku nas zachwyciłoPolecam zwrócić uwagę na interesujący "witraż" nad glinianą ławą.

Bardzo dobry pomysl z tym peicem! super! :)
Dogadalismy sie bez problemu z  wlascicielka :)
Najpierw powiedziala ze nie ma pojecia o takiej grze, ale pozniej sie okazalo ze wszystko zna o co chodzi! :)

IN: Kubik Rubika
OUT: Kompas :)

TFTC! :)

Gonieni przez rozjuszonego byczka wpadliśmy zziajani na podwórzec galeri i znaleźliśmy się jakby w innym świecie. Wizytę w tym miejscu polecamy wszystkim.

out: FTF

in: naklejka

Pictures for this log entry:

Gliniana chata