Wpisy do logu [RPP] ROB- Świelino #21 8x 1x 1x Ukrywaj usunięcia
2022-04-16 12:30 jacawin (3051) - Znaleziona
Skrzynka jest i ma się dobrze,dzięki.
2022-04-16 12:25 wolgaFC (3037) - Znaleziona
Znaleziona bez problemu, dziękuję.
2020-10-25 08:08 Jacek.T (3524) - Znaleziona
W niedzielę postanowiliśmy wykorzystać pewnie ostatnie podrygi "złotej" jesieni i wybrać się na spacer, keszowanie i niewielkie grzybobranie. Skrzynek było chyba nieco więcej niż grzybów, ale wrażenie z pobytu na dworze bezcenne. Głównym celem podróży była trasa ze Świelina do Białogardu i niezdobyte na niej jeszcze skrzynki, oraz łapanie po drodze pojedynczych, nieodkrytych jeszcze skrzynek. Poszło tak dobrze i sprawnie, że jeszcze przeszedłem się z Rogowa do Czarnowąsów, i tak ten dzień się zakończył.
Szósta złapana dzisiaj skrzynka, na pieszym, miejscami błotnistym, odcinku ze Słomina do Bukówka. Znaleziona bez większych problemów.
Dziękuję za założenie skrzynki i serdecznie pozdrawiam Założycieli.
Jacek
2020-10-16 22:00 Miki. (16364) - Znaleziona
Znaleziona na 2-dniowym szaleństwie po zachodnio-pomorskim w ekipie BAM. (Badzia Gadzia, areckis, Miki.)
Dzięki za skrzyneczkę i pokazanie miejsca.
2020-10-16 16:24 Badzia Gadzia - (BG) (12839) - Znaleziona
2020-10-16 16:24 areckis (9966) - Znaleziona
Dzięki za kesza i pokazanie miejsca.
Skrzynka znaleziona na dwudniowym, błotnym keszingu po białogardzkich okolicach.
Wpis jako BAM. (BadziaGadzia areckis Miki.)
2020-10-10 14:45 hobbbysta (24869) - Znaleziona
Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki
2020-08-21 08:39 misiek_siersciuch (m_si) (11442) - Wykonano serwis
Wizyta serwisowa w związku ze sporą ilości DNFów w obu systemach w ostatnim czasie. Skrzynka cały czas na miejscu :)
2020-08-17 16:00 Marunio45 (1085) - Nieznaleziona
2020-07-07 21:14 Centrum Obsługi Geocachera - Wpis skasowany
2020-06-02 21:35 SYSTEM (0) - Komentarz
2020-06-01 12:12 abigeo (6523) - Znaleziona
Dzięki za keszyka!
Rowerowa wycieczka z Białogardu przez Moczyłki, Słonino, Świelino i Rosnowo do Koszalina…
Dzisiaj z samego rana zapakowałem rower do pociągu i pojechałem do Białogardu. Na miejscu odszukałem kilka skrytek ze świata równoległego, po czym ruszyłem na świeżo opublikowane kesze prowadzące drogami w kierunku Świelina. Prawie wszystkie, połączone w całość odcinki, są mi bardzo dobrze znane – w czasach przedkeszerskich bywałem w tych okolicach częstym gościem. Co do keszy, to przy kilku nieźle się zamotałem, jednego nie udało się w ogóle odnaleźć, ale z kolei przy innym znalazłem oryginał i… drugi pojemnik ;)
Pogoda może dzisiaj nie była optymalna na długą wycieczkę, połączoną z poszukiwaniami (upał), ale wrażenia estetyczne zrekompensowały trudy trasy.
Dzięki za mobilizację do wysiłku – pękło 80km, a przy okazji {FTF}