W tą słoneczną niedzielę postanowiłem zakończyć, keszersko udany długi, majowy weekend geościeżką "Ptaki polskich wód". Tutaj sporo czsu szukałem, kaczka tak się schowała, jak by coś przeskrobała;), gdyby nie kółko ratunkowe od autorów, to za pewnie odjechał bym "z kwitkiem":). Maskowanie było tak włożone, że część oklejona widoczna na fotospoilerze dopiero po wyciągnięciu z miejsca ukrycia się pokazała. Odłożyłem w taki sposób, aby chociaż część okleiny można było wypatrzeć. Serdecznie pozdrawiam autorów i bardzo dziękuję za pokazanie stawów hodowlanych w otoczeniu lasów, oraz dodatkową motywację do aktywnego spędzenia wolnego czasu w tak pięknych okolicznościach natury.

Wymieniliśmy połamaną skrzynkę i logbook na nowe.

Zapraszamy do szukania. :-)

W najbliższym możliwym czasie postaramy się wymienić logbook.

Dziękujemy za sygnał. :-)

Logbook zamoczony i uszkodzony, brak możliwości wykonania kolejnych wpisów.

 

Nie przejmując się że poprzednicy nie znaleźli kesza podjeliśmy poszukiwania. Dzięki spoilerowi szybko namierzony. Dziękujemy!

Niestety, niepowodzenie.. ????????

Nie mogłem jej niestety namierzyć, może za drugim razem się uda 

W stawie obok mało wody i brak kaczek. Na szczęście kesz na swoim miejscuDzięki.

Logbook wilgotny i pełny. Znaleziono podczas wakacyjnego wyjazdu.TFTC

Dziękujemy za sygnał, postaramy się w najbliższym czasie zrobić serwis.

Skrzyneczka znaleziona po dłuższych poszukiwaniach. Dzięki

Gdyby nie spojler mogłoby być ciężko. Kaczki nie było. 

W środku mokro , logbook wysuszyliśmy. Zamykanie nieszczelne, najprawdopodobniej znów zmoknie.

Jest pierwsza do kolekcji. Fajny pomysł na ukrycie .Dzięki za skrzyneczkę.

Gałązka znaleziona ale gdzie jest kesz?? Jest udało się

Znaleziona podczas keszerskiego weekendu w Wielkopolsce z Akim i Marlej.

Spoiler troszkę myli, ale się udało znaleźć "coś" ze spoilera.

Znaleziona z Gackkiem i Marlej podczas kolejnego czyszczenia Wielkopolski :)

Wudzia, Superbabajaga, Mariokl fajny pomysł

było super
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

dobrze schowany mikrus
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

TFTC

TFTC

TFTC

Znaleziony podczas niedzielnego wypadu. TFTC!

Sympatyczny wypad w te okolice z Daraskiem. Ciekawe maskowania i krajobrazy. Dziękuję!

Nie powiem że było łatwo, ale też nie aż tak trudno....akurat w sam raz żeby już poczuć irytację ale jeszcze nie zniechęcenie ;))) dzięki

Po przeczytaniu 40 minut, ciężko, nieznaleziony  i innych "rewelacji" podchodziliśmy do keszyka z obawami. Zupełnie niepotrzebnie. Po chwili dłuższej lub krótszej (pojęcie względneskrzyneczka namierzona,dzięki :)

Byliśmy, sprawdziliśmy, skrzynka na miejscu.

Po półgodzinie kręcenia się w kółko, poczuliśmy się jak obłąkani. Po lekturze logów odpuściliśmy i poszliśmy dalej.

Oj strasznie dużo czasu tu spędziłem, kordy rzucały mnie po calutkim lesie, a obiektu ze spoilera brak. Zbawiennym okazał się być telefon do Ro, który delikatnie zmienił moje wyobrażenie tego czego szukam. Po jakichś 40 minutach udało się wypatrzyć maskowanie, które idealnie wpasowuje się w otoczenie.  Dzięki!

znalazłamudało się ::) choć trochę naszukałam się ,, bez pomocy spojlera nie udało by sięmaskowanie super, bardzo pomysłowe, trzeba się było intensywnie pomyśleć,,, no i znowu,, właściciel " dotykasz tego" oooo jestale fajniedziękuję za wspaniałą przygodę :)

Skrzyneczka zgrabnie ukryta, na szczęście nie dała się długo szukać:-). Dziękuję i pozdrawiam:-).

Tutaj, o dziwo, poszło bardzo sprawnie. Asek19 bezbłędnie wytypował skrytkę. Patent bardzo fajny. Dziękuję i pozdrawiam.

zaległy wpis - Skrzynka zaliczona razem z marass1111. Dziękuje

Sporo czasu tu zeszło na szukaniu bo i kordy szalały i element spojlerowy nie chciał się objawić...Razem z zuza007 podczas majowego spacerku. Dzięki. Pzdr. 

Hello,

Rano stwierdziliśmy, że tutaj będzie spokojnie, bez ludzi. Na starcie spotkaliśmy całą ekę: szablę, Blondi, Pati666 i Noorbiego (dzięki za ciastka!). Wczoraj wyhaczyliśmy w środku lasu rredana. Widać, że ludziom marzy się beztroskie włóczenie :)  Oni kończyli, my zaczynaliśmy. W sumie dobrze, bo finalnie się okazało, że 2 kesze zamaskowali bardzo skutecznie i potrzebowaliśmy hinta ;)  Kaczka była pierwszym z nich. Jak nadejdzie jesień, to współczuję poszukiwaczom - już teraz można się nadreptać przy tych kordach. Pzdr, Wojtek

Wraz z ekipą, dzięki za kesza!

Przy okazji urodzin naszej młodej wielbicielki ptaków udaliśmy się na rodzinne keszowanie w te malownicze tereny, dotąd nam nieznane. Krzyżówki bardzo lubimy, kaczki też, gromadne przeczesywanie lasu w końcu przyniosło sukces. Dzięki!

Co tu dużo mówić, w skrócie : naszukaliśmy sięw kocu Pati666 jakoś dostrzegła KESZA. Dziękujemy. 

Ścieżka kusiła od samego jej powstania w końcu udało się dotrzeć razem z Blondi, Pari666 i Noorbim. Sam zwierzak dobrze znany z rożnych miejsc ale ten tutaj pokrzyżował nasze plany na szybki sukces. Naszukaliśmy się bo spojler nieco mylący ale w końcu Pati666 jakoś się do niego dobrała. uuuf pora w dalszą drogę. Dzięki. 

Oj, namęczyliśmy się. Na kordach, tam dokąd nas pociągnęło nic podejrzanego nie znaleźliśmy i sugerując się wpisami poprzedników rozpoczęliśmy zataczać kręgi. Mniejsze, większe, różne takie. Poddawać się nie zamierzaliśmy ale poziom zwątpienia i irytacji rósł aż w końcu miha znalazła. No, wredzizna z tej krzyżówki... TFTC!

Ekstremalny rodzinny spacer, to jest to co najbadziej lubimy... raczej lubię tylko ja :)

Kordy miotały nami niemiłosiernie, ale koniec końców stawowe żabki wykumkały miejscówkę kesza. Sprytne. ;-)

Nowy projekcik leśny zachwycił na mapie, nie można było sobie go odpuścić jak tylko pojawił się dzień wolnyTutaj kordy trochę latały, ale nie ma nic przyjemniejszego niż łażenie po lesie który dnia poprzedniego skroplił się solidną dawką opadów. Ostatecznie element pomocniczy mocno pomógł, a patencik 'mikrus w lesie' znany i lubiany :-) 

Zdobyta podczas wycieczki rowerowej po okolicy. TFTC!

mikrus, krzaki, GPS majta się po 15m na boki... nic z tego dobrego nie wyjdzie, myślałem. I zachęcamy okrzykami rodziny "Tata, poddaj się!" - poddalem się, ale nadeszła odsiecz w postaci Brasi i mogłem jednak się wpisać ;)

STF  Oj, łatwo nie było, tym bardziej, że kordy nie podpowiadały dobrze. W trakcie poszukiwań pojawił się JackT w większej ekipie. 

Cóż to była za krzyżówka ! Krzyżowały się nasze drogi w jej poszukiwaniu, w pętlice się układały. Dopiero , gdy wyznaczyliśmy limit czasowy poszukiwań, w ostatnich sekundach, Ania odkryła jej gniazdo. Znakomity początek, oby następne nie były tak podstępne, dziękujemy.

bohaterka skrzynki przywitała nas wzlotem nad toń ...niewiele brakowało (kilka sekund wręcz) a krzyżówka pokrzyżowałaby nam plany związane ze znalezieniem pierwszej z serii, ale udało się w wyznaczonym ostatecznie czasie! =dobre maskowanie i gdyby nietaśmowanie to małe byłoby prawdopodobieństwo znalezienia

dzięki wielkie