Kesza brak, albo jaskółki gniazdem zalepiły, a przecież nie będę ruszał ptasiego domku.

Tftc! XVI Ogólnopolski Zlot OC - dzień 2 - rowerowo na Szlaku Husarii - hmmm, co do wpisu poprzednika, nie wydaje mi się możliwe podjęcie kasza jakimkolwiek przyrządem z dołu;) Za maskowaniem pusto, pozwoliłam sobie podłożyć peta.

Jest ... albo się jest sprawny fizycznie, co o sobie już raczej nie mogę powiedzieć z racji wieku ... albo ma się pomysł jak zgarnąć kesza bez wspinania się ... odpowiedni przyrząd leżał obok wiaty ...

Niedzielny wypad na kesze z Yurrasem. Lekka zima nas nie zraziła. Za cel postawiliśmy sobie okolice Raciborza. Chwila zawahania, potem rzut oka w odpowiednim kierunku. Dobrze że nikogo nie było. Szybka akcja. Pojemnik pęknięty, nie zamoknie, ale jednak ;)  Dzięki i pozdrawiam.

Jak niedziela to tylko na skrzynki, na skrzynki...Wspólna keszodziela raz z Mziolko.

Nie było ludzi to szybko i bez problemu udało się podjąć skrzynkę po jej wypatrzeniu :)

Dzięki i pozdrawiam z opolskiego

to kesz z kategorii 

albo bedziesz miec szczęście i pusto wokół albo nic tego 

 no i  sprawność rzecz wazna 

 dzieki za kesza , uwolniłem kreta 

Kesza odpuszczamy - zbyt wielu mugoli. Może uda się wrócić kiedyś.

Tftc ;)

Da radę 

Cisza i spokój dookoła - wchodzę.

Jestem u góry - przybiega około 20 osobowa klasa i rozpoczyna WF

No i wyszedłem na wariata :D

Wskoczyłem zgarnąłem i tyle.Dzięki

Wiata na szczęście pusta. Na górę wysłałam męża. Ja już dziś zaliczyłam jeden upadek i ogólne potłuczenia... wystarczy :P

Keszyk wypatrzyliśmy szybko, ale okoliczna młodzież akurat przesiadywała pod wiatą.

Po 10 minutach czekania zdecydowaliśmy się odpuścić.

Dzięki za pokazanie miejsca

Lubimy takie kszyki,dzieki :)

Kolejny dzień na szlaku husarii tym razem od końca; ja akurat miałem ten komfort że nikogo w pobliżu nie było więc szybka akcja i dalej w drogę.

Hop na góre i jest,dzięki.

A tu uważam, że niepotrzebny przypał.  Jak ktoś trafi na ludzi to skrzynka praktycznie nie do podjęcia. My mieliśmy szczęście, że w pobliżu były tylko dzieciaki na placu zabaw. Dzięki.

Tutaj udało się chwycić kesza ale nie zdarzył bym się wpisać i schowałem kesza bo mugole nadchodziły i nie chciałem spalić kesza 

Potem nie było sensu czekać. Dzięki za pokazanie fajnego miejsca 

Zdobywając kesza miałem nadzieje ze zakładał go Paweł i sprawdził wytrzymałość belek :D

Przyjemne miejsce. Dzięki.

Udało nam się bez drabiny :)

Latem może być problem.

Dziękuję za kesza.

Trzeba było przeczekać lokalną młodzież i można było skakać po dachach;) Dzięki za kesza!

Zostałem wiewiórką... hmmm ok niech będzie :P
ale za to na pobliskiej ławce była nagroda w postaci kawy i ciastka z burzowym akompaniamentem w tle :D

No coż, nie było wątpliwości, że trzeba zabawić się w zwinną wiewiórkę i spenetrować zakamarki:)  zbliża się burza, więc chętnych na odpoczynek brak. My z dołu jakoś nie wypatrzyliśmy;) trzeba było z nią stanąć face to face:)

Cha, cha, dobrze, że  w naszej ekipie zawsze znajdzie się jakiś chętny (frajer) do odwalania takich numerów. Kesz bardzo dobrze schowany, ale do podjęcia. Dzięki.

Miejsce ukrycia dobre. Aż za dobre. Mugol tam nie wejdzie. Wielu keszerów też nie.
TFTC

Na szczęście pusto, więc bezproblemowo. Dzięki.

Święto koszenia trawy trwa w najlepsze - przed wiatą tam i z powrotem dziadek na kosiarce zasuwał świdrując nas wzrokiem. Odpuściliśmy. Ale maki i chabry na pobliskim polu superek ;) 

Dzisiaj zostawiam tutaj tylko taktycznego janka do obserwowania kesza. Bylem na miejscu ale wiata okupowana przez dzieciarnie, obok siedziala mugolka i czytala ksiazke. Nie tym razem ;)

Madzia kazała pochwalić Pawła, no to chwałę;)