Wpisy do logu PpC - Huba buba na pniaku 10x 1x 1x 3x Galeria Pokazuj usunięcia
2023-05-13 16:37 RedKrosss (2080) - Wykonano serwis
Kesz cały czas na miejscu.
2023-04-29 16:08 jozkam (1852) - Nieznaleziona
2023-02-26 17:00 RedKrosss (2080) - Komentarz
2022-04-22 11:00 jotka (2508) - Znaleziona
Pieszo po Chełmskiej. Huba buba i kamieni mylnych kupa, a ten właściwy w zasadzie niewidoczny. Dzięki za keszyka.
2022-04-10 13:32 biegu5 (594) - Znaleziona
2022-04-10 13:30 Tokarotka (154) - Znaleziona
2021-04-24 17:12 janki99 (759) - Znaleziona
2020-11-29 14:06 dariofz6 (123) - Znaleziona
2020-11-15 14:07 Jacek.T (3513) - Znaleziona
Skrzynka znaleziona na popołudniowo - wieczornym spacerze po płaskiej, i nie tylko, części Masywu Góry Chełmskiej. Wycieczkę zacząłem w Sianowie, gdzie wysiadłem z samochodu, a zakończyłem pomiędzy Koszalinem i Sianowem, gdzie dojechał po mnie samochód. Piękna jesienna pogoda, zachęciła nie tylko mnie do spaceru, było całkiem sporo osób w lesie, a pod koniec, jak patrzyłem na logbooki, to stwierdziłem, że nie tylko ja dzisiaj się wybrałem po skrzynki. Nawet niektóre logbooki wymieniły się dzisiaj na nowe. Ale nikogo ze znajomych nie spotkałem, może byli wcześniej, może się gdzieś minęliśmy w krzakach.
Druga znaleziona dzisiaj skrzynka, bez problemu.
Dziękuję za założenie skrzynki i zachęcenie do jesiennego spaceru w pięknych okolicznościach przyrody.
Serdecznie pozdrawiam Założycieli.
Jacek
2020-10-17 16:00 martinezzlasu (862) - Znaleziona
2020-05-10 17:10 marmagi (1559) - Znaleziona
2020-05-09 18:33 misiek_siersciuch (m_si) (11438) - Znaleziona
Bardzo dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzynkiZłapana na "weryfikacyjnym" spacerze w piękny słoneczny dzień w doborowym towarzystwieNo huba jak się patrzy :)
2020-05-01 08:35 abigeo (6478) - Znaleziona
Wielkie dzięki za skrzyneczkę! :)
Na porannym, rowerowym wypadzie po {FTF}-y…
Wczoraj wieczorem jakoś nie miałem nadziei na nowe publikacje.
Tymczasem tuż po przebudzeniu – miłe zaskoczenie. Są! :)
Szybko, nawet bez śniadania, wskoczyłem w obcisłe, wlałem w siebie szklankę wody i ruszyłem w kierunku Maszkowa. Do parkingu przed Maszkowem jechałem asfaltem, a później skręciłem do lasu. Szlaki doskonale znane, więc z poruszaniem się i wyborem trasy nie było najmniejszego problemu. Kesze bardzo sympatycznie ukryte, chociaż przy dwóch nieco się pokręciłem.
Dziękuję RedKrosssom za tak sympatyczne rozpoczęcie Majówki.
PS. Sam planowałem okeszować odcinek z Kłosa do Maszkowa. Dobrze, że się ociągałem ;)