Rudolfa nie było, ale kesz ostał się na wierzchu. W wesołej ekipie. Dzięki.

Dzisiaj wieczorem już cicho, buro i ponuro. Ten czerwony łajdak  zabrał Rudolfa i resztę ferajny i odlecieli , dobrze że kesza zostawił. Dzięki bardzo

I znowu dzięki keszykom trafiliśmy w cudowne miejsce. Przepięknie urządzona wioska Mikołaja. Nie wiem jak to wygląda w dzień ale w nocy jest bajkowo:)Uwielbiamy takie klimaty. Czas świąteczny dobiega końca ale już wiem że w przyszłym roku na pewno znów tu zawitamy. Keszyka namierzyliśmy po dłuższej chwili ale moze w swietle dziennym byłoby szybciej. Baaaardzo dziękujemy. 

Bardzo sympatyczna skrzyneczka, a że jeszcze ze zwierzątkami, pełnia szczęścia, dzięki :)

A ja rudolfom chciałem ogony odkręcać ;)

Zajebiaszcze miejsce :)

Dziwny jest  tylko ten krasnal w domku co mu trzeba monetę wrzucić :P

Nie myślałam, że kiedyś stwierdzę że coś mi się spodoba w czeladzi a tu proszę, spodobało mi się;) Keszyk akcentujący świąteczny klimat. Jeden z dwóch w tegorocznej ścieżce który nie wymagał przedzierania przez większe czy tez mniejsze chaszcze. Dziękuje za kesza i za wspólne ścieżkowanie ;)

Już Ci Mangusku powiedziałem na spotkaniu, że popełniłeś ogromny błąd z tym keszem. Nie daruję Ci tego. jak mogłeś posadzić tu zwykły pojemnik. Mogłaby to być nawet eppendorfka, byle tylko dorobić jednemu reniferowi tego.... no wiesz co ;-). 

Chyba pierwsze i ostatnie miejsce, które ma coś wspólnego ze świętami poza maskowaniem. I tu zgodze się z JAśkiem, że to robi o wiele większe wrażenie niż 8 milionów diod porozwieszanych wszędzie gdzie się da. Plac zabaw nie tylko dla dzieci, my również się bawiliśmy rewelacyjnie. 

Ale, że nie dorobiłeś pindola reniferowi to Ci nie wybaczę ;-)

Łódzki najazd na świąteczny projekt ŚŚ w składzie: Maleska, JAsiek, hobbbysta, Chorizo, Victor+. Dzięki!

Okolica całkiem ładnie przystrojona na święta.
TFTC

hehe !!!! fajne miasteczko świąteczne !!!! chyba każdy grzebał w dupie rudolfa !!!!!!

Myśleliśmy, że będzie inaczej schowana, mimo to poszło całkiem zgrabnie :)

Pięknie zagospodarowany park na wprost Urzędu miasta fotkom nie było końca. Na jednej jestem w trzech postaciach.Ale dupa rudolfa i tak ucierpiała.Dzięki

Kapitalnie wystrojony jest ten park. Te drewutnie są przeurocze. Tak jak już wspominałem zaczynam kombinować jak przeszczepić pomysł do mojego miasta na przyszły rok. Taka dekoracja jest dużo bardziej klimatyczna niż te w-każdym-mieście-stojące święcące ozdoby. Renifery też bardzo fajne. Zaczęliśmy już niemal odrywać ogonki i noski ale opamiętanie przyszło w porę. Kesza w końcu wypatrzył Wiktor chyba, bo my byliśmy bardziej zajęci macaniem reniferów. Z tego co mi się wydaje to jeden samiec, dwie samice :D

Dzięki za znakomitego kesza.

No Rudolf! wypina! nie kuli jak piesek przy kupci!

Żałuję ,że nie ma że mną króliczka przy tym keszu no i że się jeszcze nie świeci . Gwiazdeczkę posyłam za pokazanie miejsca . Dziękuję.

Ostatni dzisiejszego dnia z świątecznej ściezkiBardzo ładna instalacja :)

Sam keszyk wyniuchany przez naszego psa :)

Dzięki za pokazanie miejsca i kesza :)

miałem okazję zobaczyć teren i w dzień i w nocy , i nie watpliwie o zmroku jest czad , sympatycznie to zrobione

kesz znaleziony a raczej wypatrzony za dnia wśród kolegów , piekne dzięki

to ostatni z serii światecznej :(

ps. ale panie te kordy to chyba brałeś z globusa województwa śląskiego  albo z zawirusowanego kalkulatora, co ten COG robi z człowieka

Renifery z politowaniem patrzyły jak się miotamy, potem przyszła Gina i poszła jak po swoje, podejrzewam że to Rudolf jej podszepnął, gdzie ma szukać.

Piękna ta wioska, dobrze że jest tu kesz, bo nigdy bym jej nie zobaczył, TFTC :)

Nie było łatwo. Zostawiłam Ginę w aucie, bo sądziłam, że szybko machniemy keszyka i jedziemy dalej. A tu się okazało, że nie ma lekko. Urządzenia pokazują trochę dalej niż powinny, a keszyka nie ma.

W końcu stwierdziłam, że idę po Ginę, bo nie może tak długo sama siedzieć.

Gina przyszła i.... rozwiązała problem :D

Dziękuję :) 

Długo miałem problem z poprawną interpretacją podpowiedzi.

Jakie miejsce, na prawdę się postarali. Dziękuję.

Piekne miejsce odwiedzone juz po zmroku i całe szczęście bo gdyby nie ciemności to możnaby nie docenić całego uroku parkowych ozdób.

Kordy dawały mocno w bok, podpowiedź też zmąciła, dopiero po dostrzeżeniu właściwych 3 reszta była formalnością.

Kolejne miejsce, które gdyby nie kesz pozostałoby nie poznane. Placówka daje dużo większe możliwości, ale dzięki za jej pokazanie.

Zaskakujące miejsce. Żadne tam chaszczory tylko centrum miasta i jeszcze ładnie. Super.

Sobotnia objazdówka po ŚŚ; trójka namierzona i kesz - bardzo fajny pomysł na świąteczny akcent w parku - dzięki.

Skrzynki świąteczne rozsiane po prawie całym województwie, trzeba było sobie zorganizować wycieczkę. Ciekawie zorganizowane miejsce, dzieciaki mają radość. Dzięki za kesza w tym urokliwym miejscu :)

No i proszę. Dzięki podpowiedzi mamy perfekcyjną skrzyneczkę :). Niestety podejmowaliśmy o nie właściwej porze, bo i nic nie świeciło, a i na łyk alpagi było za wcześnie. Dzięki.

Dzięki za świątecznego kesza. Długo się przed nami nie ukrywał. Wieczorem musi być ładnie tym miejscu. 

Reniferki długo zwodziły. Długo, ale ostatecznie mało skutecznie:) Lubię bezczelne skrzynki.

PS. Ogołociłem z kretów

Akurat jak odkładałam kesza, to pozapalali wszystkie lampki. Jakby chcieli oświetlić moje poczynania, kiedy ja starałam się być niezauważonaGwiazdeczka za pokazanie pięknej miejscówki. Sesja fotograficzna obowiązkowa. TFTC.

Trochę tutaj nam zajęło ale warto było. Dziękuję.

Cudowne miejsce, chwila poszukiwań była pomimo, iż domyślałam się, gdzie szukać. Miejscówka cudowna. Dziękuję:)

Będąc w Czeladzi razy kilka tutaj jakoś nigdy nie dotarliśmy, dziwne Kesz znaleziony z Zyfiką

Pięknie to wszystko wyglądało, mimo że byliśmy za dniaKesz długo się przed nami ukrywał, ale ostatecznie udało się go wypatrzećMiejsce odwiedzone z Unieskim, dziękuję.

Ależ tu ślicznie. Tyle przecudnych atrakcji, że Miki nie chciała wracać do domu, mimo, że cholernie dzisiaj zimno. Keszyka dopadła od razu, choć dzisiaj takie tu pustki, że spokojnie można było poszperać. Dziękujemy :)

Dobrze, że było już ciemno. Jest klimat! Dzięki.

Wszystkie dotychczasowe skrzynki świąteczne na których byliśmy są ukryte gdzieś w krzakach. Ta wyjątkowo prawie w centrum miasta w przecudownej iluminacji świątecznej. Czegoś takiego nie ma w całym regionie. Jeżeli chcecie zobaczyć wyjątkowy efekt miejsca, to koniecznie po ciemku. Jak macie ze sobą dzieci, zarezerwujcie dodatkowo godzinę, bo łatwo nie będzie opuścić park. W dzień całkowicie klimat siada i nie warto jechać, bo to zupełnie nie to. 

Po sprawdzeniu monitoringu jak byk widać, jak Chochlik biega po parku z rogami przyczepionymi do czapki :) 

Wielkie dzięki za magiczną chwilę w wiosce Mikołaja. 

Jedziemy na kordy a tam... mugoli w pierony! No i tak krążymy, krążymy, czas leci a my rozglądamy się i typujemy gdzie to jest schowane. Mugoli nie ubywa, ale nam kończą się pomysły. No i nagle w świetle lampek, Violi coś błysło i znalazła kesza. Warto przyjechać w nocy bo wygląda to bardzo ładnie. Znaleziony razem z ForgottenSilesia.

FTF

p.s. To nie my urwaliśmy rogi temu reniferu ;-)

Dzięki :-)

No i pojawiła się kolejna skrzyneczka z serii świątecznej, szybka decyzja - jedziemy! Na miejscu prześliczna instalacja, mnóstwo dekoracji świątecznych, prezentów, za to miejsce ukrycia kesza chwilę się przed nami broniło. Ale udało się - FTF zdobyty! dziękuję za chwilę radości z keszem i rekomenduję, bo naprawdę warto odwiedzić to miejsce :-)