Kesz znikł, zostało za to maskowanie. Serwis wkrótce.

Szubko naprowadzający opis + dobra podpowiedź + fajnie dobrana schowajka = super skrzynka. Dzięki za kesza.

Ten wiersz jest trochę jak stara fotografia miejsca, którego już nie ma i za chwilę nikt nie uwierzy, że kiedykolwiek było. Pieczołowicie wykonany pojemnik i zawartość. Dzięki za trud włożony w przygotowanie skrytki.

Zagadka nie taka trudna, wszystko dopasowane jak trzeba. Na miejscu chwilę się plątałem, bo moim zdaniem spoiler pokazuje dość jednoznacznie na sąsiedni obiekt, który to najpierw dokładnie przepatrzyłem. Ale to jednak nie tu, ja po prostu zbyt dosłownie traktuję te spoilerowe mapkiPo chwili skrzynka zlokalizowana, bardzo fajnie wkomponowana w otoczenie.

Meldujemy że skrzynka jest na miejscu i ma się dobrze. Bardzo fajnie wykonane maskowanie, za co gwiazdkuję :)

Razem z martuś

(zaległe logowanie skrzynek)

dziękuję za skrzynkę

Bardzo ładna i starannie przygotowana skrzynka, rekomendacja się należy jak nic. Dzięki. 

Autor tego tekstu z opisu ma w moim życiu bardzo duże znaczenie, chociaż z Jego twórczości lubię tylko jeden wiersz, Dzięki. 

Rewelacja, od zagadki po maskowanie, certy i logbook. To lubię.

Swojego czasu niedaleko miałam podstawówkę, więc ze skojarzeniem miejsca nie było problemu. Czekam z niecierpliwością na kolejne zagadki, dziękuję :)

Miejsce dla mnie osobiście było oczywiste. Wszak jestem absolwentem szkoły noszącej imię autora cytatu służącego za opis skrzynki.

Zanosi się chyba na kolejny ciekawy cykl skrzynek. Tak wiec czekam na kolejne zagadki. Dziękuję i pozdrawiam Autora.

Znaleziona - bardzo fajny kesz i jeszcze lepsza zagadka!

Rekomendowany Szacuneczek!
Nie ukrywam że przy pierwszym podejściu biorąc pod uwagę -jedynie tylko na sam obszar ukrycia zrobiłem  kolosalny błąd!
I gdyby nie  upomnienie od Pani Co Ma W Nicku Rok W Którym Miałem 9 Lat to nigdy bym tej zagadki nie zgadł,czy też raczej nie zawężyłbym obszaru poszukiwań!
A zatem dziękuje zarówno Rzeczyc-owi jak i Jej
P.s. tak  jeszcze odnośnie dat ,roków i w ogóle pojęcia czasu  to niewiele brakowało a była by to najprawdopodobniej moja ostatnia skrytka  która zdobyłbym przed  roczną  przerwą na którą musiałbym się zdecydować.Los jednak chciał inaczej.....
AVE!

I po taki świstek jechałaś? - spytali współpracownicy, gdy im pokazałam certyfikat FTF. - Mnie by się nie chciało.

Dziękuję za skrzynkę, zbobytą jak zwykle ,,na dłubanie przy rowerze''. Gwiazdka za pokazanie nie tylko miejsca (i za to, że mam FTF). Pozdrowienia dla Zoi.