Ciekawe jak zmieniła się ta rzeka w tym miejscu. To podstawowa trudność tego nie typa.

W tym miejscu najpierw byliśmy po złej stronie. Potem pozwiedzaliśmy okoliczne wyspy i poprzeglądaliśmy okoliczne kłody. Potem kilku kilometrowy przejazd rowerem by pod wskazanym przez remola punktem nie znaleść nic.
Zostawiamy zgodnie z jego podpowiedzią.
Dzięki temu mieliśmy świetną przejażdżkę po pięknym lesie..

Wspólnie z chochlikiem.
Dziękujemy

Reaktywacja zgodnie z logowaniem Remola. Najpierw źle wytypowaliśmy stronę rzeki. Potem była wycieczka po wysepkach. Następnie poniwny wjazd do osady i reaktywacja w już właściwym miejscuNiedzielne keszowanie z Chrząszczem.
Dzięki :-)

Pomimo znalezienia wskazanego miejsca i wskazówek z logów nie udało się odnalezc
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

Znaleziona

Oj tutaj jest ciężko coś kolwiek wyptrzeć,albo po prostu niema.

Wyczyn Remola, żeby w takiej trawie znaleźć. Jednak znów nie ma, jeśli była przy słupku działowym obok ruin mostu. Ktoś tutaj się bawił, wyciął trochę krzaków, a obok słupka było wydeptane. Kto i po co? Może też wziął skrzynkę.

 

19.11.2022 Wpisy w logu pochodzą tylko z roku w którym ustawiono skrzynkę, dwa lata ciszy. Granice rzeki ciągle się zmieniają np. drzewo że spojlera leży w rzece. Po paru minutach namierzania znalazłem właściwe miejsce, ale kłoda obok była jakby inna. Rozebrałem ją i nic. Być może była to inna która również wylądowała w wodzie. Ostatecznie nic nie znalazłem.  Podpowiedź - szukaj słupka działowego.

Leży luźno w trawie, maskujemy przy samym słupku. PrzejazdemAkcja folwark z ImasterI. Dzięki za skrzynkę, pokazanie miejsca i opis. Pozdrawiam !

Po przeczytaniu opisu skrzynki zwiedziłem więcej okolic niż było potrzeba. Ale w końcu sukces. Dzięki

Zdecydowanie nie na koordynaachTFTC

Znaleziona, ale to co weszło w nogi to moje :)

TFTC

Dotarcie na miejsce było wyzwaniem. Roślinność po pierś i ulewny deszcz u schyłku dnia. Dzicz z urokiem. Dziękuję.

To był ten keszomoment przy którym zastanawiałam się jak można będzie Belkę ewentualnie przetransportować do jakiejś cywilizacji jak coś sobie zrobi ^^

Ze my sie tu nie pozabijalismy albo nie polamalismy..Podejmowanie tego kesza w nocy jest calkiem solidnym wyzwaniem.. Z racji ze loguje pierwszy a Belkaa jeszcze spi, to niech sie wypowie, mi to ciezko opisacA on bedzie doskonale wiedzial jak to wszystko wytlumaczyc ;PP

Tutaj komary pokazały prawdziwe oblicze, dawno mnie tak nie pogryzły nawet w oczy wchodziły, dobrze że ostatni bo teren o tej porze mocno ekstremalny. Popołudniowa wyprawa na kesze z Słabakinia i Mhonar. Dzięki

Było ciężko z dotarciem ale dałem radę. 

#1532
Niedzielna wycieczka z rodziną i psem :)

Ostatni raz byłem tutaj z Żoną, gdy nasza córka była jeszcze w jej brzuchuDziś ośmiolatka dzielnie przymaszerowała z Bruśka.

Dzięki za kesza

Tutaj bardzo długo nam zeszło. Ale dzięki temu poznaliśmy nie jedną wyspę, nie jedno miejsce działalności bobrów, zobaczyliśmy także wiele powalonych drzew. Ślady po mostach także dobrze widoczne. Pogoda na szczęście dobra, więc czas spędzony w tym pięknym zakątku nie był zmarnowany.

Dziękuję.

:)

Bardzo fajne miejsce, dobrze że kolorteczy pilnowała rowerów bo ciężko by z nimi dojść do keszajuż chciałem wskakiwać na wysepkę.. ;)

DZIĘKI

F&JDzięki za kesza ????

Tu znowu sam na sam z dziką przyrodą - stara mapa pomogła :)

Teraz już chyba wiem czemu kesz jest w oddaleniu od kordów- żeby było estetycznie na mapcei tak, jednak jak się na spokojnie poczyta o co chodzi to szukanie idzie bezbęłdnie. Bez deszczu też sprawniej, umysł jakiś bardziej ogarnięty.

Patrząc też na mugoli, którzy boso przedzierali się z rowerami przez rzekę, na myśl przychodzi myśl, że most by się tu jednak przydał...

Daję gwiazdkę, urzekło mnie to miejsce. Dzięki!

Zeszło sporo zanim tu dotarliśmy...  Jeszcze trochę i by Monia dreptała na drugą stronę rzeki... Okolica ładna, ale mostów to my nie widzieliśmy... Bobrów też nie widzieliśmy. Niestety... Dzięki

Pozostałości mostów nie rozpoznałem, ale za to posiedziałem sobie nad rzeczką. Cudownie tak w tym przygnębiającym czasie usiąść sobie z dala od wszystkiego, zamknąć oczy i tylko pozwolić, żeby odbite od płynącej wody światło głaskało człowieka po twarzy. Czuję, że naładowałem baterie na całegoA no i keszyk znaleziony chyba bardziej przypadkowo ;)

W terenie poszło błyskawicznie.
Dzięki.

Miejsce namierzone w domu, dzisiaj jak po sznurku. Dzięki.

Piękne tereny, dzięki za kesz.

Nie tak łatwo namierzyć ten most.Tym bardziej że nie bardzo jest się pewnym że to wyspa.Dzięki

w zlokalizowaniu gdzie moglyby być mosty w sumie pomogła odpowiednia funkcja mapy. potem tylko szukanie odpowiedniego drzewa że zdjęciem w ręku i po małym rekonesansie sie udalo. fajne miejsce, zatesknilo się za kajakami...

Nie takie trudne zadanie. Ładne miejsce. Dzięki.

Rowerowe kończenie ścieżki. Wszystko dopisało i pogoda i miejscówka i kesze. Tutaj to tylko po tele upewniłyśmy się czy po dobrej stronie jesteśmy, trochę nas zamotało, bo ciężko jakiekolwiek pozostałości namierzyć. Dziękuję:)

Długo to trwało, łoj długo.. Łaziliśmy w te i nazat i w końcu zaczęliśmy myśleć.. Znaczy Whatever zaczął, bo u mnie z myśleniem to różnieheheh

Piękne tu, nie mogłam się napatrzeć na efekty pracy bobrów :) 

Dzięki znakomite! 

chwilę zajęło zlokalizowanie, ale jest. Bobry szaleją w okolicy ;)

Tak się zaplątałyśmy z stheaven że nie do końca zrozumiałyśmy co to za wysepka, już myślałam że będzie małe wodowanie, a tu jednak na tej wysepce od dawna stoimy i myślimy gdzie ona jest. Dzięki!

Najtrudniejsza skrzynka ze ścieżki, bo ciężko wypatrzyć pozostałości mostu. Krążyliśmy trochę, ale w końcu się udało!

Dziękuje za keszaniedzielny spacerek z mężusiem

   

resztek mostu nie dojrzałem, ale miejscówka bardzo fajna, ślady działalności bobrów widać, mają tu pole do popisuMały wypad na keszyki z Żonką. Dziękuję za skrzyneczkę.

Tu się nam najbardziej podobało, urocza okolica na spacer. Dziękuję

Jak po sznurku. Piękne miejsce!

Mostu w sumie nie zlokalizowałem, podejrzewam, ze bobry dopiero go budują, TFTC :)

Kolejny piękny zakątek. Za pierwszą wysepką piękna bobrza tama wybudowana - mają rozmach sskubane ;)

Trochę się przeraziłam jak będziemy przechodzić przez tą rzekę.. czytam wpisy - nic że ktoś się skąpał, że tu przygodę życia przeżył.. więc zaczęliśmy szukać pozostałości mostów. Spojler pomógł i wtedy się rozjaśniło i udało :)

Latem musi być tu pięknie.

Poszło łatwiej niż się obawiałam. Działalność bobrów widoczna :)

Dziękuję

Dziękuję za skrzynkę.

kesz kawałek od kordów ale spacerek przyjemny a i miejsce zacne :)

Gdyby nie opis to w życiu bym nie powiedział, że był tu jakiś most Trochę szukania było i to pomimo wsparcia w postaci napotkanego na miejscu norbinorka W końcu jednak wspólnymi siłami daliśmy radę

Zastanawialiśmy się z Unieskim po drodze gdzie przyjdzie nam spotkać Norbinorka, którego wpisy widniały już w poprzednich keszachDługo nie dumaliśmy, bo w oddali zobaczyliśmy jego zarys i po znalezieniu #4 wspólnie już ruszyliśmy dalej :)

A samo miejsce cudowne, cała okolica opanowana przez bobry, które mają tu używanieDziękuję za pokazanie tego zakątka.

fantastyczne miejsce , dzikie , naturalne z licznymi śladami bobrowania , niezłe poletko tu mają

kiedy tak podziwiałem okolice niespodziewanie dodarli Zyfika z Unieskim ( choć po prawdzie ... tak się zastanawiałem czy ich tu spotkam)

wspólnie dotarliśmy do finału , istotnie z mostku to juz ledwo co można dostrzec

piękne dzięki

Zeszło tykko pół godziny, więc nie będzie hejtu. Polecam brnąc w złą stronę obejrzeć działalność bobrzej eskadry:) 

Podobnie jak gajowy, poszedłem w drugą stronę. Na szczęście w porę się opamiętałemZa dziecka przejeżdzałem tym mostem, jednak kompletnie nie pamiętam że był dwuczęściowy. Dzięki za skrzynkę 

Trochę się zakręciłem, bo poszedłem w złą stronę. Jednak jak obierze się odpowiedni azymut to po spojlerze skrzynka sama się znajdzie.