Razem z Meskhą wykonaliśmy serwis przy pomocy oryginalnego maskowania. Wisi na iglastym ok 1 m od ziemi.

Razem z  Meksha na spacerze przez Działdowska dżunglę.  Tu nam zeszło sporo. Kordy nam pływały, a podpowiedź pasowała do sporej ilości miejsc. Szkoda, że nie ma zdjęcia. Nie mniej jednak udało się przy pomocy poprzedników ustalić właściwy zestaw i stwierdzam, że to liściaste to prawie nie widoczne było ;p. Niestety kesza nie zastaliśmy, a jedynie resztki maskowania. Tu nastąpiła 1 reaktywacje - jedna z wielu na tej ścieżce. Dzięki.

Trochę się naszukaliśmy, bo nie ma to jak kesz w lesie z pływającymi kordami i brak zdjęcia... A miejsc pasowało nam co najmniej 10... Wreszcie "telefon do przyjaciela" i natrafiliśmy na resztkę maskowania. Nasza pierwsza reaktywacja i  nie spodziewaliśmy się, że jedna z wielu, bo reaktywowaliśmy ostatecznie 1/3 ścieżkiLecimy dalej!

3/28 Logbook wilgotny

Podreptane, porozglądane i keszyk zlowiony. Dziękuję za skrzyneczkę :)

Podobno Jagiełło lubił sobie dobrze pospać. Nawet po najważniejszej bitwie w 1410 kazał narwać gałęzi by sobie na nich leżeć i odpoczywaćA ja tu od rana walczę z bujną florą, w strachu przed większą dziką fauną, w poszukiwaniu liściasto iglastych spoilerów. Kordy znakomite. Kesz na miejscu - ino lekko mokry w środku. Dziękuję i pozdrawiam!

Na liściastym brak liści.Składam reklamację.Dzięki

Odnalezienie właściwych elementów roślinności chwilę zajęło, ale w końcu i ta skrzynka wpadła w ręce. Dzięki!

Trochę się naszukaliśmy tych drzewek ale na szczęście się udało. Dzięki za kesza. 

27/28 ja z psem hasam po lesie, mężu na zawodach

---

Męża drugi keszyk (ja w tym czasie walczyłam o życie gdzieś pomiędzy 8 a 9).

Skrzynka znaleziona w strzępkach. Osobno logbook, fanty i pudełko. Znaleziona na pewno nie w miejscu, gdzie powinna być ukryta, bo nic nie pasowało. Mężu poskładał ją do kupy i zakopał delikatnie pod drzewem, przykrywając kawałkiem drzewa (spoiler).

Kordy:

N 51 14,152

E 017 44,061

Obrazki do tego wpisu:

spoiler

tu też sprawnie a spodziewałem się dwóch nagich mieczy, dzięki

Dzięki za kesza i miejsce warte poznania. 

Zacny Jagiełło mnie pokonał. Wraz z armią komarów. Wrócę tu!

Wycieczka przez trzy województwa w doborowym towarzystwieDziękuję za pokazanie miejsca!

Znaleziona z Gackkiem, Phoebe i Jeźdźcem :)

Znaleziona na wyprawie Wielkopolskie-Opolskie-Dolnośląskie z Aki. Jeździec, Phoebe.

Już chcieliśmy wracać i się poddać gdy nagle usłyszałem: "MAM"

Znalezione podczas podbijania Dolnego śląska, Opolskiego i Wielkopolskiego z Phoebe, Akim i Gackkiem:) Dzięki!

Jagiełłę dla odmiany znają wszyscy. I trza powiedzieć, że nic od tamtych czasów się nie zmieniło. Grunt to dobrze się ożenić. Dzięki.

Gdy już wszystkie pary liściastych z iglastym się wycz0erpały zacząłem szukać obok każdego drzewa w tym lesie. Na szczęście po dłuższym czasie skrzynka się objawiła.

Dziękuję.

Kolejna na królewskiej ścieżce. Dzięki :)

Nie twierdze, że nie nie ma ale bujna roślinność nie ułatwiała poszukiwań po 20 minutach odpuściliśmy. Jagiełło dobrze się przed nami schował. Może następnym razem się uda. 

Zamotałem się tu strasznie, bo znalazłem nie ten element co trzeba i długo myślałem o co chodzi? Potem jednak wystarczyło dobrze poszukać...kilka metrów dalej:)

Dla mnie ostatni kesz ścieżki, tutaj zaczęły i skończyły się schody. Spędziłem w tym miejscu 2 godziny, łażąc tam i z powrotem i szukając skrzynki. Zastała mnie tu noc, koordynatami rzucało a ja ciągle z pustymi rękami. Dopiero w akcie desperacji telefon do Weskera bardzo szybko wyjaśnił sprawę.

W sumie najbardziej przeklinałem to, że akurat tutaj autor pominął foto-spoiler. Teraz jak o tym myślę (choć pewności nie mam), to wychodzi mi, że ten spoiler jest. Tyle, że w OP9674. Coś tutaj zostało zamieszane.

FTF

Fajnie się maskuje. Chyba pierwszy raz widzę takie maskowanie. Ślimaki trochę nadgryzły folię ochronną. Dzięki za kolejnego keszka z serii.