Wpisy do logu SPT #06 - Szlak Pętla Tatrzańska 10x 0x 0x
2020-12-27 13:35 GEO_Koszalin (275) - Skrzynka została zarchiwizowana
2020-10-15 17:44 martinezzlasu (862) - Znaleziona
2020-02-29 20:39 Antkowy_Kajet (1104) - Znaleziona
Znaleziona razem z jozkam.
2020-02-29 19:43 rodzinkaszalona (763) - Znaleziona
2020-02-29 17:19 RedKrosss (2080) - Znaleziona
Po eventowo. Z większą ekipą do kesza podeszliśmy bo już ja i janki99 szukaliśmy i nie znaleźliśmy. Oczywiście kesza znalazła druga połowa RedKrossaDzS... jeszcze jedna choinka na pętli została ... na kiedyś ...
2020-02-29 14:06 janki99 (759) - Znaleziona
2020-02-29 14:04 jozkam (1852) - Znaleziona
Taki dzień zdarza się raz na cztery lata!
Po zgrupowaniu się w miejscu eventu przyjęliśmy szyk bojowy i podjęliśmy się próby pokonania Pętli Tatrzańskiej!
[29 lutego 2020 14:04]
2019-12-03 13:33 Jacek.T (3513) - Znaleziona
Dzisiaj rano otrzymałem maila z informacją o nowych skrzynkach w okolicach Koszalina. Postanowiłem więc połączyć przyjemne z pożytecznym, i przy okazji wyjazdu do Koszalina wybrać się na krótka wycieczkę po kilka skrzynek. Poszło bardzo dobrze, 3 nowe skrzynki z FTF-ami i dwa dodatkowe z pętli tatrzańskiej.
To była czwarta znaleziona skrzynka. nakręciłem się sporo, jakoś nie mogłem dostrzec, tego właściwie doskonale widocznego, mikrusa.
Dziękuję za założenie skrzynki i okazję do spaceru.
serdecznie pozdrawiam
Jacek
2019-11-03 17:45 misiek_siersciuch (m_si) (11438) - Znaleziona
Bardzo dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzyneczkiZłapana wspólnie z jangrot.
Niedziela, dzień zapowiadał się bardzo ładnie (prognozy mówiły co innego). Wyjechaliśmy skoro świt, kiedy słońce dopiero wschodziło (wyjechaliśmy o 9, słońca nie widzieliśmy wcale, pewnie nawet psy miały opory, żeby na dwór wyjść). Wysiedliśmy na parkingu przy "Leśnej piątce" i zdziwiliśmy się, że tak tu pusto (udało nam się cudem znaleźć miejsce na parkingu, co tu robią ludzie?!). Przed wyruszeniem w teren nasmarowaliśmy się kremem z filtrem, żeby nie doznać poparzeń od słońca (parasolki w dłoń i na przód marsz). Przemierzaliśmy kolejne metry po płaskim terenie masywu (płasko tu jak w Himalajach) delektując się pięknem przyrody i łapiąc kolejne promienie słońca (ono nadal nie wyszło). Z minuty na minutę było coraz cieplej (mżawka zmieniała się w regularną ulewę) odnajdując kolejnego kesza na zaplanowanej trasie (plany były zdecydowanie ambitniejsze na dzisiaj). I tak po 11,8 kilometrach i niecałych 3 godzinach marszu (20km i coś ponad 5 godzin) szczęśliwi powróciliśmy do auta (tu się zgadza, szczęśliwi, bo w końcu sucho było). Jangrot również była zachwycona ścieżką (Autor usłyszał "to i owo" przez telefon) i już nie może doczekać się kolejnej wspólnej wycieczki (szkoda, że to był ostatni wspólny wypad ;) ). Bardzo nam się podobała cała ścieżka (mam nadzieję, że nikt nie wpadnie na pomysł, żeby w okolicy zasadzić coś nowego hehe ;) ).
Dzięki! :)
2019-10-31 19:38 K8Bi (115) - Znaleziona
Podziękowania za skrzyneczkę :)
Asysta przy zakładaniu kesza.
Wpis na końcu logbooka.
Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite
2019-10-31 19:38 abigeo (6478) - Znaleziona
Bardzo dziękuję za keszyka!
Razem z córką w trakcie kolejnego spaceru tym pięknym szlakiem…
Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite