Wpisy do logu Marian nad morzem
16x
2x
4x
Ukrywaj usunięcia
2023-11-13 16:47
SYSTEM
(
0)
- Komentarz
2022-06-10 13:58
Werrona
(
2043)
- Skrzynka została zarchiwizowana
2022-06-10 09:46
komarokot
(
755)
- Komentarz
2021-08-23 14:42
luka128
(
2614)
- Znaleziona
2021-08-23 14:41
Wiksmartos12
(
956)
- Znaleziona
2021-04-25 14:48
Belka
(
641)
- Nieznaleziona
Najbardziej obrzydliwy kesz, jakiego do tej pory podejmowałam. Jeśli chodzi o sam ośrodek to miejsce świetne i aż dziw bierze, że nie funkcjonuje. Co do samego kesza... Ostatecznie przejrzelismy wszystkie pięć, ale skrzynki nie było. Może skryła się gdzieś głębiej, ale grzebanie w ludzkich odchodach to nie jest szczyt marzeń żadnego keszera. Proponuję zmienić miejsce ukrycia, na takie nie psujące wspomnień z tego, mimo wszystko, uroczego ośrodka.
2020-10-23 15:25
huculP-y
(
5942)
- Znaleziona
1525
Coraz bardziej zasr.ny kesz :(
2020-08-05 10:44
Werrona
(
2043)
- Wykonano serwis
Halo, nie wpisujemy nieznalezienia, gdy po prostu nie udało się nam podjąć skrzynki, a jedynie wtedy, kiedy mamy przypuszczenie, że skrzynki brak.
Swoją drogą - dzielny ten kolega Mariana, skoro cały czas tak pod brodzikiem zalega....
2020-08-03 20:32
halbin
(
486)
- Wpis skasowany
2020-07-30 16:43
Kotek
(
13)
- Nieznaleziona
2020-06-21 20:46
Antkowy_Kajet
(
1161)
- Znaleziona
Znaleziona razem z jozkam.
2020-06-21 20:00
abigeo
(
6587)
- Znaleziona
Poeventowe keszowanie w znakomitym gronie...
Dzięki za kesza :)
No cóż... fanem urbexów to ja nigdy nie zostanę ;)
2020-06-21 19:51
HakCiWSmak
(
84)
- Znaleziona
2020-06-21 19:35
jozkam
(
2044)
- Znaleziona
W drodze powrotnej z Kołobrzegu.
2020-06-09 17:25
RudyKot
(
1908)
- Znaleziona
2020-05-30 17:03
MoniQue & Maya
(
507)
- Znaleziona
Pierwszy dzień rodzinnego wypadu nad morze zaowocował nieco długim, ale bardzo przyjemnym spacerkiem do opuszczonego ośrodka. Miejsce niesamowite, lokalizacja jeszcze lepsza. Nie do wiary, że obecnie znajduje się w takiej rozsypce. Marian zlokalizowany dość szybko, natomiast sam kesz skrył się porządnie. Dzieciaki "zanurkowały" jednak sprawnie i małe rączki sprytnie wyciągnęły gagatkaDorzuciliśmy mały fant. Bardzo dziękujemy za pokazanie miejsca.
2020-02-16 10:40
bodziu79
(
3934)
- Znaleziona
Kesz znaleziony rodzinnieCo ten chłop tu musiał nawyprawiać... TFTC
2020-02-16 10:40
ladybird78
(
3937)
- Znaleziona
Miejsce dobrze nam znane... Byliśmy tu wiele razy, ale Marian zawsze nas unikaBardzo przyjemny kesz jak na Mariana
TFTC
2020-01-15 14:28
Miśka6
(
3596)
- Znaleziona
2020-01-15 13:56
Kaczor
(
4445)
- Znaleziona
2020-01-15 10:44
Werrona
(
2043)
- Komentarz
Aha, chyba wiem co jest lub będzie grane (muszę teraz sprawdzić tę informację w terenie.). Czas zatem zacząć grzebać w archiwum w poszukiwaniu nowych faktów z życia Mariana.....
2019-12-30 21:43
Werrona
(
2043)
- Komentarz
Ronja loguj, wiem że tu byłeś :). Także ten, w Nowym Roku trzeba nowego Mariana odpalić :)
2019-12-28 14:51
misiek_siersciuch (m_si)
(
11444)
- Znaleziona
2019-12-28 12:13
night_time
(
11418)
- Znaleziona
Z Mariana to nie lada podróżnik jest - gdzie nie spojrzeć, wszędzie ślady jego bytności. Drepczemy mu po piętach już od dłuższego czasu, ale ciągle nam umyka. Nawet nad morze się wybrał, światowiec jeden... Może trzeba w końcu zagiąć parol na Mariana ? Hmm...
Z pozdrowieniami dla Autorki ;)
2019-12-28 12:13
ronja
(
18003)
- Znaleziona
Hello,
Misiek źle machnął godzinę znalezienia, ale nic to. Wczesnym rankiem (no, troszkę późniejszym) zameldowaliśmy mu, że jedziemy na Mariana - nie dał się prosić zbyt długo :) Po dojeździe zobaczyliśmy coś, co przypomniało nam opuszczony ośrodek wypoczynkowy w czarnobylskiej Zonie. Domki w różnym stadium dezintegracji, pokryte malowidłami naskalnymi, wykonanymi przez miejscowych (a może i przybyłych, włącznie z Marianem) aborygenów. A do tego rozszalałe morze za ścianą lasu :) Super widok. Szukanie połączyliśmy z fotografowaniem prawie wszystkiego. Trudno było powiedzieć, które dzieło miało cząstkę Mariana. Czuć było jego obecność i to musiało wystarczyć. Pozostawiony ślad namierzył Misiek. Zrobiliśmy jeszcze inspekcję budynku i pobliskich obiektów powojskowych. Wyszedł bardzo przyjemny spacer i o to chodziło.
Mamy pewne porachunki z Marianem. Coś trzeba zakombinować, bo Werrona nie da nam spokoju ;)
Pzdr, Wojtek