Od tej skrzynki już raz się odbiłem, ale nie z powodu jej braku, ale któregoś lata dojście było niemożliwością. Teraz pora roku sprzyjała. 

Wesoła wycieczka z wujkami Miszką i Psikiszkiem.

Ostatnia na dziś zaplanowana skrzynka.  Chaszczy pełno zgodnie z planem. Wspólne keszowanie z Robconem.  Dzięki

Drugi dzień ataku na Modlin i okolice z Qbhaqu. Niestety ta już ostatnia podczas tego wyjazdu :(
Dziękujemy.

Z chłopakami. Dzięki!

Finalizacja ścieżki modlińskiej razem z ekipą D.V.P.C.Y, czyli dawidnd, Volfram, Pawello, choooch i ygrek.

Faktycznie sadystycznie ukryta. A i drzewo znacznie urosło. Dzięki!

Bez spoilera byłoby ciężko bo okolica mocno zarośnięta. Jako D.V.P.C.Y team. TFTC!

Kolejny punkt na modlińskiej trasie. TFTC. Razem z ygrekiem, choooch, Volframem i dawidemnd.

Pora roku spowodowała, że chaszczy nie było, za to rzepy miałam nawet we włosach. Dzięki za skrzynkę i pokazanie miejsca.

Chaszczy może i nie było, no może zielonych ale krzaczorów i suchych badyli multum. Dziekuję za pokazanie miejsca i skrzynkę. Pozdrawiam

Poprzednie wpisy zapowiadały ostre chaszczowanie, nie było jednak tak źle. Z keszem wszystko ok. Dzięki.

Twierdza Modlin z Akim, Gackkiem i Crl_ost. Dzięki za skrzynkę i pokazanie kolejnego ciekawego miejsca!

Znaleziona podczas wyprawy na Modlin i akalice z crl_ost, Gacekk i Phoebe.

Trochę porzeraziła nas wspinaczka w chaszczach, ale na szczęście nie było tak strasznie. 

Znaleziona na wyprawie [TM] [N39] [OP] [PBŚN] wraz z akimg, crl_ost, Phoebe.

Pomimo zarośli dość szybko namierzona.

Pojemnik w mojej ocenie mala. Pierwsza z tek serii. Dziękuję za kosz. Pozdrawiam 

Piękny fort. Szkoda że kesz na zewnątrz, w forcie keszo-dziurek jest całe mnóstwo

Znaleziony z LadyMoon

Dzięki za kesza

Taki piękny podjazd drive-in pod sam fort a my z buta musieliśmy drałować, eh...

Gdzie moja Nivka ??????

Sama miejscóweczka-bajka, extra!

 

Zdobyta wraz z Charonem na podbojach Twierdzy Modlin. Dzięki!!

Naszukaliśmy się, ale w końcu znalezionaPolecam obejrzeć prochownię i wyryte napisy na cegłach.

Tutaj to się nałaziliśmy... Krzaków mam dosyć na najbliższy czas. 
Skrzynka w bardzo ładnym stanie, suchutka. Mimo przymarzającej ziemi, udało się wyciągnąć pudełko bez szwanku. TFTC!

To jest skrzynka dla tych, co nie lubią mientkiej gry ;)

Dojechaliśmy samochodem dosłownie pod sam fort, ale później trzeba było niestety przedzierać się przez chaszcze i kłujące drzewka... Na szczęście dość szybko udało się nam w tych krzaczorach odnaleźć kesza.

Po ceimaku, przez krzaczory do celu. Skrzyneczka znaleziona. Prawdę piszecie, że nie będzie łatwoKłujące drzewka i krzaki to jednak nasz specjalność ;)

Po drodze trzeba uważać na wylot chyba kanału wentylacyjnego. Do środka nikt nie wpadnie bo za mały jest ale poturbować się czy nogi połamać można. Trochę jej poszukać musiałem w tych chaszczach ale się udało. dzięki. 

No cóż, przypadki różne się zdarzają przy pracy. Pudełeczko wymieniliśmy na nowe. Keszyk grzecznie na swoim miejscu. Ciernie niemiłosierne. :/ TFTC.

Faktycznie napisy na cegłach to kawał historii. Warto się im przyjrzeć. Przy szukaniu w glebie niechcący uszkodziłem pudełeczko, więc żeby go nie kleić wymieniliśmy je na nówkę sztukę. Do kompletu dołożyliśmy także nowy worek. Dziękuję za pokazanie miejsca.

Dzięki za kesz! ;)

Najpierw zwiedziliśmy prochownię a potem wspinaczka po kesza. Faktyczne jest on ukryty w takim miejscu, ze trzeba przedrzeć się przez krzaczory. Dzięki

Dzięki za spoko kesz :)

Fajne miejsce, zachowane w dobrym stanie, dzięki za kesz

Pudełko znalezione w miejscu zgodnym z opisem. Logbook  a właściwie kawałek taśmy papierowej z kasy fiskalnej, mokry, ledwo dało się wpisać. Prochownia jak prochownia, mury w dość dobrym stanie i dookoła dość czysto...
Napisy na cegłach to kawałek historii  

TKS!

Gdyby nie skrzynka nigdy bym tu nie trafił. Dzięki za pokazanie tego zapomnianego miejsca.

Z Bazylkiem (nie podobało mu się włażenie na dach).

We wspólnym wypadzie z Mototrampem autem do Modlina po raz ostatni chyba i okolic na zaliczanie skrzynek.

Potwierdzam. Bez sensu na dachu. Nie mogło być w środku, aby zwiedzić. Człowiek wbija na dach zalicza i spada dalej. A miejsca nie zwiedzi. Nieraz kesze są zakładane tak bez sensu i bez pomyślenia.

Jak robisz w Prochowni to wejdz do srodka, a nie obok lub na dachu, gdzie i tak łatwo się dostać. Żenada.

Zaliczone. TNCrew

Na całonocnym keszowaniu z ddevill'em.Po długim szukaniu w ciemnościach skrzynka została znaleziona. Dzięki!

Kilka godzin przy jednej skrzynce ale warto byłoDzięki za skrzynkę

Razem Wredną Bestią, Ranwersem i Burakiem... znaleziona podczas krótkiego wylotu na Modlin... dziękuję za skrzynkę i pozdrawiam... czajorek

W towarzystwie Czejorka, Ranwersa oraz Wrednej.. Dzięki za kesz i pokazanie miejsca..

Olać święta paczki zbierać!

Dobrze, że skrzynka była tam gdzie była, bo w innym miejscu impreza trwała. Zlot młodzieży wiejskiej czy coś takiego chyba. 

Fajna miejscówka, ale skrzynka wymaga serwisu. Wymieniłem strunówkę, na totalnie przemoczony logbook już jednak nie za bardzo miałem co poradzić...

Skrzynka znaleziony razem z Wredną Bestią, Martusią oraz R00tem7. Dzięki za kesza.

Znaleziona razem z Ranwersem , R00t7em i Martuś . Dzieki za kesza.

szkoda ze kesz nie byl wewnatrz tylko na gorze w chaszczach... i to drzewo jest malo charakterystyczne :]

Podjęta z wesołą kompanią w składzie: martuś, WrednaBestia Ranwers i ja

tia, uwielbiamy chaszcze.

ps: orlik do piłki wodnej ma się dobrze.

Uwaga na porzucone zwłoki psa, ktoś zapakował go w worek i położył na środku :/

Myślałem że od października założyciel był na serwisie i nie wziołem zapasowego logbooka, przyda się w 100%

Kesz znaleziony. W sumie nawet dość szybko.

Niestety nie dałęm rady się wpisać. Logbook był na tyle mokry, że gdy tylko próbowałem coś napisać karteczki się rozrywały. I tu prośba do założyciela skrzyneczki o wymianę notesika.

Znaleziona wesołą brygadą podczas manewrów po twierdzy Modlin. Przy tym keszyku po raz pierwszy spotkałem boisko-orlik które służyło do gry w piłkę wodną. Pozdrawiam!

Znaleziona zacną ekipą podczas buszowania po Modlinie.

Dojście do kesza dość ciężkie- gęste krzaki i pokrzywy, więc nie było lekko. Dodatkowo komary też nas nie oszczędzały.

Dzięki.

W drodze do kesza obejrzeliśmy chyba pierwszego "Orlika" do gry w piłkę...wodną. Obecnie teren boiska jest dokładnie zalany. Malowniczne miejsce, to i krótka sesja fotograficzna. Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

Znaleziona podczas I extremalnej wyprawy modlińskiej.

Boisko rzeczywiście innowacyjnePiłka wodna nie cieszy się u nas dużym wzięciem, więc może dobrze, że w Modlinie starają się zachęcić do uprawiania tego sportu . Kesz dobrze strzeżony przez pokrzywy, kłujaki (wszystko co kłuje) i zastępy komarów.

Znaleziona z  zacną i mocną ekipą w czasie wyprawy na Modlin.

Ile tych komarów, ale wiemy dlaczego - Orlik do piłki wodnej w pobliżu :). Pozdro

wpólnie z hiroaqiem podczas keszo rowerowej niedzielnej wyprawy

sie hiroaq na wku...ał zmęczenie? nie,  upicie? nieee,  głód? TAAAK szukał nie po tej stronie dzrzewa co trzeba proszę mu wybaczyć 

na sąsiednim boisku rozgrywał sie mecz słychać było w oddali

Się naszukałem. Grzebałem przy właściwym drzewie i nic. Już się poddałem. Głód, zmęczenie.....  Przyszedł Orqan. Obejrzał spojler, dziabnął saperkąi wydłubał kesza 

Niestety wieczko od pudełka popękane, w środku mokro, logbook mokry ale dało się radę wpisać. Pudełko zmieniliśmy na małego klipsiaka, jakiś czas wyżyje.

Eee, mniej charakterystycznego drzewa nie było?Co my sie jego naszukaliśmy!!! A i w środku można by spróbować skitrać.

Na ścianach są czytelne podpisy tych co tu służyli

Mega chaszcze... nie wyobrażam sobie co tu się dzieje w lato. Lavinka
wymieniła pudełko, bo po straym to już nawet wspomnienie nie zostało.
Logbook to aktualnie zapleśniała szmata, przydałby się nowy.

W drodze powrotnej z Mazur. Krzaczory okrutne, a i pokrzyw nie brakuje. Skrzynka wymaga serwisu, pokrywka połamana, a logbook w opłakanym stanie. Jedyne co mogliśmy zrobić, to dać nowy worek. Tylko wpis.TFTC

t<br /> W ramach wspólnej wyprawy z Cozą, Czarkowatym i Zyrem.<br /> Ależ chaszcze.<br /> Dziękuję za kesz.

No dał nam keszyk w kość :)

rany szarpane od krzadyli + komary wszechobecne = szybki wpis i w nogi :)

W kompletnych ciemnościach, przy pomocy ledwo palącej się latarki...

myślałem że będzie trudniej, ale dosyć sprawnie trafiliśmy na odpowiednie drzewo

 

kesz popękany i w środku zebrał mnóstwo wody
nie mieliśmy nic co by mogło naprawić pojemnik

To pierwsza dzisiejszego dnia skrzynka z Cozą i jego wspaniałą małżonką Kasią.<br /> <br /> Tylko wpis

Pierwsza z dzisiejszych skrzynek na wspólnym wypadzie z Kasią i<br /> Czarkowatym. Ponieważ lubimy umocnienia skrzynka nam się<br /> podobała, choć latem pewnie jest trudniej. GIGO.

in:kulka out:smycz

Znaleziona razem z tec777 ====== wrzuciłem kreta

a pokrzywy szaleją, szaleją...

stanowczo polecam poczekanie do jesieni albo zimy, wtedy nie bedzie pokrzyw, komarow, zarośli, błota, ślimakow itp itd i dostep do kesza nie bedzie wymagal takich poświęceń i moze nawet da sie zwiedzic choc troche samą budowlę... dzieci czekaly przy samochodzie... ;-)

ale FTF jest! Pozdr.