Wpisy do logu ARJ-04 Horodek - cerkwisko i zapomniany cmentarz 12x 0x 3x 4x Galeria
2022-08-11 14:06 huculP-y (5490) - Znaleziona
Po drodze na kesz na półwyspie w Werlasie zaintrygowało nas lądowisko w Horodku. Po powiększeniu mapy pojawił się kesz, którego wcześniej nie było. Ciekawe... Też to macie? Załączam zrzuty. Pomyliłem opisy i nie mogę zmienić :(
2022-03-11 13:08 Filip Kac (153) - Znaleziona
Nie zawsze się o keszach myśli, ale czasami jak się przypomni to w idealnym momencie. TFTC!
2017-10-07 16:45 PrincePolo (3381) - Znaleziona
Dziś w planach miałem zdobycie WIS do geościeżki Śladami dawnych kultur i religii. Brakowało mi 12 skrzynek, więc od rana wziąłem się do roboty. Jako że szło dziś sprawnie i bez DNF-ów, dość szybko uwinąłem się z WIS-em, dobrałem jeszcze 2 kesze na zapas, po czym zacząłem się zastanawiać, jak by tu dobrze zakończyć ten dzień.
Rzuciłem okiem na mapę i wzrok mój zatrzymał się na tej skrzynce. Zobaczyłem, że nieznaleziona od dwóch lat, że wymaga spaceru, że będą maliny i żaby - dobra, wchodzę w to.
Widziałem w logach, że Założyciel nie cacka się z keszerami, więc zrobiłem wszystko jak w opisie: zaparkowałem przy kościele w Werlasie i z buta ruszyłem na poszukiwanie właściwej drogi ;)
Drogę odnalazłem dość szybko, ok. 100m od drogi do Jutryny. Dla ewentualnych przyszłych poszukiwaczy kordy startowe: N49.20.537, E022.28.158.
Droga momentami zmasakrowana prawdopodobnie przez transport drewna, więc nie raz musiałem ostrożnie stawiać stopę, by nie zapaść się po kostkę w błocie (raz czy dwa niestety się nie udało). Co jednak było najbardziej uderzające, to cisza. Myślę sobie, że tu nawet w szczycie sezonu można nikogo nie spotkać na szlaku. Czasem tylko coś tam czmychnęło z drogi w krzaki, ale na szczęście żaden tam miś, tylko zając czy inna drobnica :)
Podsumowując drogę: było błoto, były potoczki, były wąwozy itd itp. Z reklamacji to mam tylko brak malin (pewnie pora roku nie ta) i żab. Aha, gdyby ktoś miał wątpliwości: po drodze są 2 rozgałęzienie, na pierwszym wybierzcie drogę po prawej (choć ta po lewej też Was doprowadzi), natomiast na drugim rozgałęzieniu z 3 dróg wybierzcie środkową.
W końcu dotarłem na kordy, cmentarz niedbale ogrodzony. Gdy przechodziłem przez ogrodzenie jakieś wielkie ptaszysko (chyba jastrząb, ale ornitolog to ze mnie żaden) przyleciał zdziwiony moją obecnością i usiadł 20m ode mnie przyglądając mi się bacznie. Trochę to wyglądało jak w filmach, gdzie sęp czeka, aż ofiara padnieNiezrażony znalazłem drzewo ze spojlera i gdy zacząłem szukać w dziupli, dostrzegłem kesza leżącego na ziemi, pod drzewem. Kesz w porządku, w logbooku o dziwo znalazłem jakiś wpis z 2016. Pozwoliłem sobie zabrać 2 krety (zbyt długo już czekały) i odłożyłem kesza na miejsce zgodne z podpowiedzią, zasłaniając go kawałkami drewna.
Podsumowując: świetny kesz na zakończenie dnia i całego mojego pobytu w Bieszczadach. Sam cmentarz mocno zarośnięty, udało mi się namierzyć ledwie 2 nagrobki, niemniej przyjeżdżając w Bieszczady zawsze takich miejsc szukam i bardzo dziękuję za przyprowadzenie mnie tutaj.
2015-08-26 10:08 Arjano (374) - Komentarz
Pomyliliście drogę. Teren prywatny to Jutryna. Do skrzynki ciężko jest dojechać rowerami, choć da się. Najlepiej do Horodka dojść czerwonym szlakiem wchodzącym w las z drogi do Werlasu. Ok. 300 m przed drogą na Jutrynę. Trasa jest b. widokowa, pod górkęi z górki, przez strumień, łąkami i wąwozami. Pod koniec jest zrywka drzew po obu stronach ścieżki (zakaz wstępu do lasu), ale ścieżka jest drożna. Wokół cmentarza zrobione ogrodzenie. W pobliżu lizawka dla zwierząt. Pozdrawiam!
P.S. Trasę dojścia dokładnie podałem w opisie skrzynki, wystarczyło przeczytać :)
2015-08-25 21:36 DOM (102) - Komentarz
Jechaliśmy na rowerach od strony retort i po długim zjeździe w głąb lasu okazało się, że dalej nie ma jazdy bo jest szlaban i znak teren prywatny zakaz wjazdu. Wygląda na to, że ktoś sobie kupił tę ziemię, na której jest cerkwisko więc nici z tego pudełka.
2015-06-30 13:00 wuja michal (2921) - Znaleziona
znaleziona nie chciał bym tam mieszkać nikogo rzywego w okolicy niedaj borze jakaś awarja po drodze i jest po tobie ..
2014-08-06 14:10 Volfram (3394) - Znaleziona
[29.07.2013]
Pawello wszystko już napisał, ja od siebie dodam tylko zdjęcia.
[26.08.2014]
Teraz zrobiliśmy to jak trzeba po szlaku. Na miejscu już wiedzieliśmy jak się za to zabrać i po chwili kesza wygrzebaliśmy z drzewa. Wymieniliśmy wszystko bo kesz nie nadawał się już do niczego, później dodam zdjęcia wraz ze spoilerem aktualnego miejsca ukrycia. Razem z Pawello. TFTC!
2014-08-06 14:00 Pawello (4546) - Znaleziona
[29.07.2013]
Uff, było ciężko. Poszliśmy sobie drogą dla leśników zamiast szlakiem (typowe dla nas), pewnie wydłużyliśmy trasę i złamaliśmy ze 2 zakazy wejścia, ale to nic dziwnego w naszym przypadku. Potem po łące z pół kilometra i przy wejściu do lasu ukazała nam się tablica: "Ścinka i zwózka drzewa! Zakaz wstępu". Do kesza było około 50 metrów, więc szliśmy dalej. Na miejscu charakterystyczne drzewo odrazu zlokalizowane. Było mocno spróchniałe, ma teraz nawet ze 3 dziuple, a w tej właściwej sama ziemia. Wydarliśmy z pół metra, ale do keszyny niestety się nie dokopaliśmy. Robiło się późno, a mieliśmy drogi powrotnej z 40 minut, więc nie ryliśmy dalej i poddaliśmy się. Nie wiem czy od drugiej strony też jest taki sam zakaz odnośnie wstępu do lasu, polecam to sprawdzić właścicielowi. Niedługo Volfram doda jakieś zdjęcia. Szkoda.
PS Kolega u810 to chyba jakiś ślepy jest, że pisze, że nic tam nie ma. Nagrobki, prowizoryczny płotek i to widoczne z daleka.
[06.08.2014]
Drugie podejście tym razem czerwonym szlakiem. Droga o wiele bardziej malownicza, przecięta strumykiem. Kesz znaleziony po paru minutach, ale słoik cały w błocie i nie nadawał się do niczego. Dlatego nowy klipsiak pod drzewem, Volfram doda jakieś zdjęcia niedługo. TFTC!
2011-09-16 15:00 PiotrekAleksandra (22) - Znaleziona
Znaleziona, bez wymiany.
Skrzynkę dobrze byłoby odrestaurowac, gdyż w środku znajdowały się spore ilości wody, a worek był w strzępach.
Droga na Horodek była interesujaca. Ciekawy klimat. Nieopodal spotkalismy zwierze (tylko slyszelismy jego ryk) wydajace glosny odglos przypominajacy skrzypienie drzwi (a moze to duchy?). ;)
Pozdrowki!
2011-09-12 14:25 Arjano (374) - Komentarz
Drogi u810: a co spodziewałeś się zastać na cerkwisku i zapomnianym cmentarzu? Budkę z kebabem czy 80 metrową iglicę z platyny? Trochę pokory. Gdybyś cierpliwie rozejrzał się wokół to odnalazłbyś w tej zupełnej głuszy i pokrzywach stare nagrobki, żeliwne krzyże, fragmenty murów cmentarnych. Wielkość i rozległość terenu powinny Cię zastanowić jak wielka i tętniąca życiem wieś musiała tu być przed laty... Na cerkwisku, gdybyś dobrze poszukał znalazłbyś może resztki zniczy, cegły a nawet kamienne płytki, które być może stanowiły podłogę światyni. Nie znalazłeś cerkwiska? Warto było spojrzeć w górę, zobaczyć krąg drzew i gdyby mieć przynajmniej tę nikłą wiedzę, że cerkwie obsadzano kiedyś drzewami - nie miałbyś problemu. Nie zastanowił Cię regularny krąg drzew w centrum lasu? To właśnie tam...
Ty nie doceniasz, skarżysz się na pokrzywy, ale na szczęście są osoby, które docenią to miejsce, zastanowią się nad burzliwą przeszłością tych ziem i nie westchną: "Ech, tu nic nie ma...".
2011-09-08 13:47 delete NIEAKTYWNY (582) - Potrzebny serwis skrzynki
2011-09-08 13:44 delete NIEAKTYWNY (582) - Znaleziona
Znalazłem prawdziwą geo-marynatę. Słoik pełen wody po zakretkę i wszystko kisi się niczym jakieś domowe przetwory. Wylałem wodę, włożyłem na wierzch swój logbook ale i tak pewnie wszystko zgnije.
A samo miejsce, nic tam nie istnieje poza pokrzywami. Nic a schodziłem okolicę w sporym promieniu.
2011-05-29 22:06 Axor (305) - Znaleziona
Z Bogobigiem.
Tyko wpis.Dzięki
2011-05-29 19:09 removed (2605) - Znaleziona
2010-10-06 11:14 Bies Błądzoń (96) - Znaleziona
Bardzo magiczne miejsce, dzięki za cacha.
-bez wymiany
2009-08-27 00:00 darek66 (96) - Znaleziona
Udało się zdobyć jako pierwszy. Miałem okazję wrócić w to urocze miejsce po wielu latach.
Dziękuję.
IN: moneta okolicznościowa
OUT: kielonek