Uff dzisiaj pełen objazd Kraków, zakopane, a teraz dotarliśmy do Mszczonowa 😊😉 tu poszło błyskawicznie i znowu w strugach deszczu zwiedzamy okolicę - pomógł nam stać się niewidocznym patent na parkingowego, ale jakoś opłat do nas nikt nie chciał wnosić 🙃

DziękujemyZ podpowiedzią się udałoWesoła ekipa, razem z Paweł87 i Remol19

Trochę biegania po zmroku było, oraz w pełnej obserwacji Panów parkingowych. Po wszystkim byli zażenowani, że nie poprosiliśmy ich o pomoc w poszukiwaniu zaginionych kluczyZ pomocą Autora skrzynki znajdujemy odpowiednie miejsce, byliśmy blisko, ale jednak nie wystarczająco.  W zwartej i wesołej ekipie lokalnych keszerów zwiedzam kolejne rejony CK. Dzięki za pokazanie miejsca, opis, oraz samego kesza. Pozdrawiam !   

Wizyta serwisowa. Reaktywacja. Z uwagi na kolejne zaginięcie skrzynki nieznacznie zmieniono miejsce ukrycia. Powodzenia.

Patrząc na komentarze szukalismy chyba w dobrym miejscu, niestety nieskutecznie :(

Znaleziona skrzyneczka trzeba się tam będzie kiedyś wybraćdzięki 

ciemność nie pomaga a miejsce ciekawe , dzięki

Ale mi tu GPS szalał. Kilka punktów odwiedziłem zanim trafiłem do tego właściwego. A jeszcze konspiracja potrzebna bo weselicho obok i cała masa ludków. Fajnie ukryty. Dzięki.

Przy okazji eventu poznaliśmy ciekawą historię powstania keszy  tej serii... a założyciel pomógł na kordach.

Całkiem ładnie wygląda te kąpielisko.

Dziękujemy.

Obiekty tylko pozazdrościć i tyle w temacie; palmiarnię polecam, nawet z poziomu gruntu czuć już tropikalny klimat; dziękuję:)

Przejeżdżałem w pobliżu więc szybki rzut oka. Skrzynka jest na miejscu.

Natura nie chciała oddać kesza, ale po 15 minutach gmerania się udało. Następcy powinni mieć już łatwiej. Razem z Pawello. TFTC!

Kesz nieco się zaklinował, ale z odpowiednim sprzętem udało się go wyjąć. Teraz jest tak, jak być powinno (mam nadzieję :)). Razem z Volframem.

Wiadomo, że klina najlepiej klinem...

Przy tak liściastym terenie koordynaty szalały, ale poszukiwania klina udały się!

Dziękuję za kesza!

Nie wiedziałem, że to się tak rozbudowało. Dzięki.

Tutaj w przeciwieństwie do oryginału obiekt czynny i całkiem ładny. Jak nie będę miał co robić z pieniędzmi to może zatrzymam się tutaj kiedyś na noc.

Dziękuję, keszyk w nie najbardziej oczywistym miejscu , ale ma się dobrze.

Już raz się od kesza odbiliśmy. Wtedy też spotkaliśmy kolegę kopernika. Bo kto normalny merda patykiem przy drzewie? Po reaktywacji już w miarę sprawne podjęcie, choć kordy latają. "Legendarna" wyprawa na świętokrzyski Szczecin;)

Skrzyneczkę albo ktoś przytulił albo bidulka się stoczyła ... Reaktywacja w tym samym miejscu.

Afbeeldingen in deze log:

stoczyła się ...