Ciekawe miejsce. Nie odgadlibyśmy jego przeznaczenia, gdyby nie opis.

Skrzynka w tzw. "międzyczasie" zmieniła swój rozmiar na "mikro" - jest to teraz petka.

Dziękujemy. :-)

No ! To Pleszew z grubsza ogarnięty [:)]. Od dawna bywam tu dość często w sprawach służbowych, ale wtedy nie mam raczej zbyt dużo czasu na keszowanie (o właściwym ubiorze nie wspomnę). Większość keszy do tej pory złapana przeze mnie w Pleszewie, została znaleziona w czasie prywatnej keszowycieczki. Dziś także wybrałem się na keszowanie do Pleszewa, i dziś w końcu się udało - bo w ciągu ostatnich trzech tygodni wybierałem się tu już dwa razy. Niestety za pierwszym razem utknąłem w okolicach Krotoszyna i Jarocina (tyle skrytek dodokoła...). Za drugim razem jechałem przez Rawicz i z kolei tam mnie dopadły okoliczne kesze. Tym razem pojechałem przez Ostrów Wielkopolski i chociaż strasznie mnie korciło aby - tak na chwilkę - zajrzeć do Ostrowa, to jednak pojechałem wprost do obranego celu. 
Dziś znów objawiły się plusy keszowania w niedzielę przy paskudnej pogodzie: mały ruch samochodów więc brak korków i brak problemów z parkowaniem (do tego bezpłatne parkingi [:)]), brak mugoli, nawet w parkach i koło kościołów - niektóre kesze są przecież praktycznie nie do podjęcia, bez ich spalenia, w normalny dzień. 
W zasadzie wszystkie odnalezione dziś kesze były bardzo schludnie wykonane i schowane w przemyślany sposób, w miejscach przez keszera oczekiwanych. Kilka z nich to naprawdę fajne egzemplarze, więc kilka rekomendacji dziś poleciało. Do tego ciekawe opisy pokazywanych miejsc, zatem element edukacyjny jak najbardziej zachowany [:)]. W związku z powyższym dzisiejszą wycieczkę uważam za bardzo udaną i bardzo dziękuję właścicielom za założenie skrzynek i ich serwisowanie.

Kesz kusił wiele razy az w końcu się doczekałsprawnie poszło chodź grzybiarzy więcej niż ludzi na ulicach Pleszewa :) 

Kesz z brodą. Tajemnicze miejsce. Z braku pisadła wstawiam zdjęcie logbooka. Dzięki za keszyka.

Obrazki do tego wpisu:

Zdjęcie 1

Fajny mostek.

Tajemnicze miejsce.

Ciekawe, co to dokładnie było, do czego wykorzystywano ten obiekt.... Jakkolwiek ślady wyraźne, można sobie wyobrazić, że pomiędzy budynkami był jakiś tor.

Ponieważ kesz jest dwusystemowy, a ja znalazłem go na GC, to i tutaj loguję dla porządku.

Mój log z GC:

W drodze do Wrocławia zatrzymaliśmy się w Gołuchowie aby obejrzeć Pałac i przepiękny otaczający go park. Niestety konieczność płatności gotówką za bilety uniemożliwił nam zwiedzenie samego pałacu, a mżący deszcz wygonił nas i nie pozwolił na pełne zwiedzenie parku. Ale kilka keszy udało się odnaleźć, a miejsce spodobało mi się na tyle, że jeszcze będę chciał tu powrócić.

Ktoś tu mieszka i imprezuje.
Niestety kesz zniknął dlatego zrobiłem reaktywacje w oryginalnym miejscu. Niech cieszy wszystkich jak najdłużej, bo coraz rzadziej znajduje się 14 letnie skrzynki.

Dzięki

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Dzięki za kesza :)

Dziękuję Marcinek za pokazanie miejsca, kesza "Karczemka - MacCz003", znalezionego w dniu 2019-01-14, o godzinie 16:33 i dobrą zabawę [:)]

Pozdrawiam z Kędzierzyna - Koźla, dokąd zapraszam na zapoznanie z okolicą, jej historią i na poszukiwania [:)]

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Przystanek w drodze z długiego weekendu. Nogi rozprostowane, spacerek zaliczony, karczemka zaliczona. Intrygujące miejsceDzięki za skrzynkę.

Majówkowe keszowanie po ziemi wielkopolskiej; kolejna przerwa w podróży a keszyk przy okazji - dzięki.

Kordy uparcie naprowadzały w jedno miejsce, ale spojler znacznie pomógł. Razem z Szablą

Blondo wytrwale naprowadzała, pomimo iż kordy trochę przestrzelone. Wprawne oko strzelca pokładowego pozwoliło nam odszukać skrzyneczkę. Była trochę odkryta z jednej strony więc zamaskowaliśmy ją lekko. Zaliczona z Blondo.

Wykonany został serwis:
- nowa skrzynka
- nowy dziennik
- kilka nowych przedmiotów

Pozdrawiam

Obrazki do tego wpisu:

Zarchiwizowany dziennik

Zarchiwizowany dziennik

Zarchiwizowany dziennik

Zarchiwizowany dziennik

Zarchiwizowany dziennik

Zarchiwizowany dziennik

Keszyk podjęty, gdyby nie on moje oczy by tego miejsca nie zobaczyły. Sama skrzyneczka w bardzo dobrym stanie. BRAK MIEJSCA W LOGBOOKU NA WPISY !!!!! Zalecana wymiana:-)

Znaleziona z atusia. Miły przerywnik w czasie podróży z świąt do domu. Szkoda że nie dysponowałem większą ilością czasu by spenetrować teren poligonu. Pozdr.

TFTC.

szybko znaleziona przy okazji wypłoszyłem sarny, dzięki!

Synchro z GC: GC12VK4 znaleziono dnia 2014-10-19 T F T C

z mec (wal) Kalisz Feniks

Skrzynka znaleziona szybko, w ciekawym miejscu. Dzięki.

Idąc lasem po skrzyneczkę widać jak przyroda jest silna. Dała radę chemicznemu poligonowi. Gdyby nie kesz to pewnie nie wiedziałbym o istnieniu tego miejsca. Dzięki więc za skrzyneczkę.

Znaleziona

Pozdrawiamy - Hubert i Marcin

Bardzo fajny klimat tego lasu;) Jak to Morrison powiedział chętnie by poszedł tam spać dzięki za kesza!

Spacerek przez las był naprawdę bardzo udanyciepło, lasek, keszyk, miłe towarzystwo czyli wszystko gratroszkę się naszukaliśmy ale to z własnej ślepoty ;p dzięki wielkie!

Jaka jest prawdziwa historia miejsca nie pamiętają i nie wiedzą chyba tak naprawdę nawet najstarsi górale...

My też się nastękaliśmy, nasapaliśmy ale keszw końcu się poddał:). Czasem zdjęcia na Garniakach są zbyt małe:).

O ja, właśnie! A co było najfajniejsze?! Mijali nas w drodze do kesza kowboje!!! Nie żartuję! 3 gości na koniach ubrani w typowo jankeskie stroje z połowy XIX wieku. Konie też wielkie utuczone bydlaki. No czuć było respekt, nie powiem.

Dzięki!

Jeśli jakiś keszer przeraziłby się natłokiem informacji w opisie i w efekcie nie wiedział, co właściwie skrzynka prezentuje - spieszę z pomocą. Otóż kesz prezentuje: walący się murek w środku lasu.

Rewelacja, dałbym ze trzy gwiazdki, ale jakoś mi się pokończyły...

miejsce ciekawe, tak kiedyś było, rzeczywiście wokół prowadzona jest wycinka, ale póki co kesz spokojny - co prawda są pozostałości starej skrzynki, niech to nikogo nie zmyli :)
razem z Borysem i Al; dołożyliśmy ołówek, IN - motyl, OUT - wisiorek; pozdrawiamy...

Bardzo fajne miejscePośrodku lasu! Pozdrawiam!

in: łuska, myszka
out: kuleczki

Zaliczana wracajac po sobotnim weekendzie do domu

miejsce niczego sobie --pozdrawiam

Musi, wyschła...

Może dzięki temu, że leżała na wierzchu, lekko przykryta, bez worka i przez nieszczelności woda odparowała. Logbook suchy, choć trąci starą piwnicą. Dorzuciłem worek. B/W

Keszyk znaleziony bezproblemowo

Logbook zawilgocony

Skrzynka w środku mokra

Przydałoby się zrobić jej mały serwis

Odpoprzedniego keszyka daleko nie było więc spacer po lesie zaliczony  

TFTC

Znaleziona na objeździe rowerowym w deszczowy i wietrzny dzień.

Ciekawe miejsce. Szkoda że padało i nie bardzo mi się chciało zobaczyć więcej.

IN: gwizdek

OUT: moneta

Nie ruszany od wakacji ale wśrodku wszystko ok.

Out: szklana kostka

In: karta dawcy organów

Znaleziona podczas rowerowego rajzowania po Wielkopolsce

in: szklany prostopadłościan

out: 1 korona szwedzka

dodałem nowe worki

Fajne miejsce, przedzierałem się przez krzaki.... gdybym wiedział, że tam ścieżki prowadzą.... ale nic, przynajmniej powrót miałem lepszy.

Skrzyneczka lekko zawilgocona w środku, dałem woreczek strunowy na logbooka. chyba potrzebny mały serwis.

Out: autko sportowe

In: Breloczek minilatarka

Skrzynka znaleziona :)

Bez wymiany.

Dołożyliśmy z friendem nowy worek :)

Geokret ruszył w drogę bo już trochę się NALEŻAŁ :)

Ta skrzyneczka tez leżała na mojej drodzeZabrałem płytke włożyłem długopis. Nastepnym razem wpadne po reszte skrzyneczek w Pleszewie :)

Pozdro

Znaleziona dziś o 15:40. To była nasza 4 skrzynka tego dnia i chyba najtrudniejsza. Spacerek po lesie był bardzo przyjemny, niestety grzybów nie znaleźliśmy,  to pewnie dlatego że częściej spoglądaliśmy na GPS niż na runo leśne   

Skrzynka jest nieznacznie zawilgocona - dziurawy worek, niestety nie mieliśmy zapasowego. Zawartość zostawiamy bez zmian. 

Anastazja & Piotr 

Obrazki do tego wpisu:

Happy

PS. Wiedzma pojechala z nami :)