Nawet i bez kija da radę. 

Według mapy WIG z 1938 roku w Młodowcach było 32 gospodarstwa. Idąc dalej drogą przy kórej stoi krzyż po prawej widać ślady po dawnych zabudowaniach (szedłem do OP95JJ i OP9FQH skrajem pól).

W skrzyneczce minimalnie wilgotno, Włożyłem woreczek z logiem do drugiego woreczka.

Dziękuję bardzo i pozdrawiam.

Przygotowania do odwiedzenia tej skrzyneczki trwały dość długo. Decyzja wyjazdu w teren zapadła po dokładnym przestudiowaniu mapy tego terenu w wynku czego, zdecydowano dojechać do nawygodniejszego  miesca postoju kszerowozu.Dla nas najłatwiejszy dojazd był od strony Narola, przez Hutę Złomy do punktu zaparkowania (N50.16.459, N 23. 20. 330) na drodze leśnej. Z tego miejsca zaparkowania pojazdu do strefy skrzyneczki było ok. 1 km. Prosto duktą leśną a później w prawo mało uczęszczaną drogą, do skrzyneczki.Spacer do krzyża przy skrzyneczce, wykorzystaliśmy na edukację przyrodniczą Zastaliśmy skrzyneczkę bez "pomocnika". Przebiegły grafen jest w każdej sytuacji przygotowany na sytuacje, które moga zaskoczyć nie jednego. Posiadał przy sobie teleskopową laskę, przy pomocy której w mig skrzyneczka była na ziemi.Jak zwykle skrzyneczka była wyposażona w liczne przedmioty podróżne.Trochę były wilgotne, jednak postanowiliśmy je wysuszyć. Szybkie czynności keszerskie i podjęcie decyzji na spacer do następnej skrzyneczki OP95JJ.Odległość do tej skrzyneczki - w linii prostej - ok 1,5 km. Rekomenduję, znakomitą skrzyneczkę położoną na terenie nieistniejącej wsi Młodowice. Serdecznie dziękuję za przekazanie wiedzy o tej miejscowości.Dziekuję również za pomysł instalacji skrzyneczki w tym miejsci. Dziękuje i pozdrawiam.

Rekomenduję,żnakomitą skrzyneczkę w nieistniejącej wsi Młodowce..Długo przymierzaliśmy się do odwiedzenia tej skrzyneczki.Wielokrotnie termin był przekładany, z powodu obawy o gryzące owady leśne.Studując mapę ,podjęliśmy decyzję,że najlepiej będzie podjechać w okolice skrzyneczki od strony Narola i dalej przez Hutę Złomy i Złomy Ruskie, drogą leśną, krawędzią Rezerwatu Przyrody "Źródła Tanwi" w okolice pół uprawnych nieistniejącej wsi.Droga leśna- stary asfalt- przejezdna wszystkimi pojazdami.Postój zorganizowaliśmy na dukcie prowadzącej do pół uprawnych.Z miejsca postoju do skrzyneczki, było około1 km. Spacer do kesza wykorzystaliśmy na edukację przyrodniczą.Dość szybko doszliśmy do miejsca ukrycia kesza. W strefie skrzyneczki stwierdziłem,że "pomocnik" uległ skrócenu.Postanowiłem skorzystać ze swoich osobistych przyrządów w tym celu. Noszę zawsze przy sobie kij teleskopowy do gyla.Po kilku sekundach skrzyneczka była na dole. Szybko wykonaliśmy czynności keszerskiei przystapiliśmy do wypracowania decyzji marszu do następnej skrzyneczk obiok Kapliczki Tatarskiej.Serdecznie dziękuję Założycielowi tej skrzyneczki za nabytą wiedzę o tej nieistniejącej miejscowości. TFTC.

Wykorzystując możliwość spacerowania po lasach bez maseczki, wybrałem się na keszowanie właśnie do lasu. Miejsce ciekawe. Aby zachęcić innych do odwiedzenia tego miejsca zostawiłem geokreta.