Znalezionaspoko miejsce ale wszystko zalane... niezbedny serwis...

Znaleziona przy padającym deszczu. Kesz w stanie rozkładu, brak możliwości wpisu.  Spacer wałem jak najbardziej polecamy.

Skrytka znaleziona przy okazji zwiedzania dworu w Wistce Królewskiej. 

Pojemnik bardzo zaniedbany, wieczko wygięte i zapadnięte, fanty w woreczkach strunowych w stanie agonalnym, w środku pewnie długo stała woda. Nie było się w co wpisać.

Znalazłam skrzynkę, ale nie wpisałam wizyty, bo niestety cały logbook jest zamokniety, chyba przy koszeniu skrzynka została zniszczona, wieczko się nie domyka i wlewa się woda. Nie miałam niestety nic ze sobą, bo dość spontanicznie wyszliśmy na spacer :(

nauczony przykrym doświadczeniem ,za przedzieranie sie przez "krzaczory" jednak podziekuje .. choć dzewo namierzone w odległosci 10 m.....takie kesze nie dla mnie..

Ze znalezieniem lokum nie było problemu, gorzej z wyjęciem skrzynkiOdpuściłem wyciągania całości, uchyliłem jeno wieko i wytargałem skarby. Troszkę wilgoci i piasku zostało usunięte, fanty zapakowałem w dodatkowe strunówki, do tych bardziej wrażliwych dorzuciłem mały pochłaniacz. Nie często znajduję tak bogate skrzynkiPolecam wyprawę w te rejony - piękne widoki i super keszyna. Ciekawostką może być fakt wpisu w logbooku nie zarejestrowany na stronie, jeśli to mugole, to super gościeNa straży pozostawiam GK - Glina 

Dzięki.

 Świetne położenie keszyka ze wspaniałym widokiem na Wisłę, a do tego moczenie nóg w Wiśle przy sporym upale, rewelacjarazem z Bambą, dzięki :)

Piękny widok na Wisłę. Sobotni słoneczny wypad na Kujawy wraz z Serengeti, dziękuję.

Zdobyta podczas pobytu w sanatorium :D

Skrzynka wyczyszczona, wysuszona i zapakowana z oryginalną zawartością (z wyjątkiem małego zapleśniałego notesika) wróciła na miejsce. Miłej zabawy przy szukaniu.

Kesz będzie czasowo niedostępny - zabrany do wysuszenia i wyczyszczenia.

Modzerowskie kesze od dawna układały mi się na mapie w ciekawe kółeczko. A że pogoda dzisiaj wiosennie zachęcała do wyjścia z domu, to szybki kontakt z Fuzikiem i jedziemy w teren.

Kordy dobre, obiekt spojlerowy oczywisty, ale stan znowu kiepski - worek osłonowy podarty, a pokrywka na wiaderku nie do końca zatrzaśnięta. Efekt - całe wnętrze mokre. Zabieram skrzynkę do wysuszenia i remontu.

I żeby nie kończyć wpisu narzekaniem - zachwalam głośno i rozmiar skrzynki, i bogactwo wyposażenia :)  I daję tutaj rekomendację zarówno dla samego kesza, jak i dla całego szlaku przez Modzerowo. Piękna okolica i wspaniałe widoki. Szczególnie polecam rowerową wyprawę wałem od mariny we Włocławku do piaszczystej plaży w Kosinowie.
Wielkie dzięki dla Założycieli - ojców, matek i potomstwa ;)

Super keszyk, duuze wymiary, suuper zawartość, szkoda tylko że dojazd samochodem średni i trochę trzeba dojsc :p

Bobrów nie widziałem, ale za to pucha konkretna. Nie mogłem wydostać tego na powierzchnie, bo pojemnik dosłownie wrósł się w ziemię. ;)

Dzięki!

Razem z DeepBlue :)

To się nazywa zakopiec na bogato - uczta, uczta dla fanciarzy! Szkoda Panie Bandit, że po wymianie worka zawiązałeś go na dwa supły - próba rozwiązania z wilgotnym piachem i tak niszczy worek. Razem z DeepSea. Podobała nam się keszynka. Okolica też piękna. Pozdrawiamy.

Znaleziona, super fantyWymienione opakowanie - worek rozsypywal się w rękach. 

Koleina wypasiona skrzynka podjęta bez problemu.

Szybka skrzynka > ilość fantów położyła mnie na kolana. Znakomita skrzynka 

Znaleziona razem z Plebkiem podczas niesamowitej misji Włocławek - Płock

Z Nefrytem pod osłoną nocy.

Znaleziona; godz 14:45 w ramach akcji włocławskie przedwiośnie

Przepiękne miejsce- chyba najbardziej mi się podobało z dzisiejszej wyprawy. W dolnym kanale/rzeczce zalegał jeszcze gruby lód, który w miejscach gdzie przebijało słońce tworzył bombowe kształty. U góry już bardziej wietrznie- na zalodzonej jeszcze Wiśle stada mew, kaczek itp, które nie dały się sfotografować i szybko odfrunęły.

+3; TFTC! in: PZU, out: magnes x2

Out GK

Modzerowo czas zacząć. Zawartość robi wrażanie. Najlepiej wyposażona skrzynka z dotychczas znalezionych.

Już myśleliśmy, że kordy walnięte, bo pierwsze słupki 200m dalej były dopiero... ale w gpxie doczytałam, że słupka już nie ma. Wróciliśmy na kordy i zaczęliśmy macać wał. W końcu znalazłam dziurę niemal do niej wpadając (nie było jej widać zza trawy). Meteor zabrał się za wydobycie skrzynki, która okazała się całkiem sporych rozmiarów a ja poszłam za wał w kierunku ściętego drzewa za rowem z jakimś ciekiem po jakiś kijek. W końcu znalazłam na tyle długi, by wystawał z dość głębokiej dziury. Przez jakiś czas poszukiwacze będą mieli łatwiej :)

Nadwiślana rowerowa odyseja na Płock/Włocławek, Dzień 3, skrzynka #20, 214km od Żyrardowa. link do mapki z trasą

Skrzynka na dzień dobry - pierwsza dzisiaj, a druga z serii Modzerowo. Trochę nam się tutaj zeszło, bo szukaliśmy jakiegoś słupka, ja nawet wlazłem w krzaczory nad Wisłą w poszukiwaniu pionowego elementu, a potem obszukaliśmy te czerwone słupki kawałek dalej.

Dopiero lavinka doczytała się w logach, że słupek zniknął, ale poszukiwania dziury po słupku zajęły nam sporo czasu, bo trawą nieźle zarosło... namierzenie skrzynki tak by jej nie uszkodzić przy okazji i wydobycie jej tez nie było proste, tak zarosło darnią... ale w końcu się udało wydobyć duży pojemnik pełem skarbów :-)

W dziurę po słupku włożylismy konar (dopóki nie zniknie, bedzie łatwiej ją namierzyć),  daliśmy  w strunówkę fanty które mogły by byc uszkodzone przez wilgoć (tu, albo w którymś z sąsiednich keszy).

Przydałonby się uaktualnic opis, że teraz szukamy dziury przy słupkuAlbo nawet przenieść w pobliże istniejącego (np. tych czerwonych metalowych).

Znaleziona w doborowym towarzystwie. Podczas drugie części włocławskiego szukania skarbów.

Z aniąmałą i wlf224 na dobry początek wypadu. Pozdrawiam i dziękuję za kesz :)

przedpołudniową gorącą porą z WLF i Waskiem224

Skrzyneczka została wymieniona na nową "DUŻĄ"   Zapraszamy ! ;]

Słupka nadal brak, kesz nadal jest, chociaż w złym stanie  (popękany i dziurawy),

widoki w dalszym ciągu ładne.

Bez handlu. Podziękowania i pozdrowienia.

Tutaj niezła ciekawostka. Przychodzimy na współrzędne, rozglądamy się...i ...nic. Już coś Marcin miał wspomnieć że KDD (koordy do d...), gdy Ania zauważyła że coś z numerkami się nie zgadza i za rzadko stoją. Ktoś się nie bał i za..brał sobie słupek. Skrzynka jednak ostała się na swoim miejscu. Dzięki za kesza w tym pełnym uroku miejscu, gdzie Wisła wygląda jak jezioro...Pozdrawiamy.

odwiedzona w Dzień Niepodległości na trasie wokół Włocławka podczas I dnia Zakończenia Sezonu Rowerowego KTP Babelki Gdańsk. I dalej wałem na kolejnego keszaDzięki za kesza i widoki :)

Znaleziona podczas nocnej "wycieczki keszowej" z Oscar9999, Wrzos i Zaboja. Znaleziona szybko i sprawnie. Na keszyku widać liczne slady działalności kłujek. Aż dziw, że wszystko suche w środku.

"Obcy" namierzony, kesz wydobytyKtoś nie oszczędzał kłujki :)

Skrzyneczka namierzona podczas wypadu do Włocławka w towarzystwie legokid, Wrzos i zaboja.

Mieliśmy zacząć od skrzynki 01, ale współpraca pilota i kierowcy po raz koleny tego dnia lekko szwankowała. Skrzyneczka fajna, boberków nie stwierdzono.

Miejsce fajne i pewno posiada ladne widoczki. Pisze pewno bo w nocy za wiele nie bylo widac. Keszyk pomimo drobnych uszkodzen pudelka ma sie dobrze.

Znaleziona. Bardzo fajne miejsce 

Bardzo fajnie ukryta .Piękne widoki. Polecam, aby wybrać się tu z całą rodzinką.

OUT: Zabraliśmy geokreta. A moje dziecko skusiło się na brązowy kamyk.

IN: Zostawiliśmy porcelanowego słonika i czarną małą gwiazdeczkę.

Ostatnia z Modzerowskich skrzynek zaliczona!

Dołożony GeoKret i wymienione worki.

Podpowiedź dla następnych poszukiwaczy: szukajcie numeru jak w moim nicku

PS

nie trzeba się bać, że skrzynka jest na terenie zalanym przez wodę – tam jest zawsze sucho!

Odnaleźliśmy w małym deszczu. Fajnie położona. Bobrów nie było

 

NO TRADE

Bardzo przyjemny rowerowy trip po wale. No trade.