Oj... Chyba zapomniałam się wpisać że będę :D  Tak wyszło, że  na event przyszłam w kapciachPogoda pokrzyżowała wszystkie plany, ale na szczęście udało się pomieścić liczne grono gości, choć w ogromnym ścisku. Cieszę się że mieliśmy przyjemność gościć osobistości z obu serwisów :)   Dziękuję wszystkim zaangażowanym w ogarnięcie tego wszystkiego. M_si - szykuj zdjęcia do książki  kucharskiej - już niebawem na pewno się pojawi :)   Było bardzo miło się z wszystkimi spotkać i zamienić choć parę słówSpotkanie zakończyło się owocnie, bo założeniem tematycznych skrzynek eventowychDo zobaczenia, mam nadzieję,ż niebawem - nie za 4 lata :)

Kolejne spotkanie w Kurierolandii zaliczone. Odnoszę wrażenie, jakbym więcej czasu spędzał w kociewskich lasach niż na kwidzyńskich ulicach. Samo keszowanie w dosyć mocnej grupie dwusystemowej, a co za tym idzie, bardzo dobrym towarzystwie. Finałowa wieczerza nieco zaskoczyła. Szacun dla organizatora, którego nie złamała nawet kiepska pogoda. Dzięki! 

Ajjj, to był dzień! Kolejny fajny evencik w którym mogłam uczestniczyć i na którym bawiłam się świetnie. Tym razem wiedziałam, że wrażenia, dzień pełen zabawy i śmiechu zapewniony w 100%. :D Spacery po lasach moje klimaty, choć mało spaceru było to i tak jestem uszczęśliwiona!!!
Późniejszy mini evencik mega, ludzi pełno, stół zastawiony jak na wesele hehe. Smacznie, ciepło i cały czas wesoło. Monia dzięki za skarpetki! Haha.
Dzięki za ten miło spędzony czas.
Keszerska Kurierolandia stała się Legendą, powaga Bóg Cię miłuje i zapewnił Ci petki w hurtowni na Amen. Hahah
Pozdrawiam, OpenKwidzyn :) 

Wliczając oba nieoficjalne Kociewskie Spontany, to można powiedzieć, że event trwał miesiąc;) Kurielandia jak zwykle miło zaskoczyła mnogością keszy, pięknem przyrody i przyjaznymi twarzami. Pogoda może nie pozwoliła na wiatową integrację, za to w gościnnych progach Zajazdu pod Brzózką, przy stole suto zastawionym jedzonkiem, zmieściło się nas całkiem sporo. I prawie starczyło krzeseł;D Wielkie dzięki za wspólnie spędzone dwa dni;)))

Wpis później.

Bardzo dziękuję za zorganizowanie eventu :)

Zacząć należy od tego, że z nieoficjalnymi "Kociewskimi spontanami" weekend skończył się na 3 eventachCóż napisać... że Autor pogody nie zamówił, że miało być ognisko przy wiacie... i co z tego?!Kurier z moku.stg zapewnili nam 2 dni świetnej zabawy, przygarnęli 2 bezdomnych keszerów z zachodniopomorskiego pod swój dach, super ugościli i towarzyszyli nam na szlakach- mega dzięki raz jeszcze za to :)

Evencik to takie spotkanie 2 światów- wszak spotkali się ludzie z 2 systemów geocachingowych pod jednym dachem "Zajazdu Pod Brzóską" (świetne określenie Kika) Organizacyjnie wszystko na 6+. Tak trzymać i do następnego spotkania :)

Kolejny świetny event gdzie można spotkać super ludzi, pospacerować po kociewskich bezdrożach, pomimo że pod koniec nie dopisała nam pogoda i trochę pokropiło, było warto się tam zjawić!!! 

Wielkie podziękowania za zorganizowanie spotkania!
Trafiłem tu razem z Michałem w trakcie przestępnej wycieczki na kociewskie kesze…

I przyszedł kolejny weekend i odbył się kolejny wypad części GEO_Koszalina na Kociewie ;)
Tym razem wystartowaliśmy z Białogardu, aby o rozprawieniu się z jedną bobolicką zaszłością w miarę szybko dotrzeć w okolice Kamiennej Karczmy. Stąd w już dużo liczniejszej ekipie ruszyliśmy na szlak. Było sympatycznie i wesoło, a kesze poddawały się w miarę szybko. I tak było aż do wczesnego popołudnia, kiedy to po spotkaniu z ekipą wędrującą z naprzeciwka – dość mocno się rozpadało. Dalej było przesympatycznie, ale też mokro i chłodno. Na szczęście udało się na czas dotrzeć na event w Starogardzie :)
Event, tradycyjnie był bardzo udany, a dzięki uprzejmości gospodarzy można było się ogrzać i wysuszyć. No i po raz kolejny potwierdziła się prawda, że w sumie oba nasze światy więcej łączy niż różni :)
Kolejny dzień to już dwie wędrówki w przepięknych okolicznościach przyrody i przy kapitalnej pogodzie. Spodobała mi się zwłaszcza trasa prowadząca po opublikowanych dzień wcześniej keszach w Kurierlandii. Dziękuję za motywację do aktywności fizycznej i cały czas proszę o… więcej.

po kilku spacerkach  lekko spóźnieni i mocno zmoooooczeni  przybyliśmy i milutko się bawiliśmy  napojeni, nakarmieni, wysuszeni  bawiliśmy się przednio i gaworzyliśmy długo i jak już się mocno ściemniło do domku smutni popędziliśmy  wrócimy w podstarogardzkie ostępy leśno-jeziorne  niebawem na kolejne poszukiwania 
tym czasem za Event dziękujemy DZIĘKI  i nie ukrywamy jeszcze kolejnych (ale nie za 4-y lata dopiero  chcemy  THX  THX  THX ...

Dawno mnie nigdzie nie było, tym większa radość z tak miło spędzonego dnia. Keszowo, towarzysko, aktywnie. Dziękuję za całokształt, tj. ogrom nakładów czasowych związanych z zakładaniem keszy, jak również megagościnność w miejscu spotkania. Do następnego :)

Wystarczy, że zajedziecie tym pociągiem parę stacji dalej do Kamiennej KarczmyMy niestety z jednym wolnym miejscem.

Który by tu wybrać spacer? Aż trzy, a nas tylko dwojeP.S. Czy jedzie ktoś rano ze Stargardu/Tczewa na miejsce startu spaceru i przygarnąłby dwie dusze?

Jesteśmy 7:16 w Tczewie lub 8:26 w Stargardzie.

Do zobaczenia na miejscu\m/

OpenKwidzyn Team obowiązkowo!!! 

moku nie musisz przepraszać, nie masz za co :)

Przepraszam wszystkich za zabrane 3 godziny keszowania z rana ale niektórzy mają jeszcze w życiu inne czynności poza keszowaniem  więc taka godzina a nie inna :p

Zapewne będę , szkoda że te 3 godziny dnia są zabrane. Mimo wszystko jest zima i krótszy dzień skrzynek sporo. Zaczyn amy o 10 A przecież od 7 już widno. Event na 17 więc tylko 7 h na keszowanie. :(

Ktoś chętny na rower na trasę dłuższą?

oczywiście, że będę. moku_stg trzymaj dla mnie klocka :Ppodejmę drugą próbę ihihhi

Zmiany zmiany zmiany!

Czy ten termin to już na amen? Nijak mi nie pasuje :/

Będziemy oboje :)

Chciałabym się zjawić i mam nadzieję, że się uda ....

Jak dożyje to będę 

Planuję na 99% zobaczyć kilka zakazanych twarzy i pobuszować po pudełkach;)

Zapiszę się, żeby Autor już nie wydzwaniał codziennieJak grafik pozwoli to wpadniemy :)