Spędziliśmy tu sympatyczne dwie godziny. Bardzo dużo jest różnych ptaków. Nas zadziwił pomysł umieszczenia lisa pomiędzy "kurami", oczywiście w klatce. Biedne zwierzaki! ;-)

Bardzo dziękujemy za skrzynkę w tym miejscu. :-)

Świetne miejsce!

Teraz trochę, bp obok budują S61, ale jak dowiedziałem się od Właściciela dojazd do nich jednak zrobili. Opierali się, starali się odwlec,ale zrobili i to bardzo szybko po interwencji u odpowiednich ludzi.

Właściciel - super człowiek. Gaduła, ale ciekawie opowiada i cierpliwie odpowiada na pytania.

Naprawdę warto było tutaj dojechać.

Co ciekawe jesteśmy podobno pierwszymi osobami od jakichś dwóch, czy trzech lat, które pytały o sowę. Chwilę nawet zajęło Właścicielom odnalezienie pudełka. No i logbook potwierdza to, co powiedzieli.

No ale to tylko zabawa.

W każdym razie wycieczka udana, dzieciaki w niebo wzięte.Owieczki, króliczki, ptaszki, kurki, małpka, jakieś wielkie ptaszyska (emu), jelenie, konie, lamy, alpaki, nawet kaczki i bociany wzbudzały emocje.Jedna nawet przejechała się na wielbłądzie.

Dzięki za skrzynkę w tym miejscu! Daję zielone!

Z Ciri.

Dziekuje za kesza , dzis bylismy już drudzy po długim okresie beż wizyt z oc. Miejsce jakie wiadomo ,szkoda tych zwierzaków. Dziekuje

Tftc. Super miejsce, bardzo dużo zwierząt. Polecam

super miejsce, polecam przede wszystkim rodzinom z dziećmi. Szkoda, że tak mało znalezień. Może warto by było umieści ją też na GC?!

Skrzyneczka znaleziona podczas rodzinnej majówki majówki Suwalszczyźnie. Uwielbiam te tereny, warto tu wracać. Pozdrawiam i dziękuję Wrzos :):):)

Miejsce po prostu MEGA!!!
Nie mam pojęcia od czego zacząć, ale na temat tego miejsca można napisać dłuuuugie wypracowanie. Na początku mieliśmy okazję poznać właściciela, który opowiedział co nieco o miejscu i powiedział gdzie mamy się udać na początek. Weszliśmy na teren gdzie było dużo ptactwa i... No właśnie i młody (kilkumiesięczny) łoś o przepięknym imieniu - Tofik. Prawda jest taka, że Tofik to chyba piesołoś - można go wyprowadzić na spacer jak psa, a wygląda jak łośMożna do niego się przytulać, głaskać i robić selfieNiesamowite! Po wstępnym zwiedzeniu pierwszej części ZOO oczywiście w eskorcie Tofik'a zostaliśmy przez Pana Franciszka zaproszeni na spacer po reszcie terenu (który tak a propos niedługo będzie powiększony o kolejne bodajże 27 hektarów). Na początek całowaliśmy się z sarenkami, które jadły nam chleb z ust! A później dokarmialiśmy lamy. Następnie biegaliśmy w błocie z dzikami, przybijaliśmy piątki z szopem, ujeżdżaliśmy muła Henry'ego i jaka Marusię... To miejsce jest po prostu MAGICZNE!!! Przyjeżdżajcie tu koniecznie!WARTO!

doskonałe miejsce dla dużych i małych... dotykanie sowy, karmienie łoszaka, małe dziki, szop, lis, orlik, i całe mnóstwo innych stworzeń na pewno nie jest to mini zoo i trzeba rezerwować dłuższą chwilę, za to doznania i radość dzieciaków bezcenna

pozdrawiam właścicieli oraz ich syna Islandczyka na wakacjach, który nas oprowadził

Bardzo fajne miejsce zwłaszcza dla dzieci, do którego byśmy nie dotarli gdyby nie kesz i za to ocena znakomita. Dzieciaki mogą tu samemu pokarmic zwierzaki czego nie da się doświadczyć chyba w żadnym miejskim zoo. Aktualny cennik to dorośli 10zł dzieci 5zł. Dzięki za kesza!

Znaleziona podczas Śmigusowego zwiedzania okolic Suwałk :)

Fantastyczne miejsce! Polecam na wycieczkę z dziećmi lub bez ;)

TFTC!

Miejsce absolutnie wyjątkowe. Zoo lepsze niż inne "wielkomiejskie" obiekty tego typu. Nie na co dzień można pochodzić wśród wszystkich zwierząt móc jednocześnie ich dotknąć i nawet na co po niektórych pojeździćPozdrowienia dla oprowadzającego, bezpośredniego PanaZnalezione z dz0ana w drodze powrotnej z Litwy.

Na koniec majówki wybraliśmy się z żoną po skrzyneczkę.

 

Na początku przywitały nas kozy pasące się przed bramą.  Potem wiele gatunków kur (w tym z Chin bez piór ale za to z sierścią). Do domku po skrzyneczkę. Z hasłem były lekkie problemy bo nie przeczytałem podpowiedzi. Gospodarz oprowadził nas po swoim dobytku (w międzyczasie przyjeżdżali inni zwiedzający). Atrakcje na które się załapaliśmy: karmienie lam i jeleni oraz danieli zwierzaki jadły z ręki. Potem ujeżdżanie "dziką" krowę JAKA. Na sam koniec wycieczki gospodarz schował się do swojego domu, wyszedł po minucie z małym pisklakiem SOWY (pisklak był na rehabilitacji).

Zielone za pokazanie miejsca i atrakcje podczas zwiedzania.

Znaleziona podczas spontanicznej wyprawy pod północną granicę PL :)
Najciekawsze miejsce podczas dzisiejszej wyprawy. W zoo masa ciekawych i pięknych zwierząt (nasze białostockie zoo się chowa), bardzo swojski klimat, mili i gościnni właściciele. Miejsce naprawdę godne polecania! Leci zielone :)

Znaleziona z cyklu ROWEREM DOOKOŁA POLSKI. Dzięki !!!

Rowerowo i wpław z Buła XD, Golczenkov, Bromat

Zdecydowanie najlepsze miejsce na wyjeździe.

Warto zobaczyć zwierzęta, Mistrza Franciszka i posłuchać jego tekstów.

Gleba na koniu zaliczona ;)

Gdyby nie skrzynka byśmy nie trafili. Gospodarz lubi opowiadać o swoich podpopiecznych i duzo wie na ich temat. Natomiast widać, że te zwierzęta nie są pasją godpodyni i oprócz nazwy gatunkowej nic więcej nie powie.

Spędziliśmy tam trzy godziny i nawet nie wiemy, kiedy ten czas minął. Dzieci jeździły na baranie, jaku, koniu, kucyku. Można było głaskać małego łosia, puszczyka, jelenia, sarnę i karmić kozy oraz ptactwo chlebem. Miejsce niesamowite i godne polecenia. Skrzynka od nas dostaje +3 i zieloneTFTC!

Gospodarze super, jak i widok wspólnie biegających młodych: sarny, łosia i psa. Miejsce warte odwiedzenia:) Polecam

Drugie podejście, kiedys był już za późno gdy znaleźliśmy sie na pustkowiu bez kordów.

Teraz z Olusiem i Kasią ujeżdżaliśmy Migdała i barana. Miejsce warte odwiedzin, niesamowici gospodarze. Niestety płomykówki już nie ma!

Ale za to mnóstwo innych fantastycznych gatunków zwierząt i ptaków.

Out: kret In: GK Dzika Wiewiórka.

znaleziona z humą w trakcjie mazurskiej wyprawy. świetne miejsce, niestety gonił nas czas i nie zdołaliśmy odwiedzić wszystkich zwierząt. TFTC

Po dokładnie roku plus tydzień znów odwiedziliśmy to miejsce... Drobne zmiany w stosunku do stanu sprzed roku, myślę, że na lepszeWszystkim przebywającym na suwalszczyźnie polecam odwiedzenie tego miejsca - szczególnie, że można wiele zwierząt dotknąć, pogłaskać... Dzieciaki mają frajdę - pojeździć na Migdale, czy pokarmić "z ręki" jelenie czy inne zwierzaki, przytulić lamę...

Bardzo fajne zoo, dobrze że skrzynka tu jest bo inaczej byśmy nie trafili.

Orlik na rekonwalescencji ma się nienajgorzej. Skrzyneczka zresztą też. Bez wymiany.

Fuksem trafił nam się FTF (poprzednik nie zabrał). Minizoo się rozbudowuje, zwierząt przybywa. Przy nas przywieziony został orlik na rekonwalescencję.

in : naklejka

Miejsce szczególnie godne polecenia... 

FTF

In: lalka - grzechotka

Out: Pingwinek