Log entries Victoria Lines 9x 0x 0x
2024-02-08 13:02 Steppenwolf (709) - Found it
2024-01-30 10:30 huculP-y (5481) - Found it
Miejscówka rewelacyjna, spojler oczywisty, (choć to naszym zdaniem wcale nie pod drugim, ale pod trzecim)... Ale keszyka brak, zatem reaktywacja.
Wciśnięte w ten największy otwór w murze widoczny na hincie. Usytuowany po lewej, u góry, głębiej.
2022-11-14 08:06 lega4 (30) - Found it
2022-05-07 17:08 rubin (20188) - Found it
Chyba najtrudniejszy dostęp autobusem jest tutaj... W jedną stronę na pieszo. Bolące zjarane na słońcu nogi...ale Idę, nie marudze. Warto, mimo że jakoś tak mało rozreklamowany ten obiekt , bo w zasadzie żadnego drogowskazu nie było a autobusy bardzo sporadycznie, co dwie godziny w pobliże podjezdAja. Dzięki bardzo, warto zobaczyc
2022-05-07 16:18 Nannette (19101) - Found it
Co za piękne miejsce. Bylam mocno zaskoczona, więc gwiazdka za kesza. Z rubinkiem;)
2022-04-09 10:37 rredan (7355) - Found it
Jak na miejsce aspirujące do wpisu - znajduje się na liście kandydatów - na światową listę dziedzictwa UNESCO wygląda na dość zapomniane. Niemniej sporo lokalsów się tu kręci, a nawet piknikuje. Spotkaliśmy też kilkoro zagranicznych turystów. Widoki cudne ale nas najbardziej zainteresowała flora, bo w domu jeszcze szaro, a tylko forsycja, głogi i tarnina tę szarość łamią. A tu żółcie biją po oczach za sprawą łanów złocieni, akacji w pełni rozkwitu oraz owianych mitami i legendami zapaliczek wyglądających jak monstrualne kopry. Do tego wrzośce i cudne wyżliny zwane u nas lwimi paszczami, a miejscowym bardziej kojarzące się paszczami smoczymi. Kesz sprawnie namierzony, TFTC!
2021-10-05 17:26 Meghan (mph) (1998) - Found it
2021-10-05 17:26 Kika (14394) - Found it
TTF (choć pierwsze znalezienie to chyba przypadkowi, włoscy turyści)! Tftc! Maltańskie wojaże z Meghanką - dzień pod tytułem: plany planami a życie pisze swoje scenariusze ...;P Wizja chińskiego muru na Malcie całkowicie zawładnęła moją wyobraźnią - wiedziałam, że stolicy mogę nie zobaczyć ale na mur pojadę;D A w sumie to pójdę. Tempo narzuciłyśmy dość ostre bo burza depcze nam po piętach, a to jednak kompletne pustkowie. Na miejsce docieramy poganiane już bardzo silnym wiatrem i krótkimi prysznicami. Ale co to za miejsce - petarda! Jest mur - zupełnie jak chiński, mnóstwo jaskini położonych w malowniczej dolinie, do tego kościółek na skarpie wybudowany na grocie. Dla takich miejsc chodzę na kesze;D Upadł niestety plan przejścia po "chińskim" murze do najbliższej miejscowości - więc tylko kesz, krótkie zwiedzanko i już prujemy z powrotem w strugach deszczu. Instytucja stopa niezbyt jest na Malcie popularna, ale po kilku próbach udaje nam się złapać pojazd rolniczy więc zaliczamy przejażdżkę na pace. Wysiadka na skrzyżowaniu i jak zwykle bierzemy pierwszy nadjeżdżający autobus, jak się okazuje do Mosty.
2020-10-14 13:24 ruskapompka (29) - Found it