Skrzyneczki nie znalazłem. 

Obok tego miejsca przejeżdżałem wiele razy. To znaczy po pobliskiej drodze asfaltowej bo skrzyneczka pokazywało że jakiś kilometr w polu. Dziś udało się wjechać we właściwa polną drogę i dotrzeć powoli pod samą strzelnicę autem.  Z daleka widać było biało czerwone flagi na obiekcie. Po zaparkowaniu nie wyglądało to na opuszczone miejsce a tabliczki o zakazie wejścia osobom nieupoważnionym wyglądały na nowe. Zignorowałem je bo w okolicy nikogo nie było. Na miejscu nowa wiata z regulaminem i uporządkowane tory strzeleckie. Dalej nikogo nie było i uznałem że jednak wchodzę. Zwiedziłem cały obiekt lecz skrzynki nie znalazłem. 

Obecnie strzelnica jest całkiem legalną działającą strzelnicą. Ma wszystkie pozwolenia. Obiekt ma swoich właścicieli i opiekunów którzy jednak nie będą zadowoleni że ktoś się pałęta na linii strzału po strzelnicy. Strzelnica na ostra amunicję. Fajne miejsce może kiedyś przyjadę tu postrzelać. 

Sugerował bym zmianę lokalizacji skrzynki bo obiekt jest fajny. Najlepiej w bezpiecznym miejscu w okolicy parkingu przy strzelnicy. 

Mimo nieznalezienia i fajnej przygody z tą skrzyneczką dał bym nawet rekomendację lecz ta funkcja jest zablokowana. 

Pictures for this log entry:

strzelnica

strzelnica -a

wiata

zakaz

tory strzeleckie

Regulamin

regulamin cd

Decyzja

Keszyk namierzony dość sprawnie w trakcie krótkiego keszowania z Amelką w okolicy Ślęży. Ciekawe miejsce - dziękuję za pokazanie.

Kolejne miejsce, do którego w życiu bym nie trafiła gdyby nie skrzyneczki. Podpowiedz w punkt, więc bezproblemowo. Nasz keszowóz wjechał i zjechał z górki! Tylko przez bramę się nie zmieścił. Nadal można byłoby wykorzystać to miejsce. Dziękuję.

Niesamowite miejsce. Nigdy byśmy tutaj nie trafili gdyby nie kesz. Okruch dzielnie śmigał do góry i na dół. Jedynie w bramę się nie zmieścił i musiał poczekać na nas. Trampka dość szybko wyniuchała keszynę i pozostało się wpisać. A skoro to strzelnica, to strzelałem w Trampkę i nie miała nic przeciwko ;-o

Ostatnia skrzynka na dzisiaj. Najpierw przeprawa samochodem po masakrycznie błotnistej polnej drodze, potem wędrówka przez portal i w końcu zwiedzanie ruin. Drewnianych cegieł nie brakowało, poszukiwania właściwej chwile zajęły, zwłaszcza że najpierw skupiłem się na tych mniej dostępnych patrząc na atrybuty. Miejsce świetne.

Człowiek jedzie sobie spokojnie drogą, rozgląda między monotonnymi polami w poszukiwaniu czegoś ciekawego. Przeważnie bezowocnie, a tu zupełnie nieoczekiwanie. Kawałek ceglanego stonehenge. Fantastyczna miejscówka - dziękuje za pokazanie :-)

super przygoda

Mamo, mamo, zobacz! Tam, tam w polu stoi portal do Netheru!

Nie ma rady, trzeba było podjechać i przez niego przebiec. Po drugiej stronie nie było jednak żadnego morza lawy czy kępy jasnogłazu ^^ Zamiast szukać netherracku, poszukaliśmy więc kesza i po wszystkim cholernie szybko wróciliśmy do auta, albowiem gwizdało dziś na polu niemiłosiernie. Dzięki za pokazanie miejsca i bardzo fajnie zamaskowanego kesza! Pozdrawiam!

Pictures for this log entry:

Nether

FTF

Szedłem od auta ok 1 km w stronę strzelnicy. Miałem okazję widzieć także końcówkę zachodu słońca na tle Ślęży i te świecące się domki u podnoża gór. Wygląda to pięknie. Zarys budynków strzelnicy był widoczny z daleka, jednak w szczerym polu to widok nie codzienny. Chwilkę się naszukałem, dobrze skitrana. W drodze powrotnej drogę przecięły mi biegnące sarny. Dzięki za keszyk.