Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Kurna, no nie ma faktycznie... Kurde 6 lat była skrzynka, dałem nowiutkie pudełko ze wszystkim nowym i musieli akurat ukraść... ech

Jak na mój keszerski nos to jej tam nie ma.

Serwis wykonany. Jest całkowicie nowa skrzyneczka, dodatkowo zabezpieczony nowy logbook i świeże i czyściutkie gadżety. 

Zapraszam - w przyszły weekend (26.06) mija rocznica założenia skrzynki (7lat!).

Dojście do mostku kulturalne, łąka skoszona i sucha. Można dojść też od dróżki naprzeciwko krzyża i dalej z GPS.

Mostek ktoś łatał deskami, przejście po nim bezpieczne ale z emocjami :-)

O kurka, byłem 2 tygodnie temu i nic nie wskazywało na taką kiszkę. Dzięki za info, w weekend zreperuję!

Wymagany natychmiastowy serwis. To, co bylo w srodku ciezko rozpoznac... Stan: zalane i zgnite. Nie bylismy w stanie wpisac sie do logbooka z oczywistych wzgledow. Tftc, A&K.

Stan rzeczki dosyć wysoki, okoliczne łąki w zasadzie zalane. Do mostku można dotrzeć na boso albo w kaloszach, ja wybrałem to drugie
TFTC!.

 

Skrzynka podjęta od strony Drzewocin (po przejściu przez mostek).

Mostek wygląda na starszy niż w tytule. Mokro, ślisko ale czego się nie robi by zdobyć 50-tą skrzynkę!

Mostek ukryty rzeczywiscie dobrze, podpowiedź się przydała bo nei było punktu zaczepienia. Jednak niestety większosc rzeczy w keszu jest przemoczona. Log zapakowany w suchą torebke jednak trzeba na to uważać

Skrzynka znaleziona dość szybko, ale ukryta w pomysłowy sposób :)
Jeżeli ktoś planuje wycieczkę rowerową, to polecam zostawić rower gdzieś po drodze na polance.
Uwaga na pokrzywy ;)

Mostek nie wygląda zbyt solidnie, a z keszyka wylaliśmy trochę wody. Na szczęście logbook jeszcze jakoś się trzyma. Ale to nic, będziemy go wspominali z rozrzewnieniem, bo to taki nasz mały kamień milowy: 200 skrzyneczka i pierwsza rocznica naszego keszowania. Dzięki za pokazanie uroczego miejsca

Skrzynka zdobyta z Ryjkiem+
Wielkie dzięki za kesza!

-----
Uwaga... Swięto lasu! Zabrałam się za logowanie zaległych skrzynek. 
Wstępnie jestem jakieś 600 skrzynek w plecy. W ramach postanowień noworocznych w 2016 roku loguję je na bieżąco. Ech ech.

Wiekowa skrzynka i bardzo ładne miejsce!

Skrzynka zdobyta z anoriell w ramach wiosennych spacerów po okolicach Pabianic.

TFTC + ocena znakomita, bo 6 lat to już niezły wynik skrzynki!

skrzynka sama w sobie dosc latwo ukryta ale dojscie do skrzynki o godzinie 24genialne.... troche niech was nie zmyli pole  pokrzyw gdyz o tej porze roku nic takiego tam nie ma za to jest pole chaszczy galezi i innych tego typu roslin, tzn dosc mocno bladzilismy gdyz szlismy bez mapy bez gps na slepowydeptanej drozki tez nei widzielismy ale odnaleziona

Trzecia dzisiejsza skrzyneczka, kiedy do niej podchodziłem było jeszcze względnie widno, ale kiedy odchodziłem to bez latarki był już duży problem aby ocenić po czym się stąpa.
Podczas całej akcji mogłem obserwować bardzo ładny księżyc (w pełni ;D ). Sama skrzyneczka znaleziona po paru minutach zastanawiania się, przy okazji udało mi się bardzo dokładnie poparzyć pokrzywami ;p
Sam most wygląda bardzo interesująco (będę musiał tutaj jeszcze kiedyś wrócić z aparatem).

Skrzyneczka złapana podczas wieczornej wycieczki po lesie ;)

Dzieki

Podjęta na długim spacerze razem z lodysiem, landarem i z resztą ekipy. Trochę się naszukaliśmy, ale się udało. Mostek trochę bardziej zniszczony niż na zdjęciu sprzd 5-ciu lat. TFTC :)

Zdobyta w wiekszej ekipie niz zwlkeOprócz Ola0 był Landar i jeszcze dwie osoby.

Troche sie naszukalismy samej skrzynki bo mostek sie szybko znalazło :P 

Sama skrzynka wymaga lekkiego osuszenie , stary logbook jest w stanie tragicznym , przydały by sie nowe folie i nowy ołówek. 

 

Dzieki za skrzyneczkę. :)

Bardzo sympatyczne miejsce - pogoda nam sprzyjała, bo dzięki niskiej wodzie bez problemu dało się przejść przez bujną łąkę suchą stopą. Oczywiście nie mogłam się powstrzymać, żeby nie przetuptać kilka razy to na jedną, to na drugą stronę!

Tuptaliśmy tu za lokalsem Huannem, który ma w okolicy malutką działkę. Jeśli o mnie chodzi, to wybierałam się tu od wielu lat, ale zawsze coś się nie udawało i w efekcie dopiero tego dnia udało się odkryć urok tego miejsca. Wieczór, zamglone łąki, magia.

 

Rowerowo po Łodzi i okolicach. Dzień #2: wzdłuż Neru,i torów tramwajowych do Lutomierska, a potem cyklogrobbing.

Tutaj już z butaZainstalowaliśmy się na działce u huanna, na kwadrans lub dwa wpadli vulpecula, Maleska i Gałka, którzy rowerowali w pobliżu, a po ich odjeździe ruszyliśmy w zapającym zmroku i wstających mgłach na łąki. Przy mostku już kiedyś byłem, ale wtedy jeszcze nie bawiłem się w geocaching, a i skrzynki w nim też jeszcze nie było, więc nie mogę powiedzieć że stałem na skrzynce nie wiedząc o niejTeraz była i znaleźliśmy ją. W środku mokro, ale akurat lodgbook dobrze opakowany i jest w miarę suchy.

Z opowiadań huanna wynika, że był to prywatny mostek gospodarza od którego kupili działkę. Wypasał on krowy na łąkach po obu stronach Grabi. Ale potem posprzedawał część ziemi na działki, zajął się stolarką i zaczął stawiać domki lektniskowe (część okolicznych domków właśnie on postawił)... no i zaprzestał uprawy...eee, znaczy wypasu krów.

korzystając z okazji, że przebywałem weekendowo na działce u morrisona, udaliśmy się silną ekipą (tzn. ja, żona, morrison i jego słynna żona) na spacer do stuletniego mostku. ile by on nie miał, robi wrażenie! dojście na szczęście łatwe, nie padało porządnie od kilku dni, więc sucho. w środku też ok, nowy logbook ma się bardzo dobrze, a stary powoli dochodzi do siebie. kawał historii, nie ma co! TFTC!

Znaleziony na wyprawie rowerowej wraz z Gałka i Vulpecula. W planach był tylko wypad rowerowy a skończyło i dwoma keszami. Z tego mostku prawie nic już nie ma, ale fajne miejsce, ma swój urok. Logbook cały zielony, jak bym wiedziała to bym wzięła nowy pojemnik i logbooka, bo tego trzeba tej skrzynce;) dzięki

Dzięki wielkie za fajną rowerową wycieczkę po lesienasze rumaki musieliśmy zostawić jakieś 150m przed naszym celempotem już tylko balansowanie aby nie wpaść w błotko, odnalezienie skrzyneczki poszło błyskawiczniedzięki!

Po pierwsze mostek nie jest stuletni jak wskazuje nazwa a max 50 bo osoba która ten mostek zbudowała ma teraz 70 lat :) 

A po drugie i najważniejsze potrzebny gruntowny serwis! logbook przemoczony. Jeśli nikt do końca września tego nie zrobi, Ja przy następnym grilu u kolegi na działce postaram się to zrobić. 

Po dwóch projektach ciągnie człowieka do lasu Szósta na dziś. Tu miałem prawdziwe MTB przez łąkiMostek urokliwy, ale kesz w środku to istny gnój, stary logbook tak morky i zapleśniały że do niczego się nie nadaje - włożyłem nowy logbook w nowej struówce i dodatkowo zawinąłem go w czarny worek. Dzięki.

Komary, muchy, pokrzywy i skakanie przez rów. Ile ja kółek zrobiłem aby trafić do tego mostku.Ostatni keszyk na mojej dzisiejszej trasie, miałem w planach jechac dalej, ale zgłodniałem i wróciłem do domu. W środku kesza jest istne bagno, do logbooka to ledwo sie wpisałem. Wymagany jest natychmiastowy serwis. Dzieki za kesza

Strasznie ciężko dostać się do tego kesza a po deszczu to chyba jest niemożliwe.Mostek ledwo się trzyma i nie wiele desek mu zostało.Po kilku błotnistych przeprawach znaleziony jednak potrzebny serwis,gdyż wszystko jest mokre,ale logbook lekko wilgotny.Wpis dokonany pozdrawiam

Wystarczyło parę dni deszczu (nawet niezbyt dużego), by do skrzynki nie dało się podejść przez zalaną łąkę. Szkoda

Bardzo fajnie ukryta skrzynka. Mostek wyjątkowo urokliwy, aczkolwiek trzeba uważać przy przechodzeniu (ciekawe czy rzeczywiście ma 100 lat ) Niestety w tak ciepłe październikowe popołudnie koło mostku kręciła się cała grupa mobilnych wędkarzy. Na szczęście udało się ich przeczekać i już po kilkunastu minutach mogliśmy podziwiać w pobliskich krzakach mnogość skarbów. Pierwszy raz coś dorzucam.

In: Zdjęcie Jurka Dudka

Out: Nic

Fajne miejsce, dzięki za kesza. Mieliśmy radochę z mostkiem, córa przeszła go chyba z 15 razy. Skrzynka w średnim stanie, wszystko zawilgłe i śmierdzi stęchlizną. Bez wymiany.

Mostek spoko ,ale w skrzyneczce ślady wilgoci.

spoko skrzynka

Znaleziona z Ulą. Logbook faktycznie przemoknięty. Niestety nie mogliśmy go osuszyć ze względu na brak czasu i pogodę.

Dzięki ze pokazanie świetnego miejsca.

bez wymiany

Super miejsce. Znalesc latwo. Gorzej ze samym stanem skrzynki. W sroku nie tyle wilgotno co MOKRO. Brak wpisu do logbooka ze wzgledu na jego stan. Nastepnych keszerow uprasza sie o zarezerwowanie sobie okolo pol godzinki czasu na wysuszenie logbooka. Przydal by sie tez nowy olowek. My nie suszylismy gdyz zapadal zmierzch. Ale bardzo mocno polecam odwiedzenie miejsca. 

Znaleziona z RiFek. Przyjemna okolica. Logbook doszczętnie przemókł.

znaleziona bez problemu... choć mokro na drodze, sarny w lesie, żaby na łące, kaczki w rzece... a kesz cały mokry...:(

zalecane gruntowne przesuszenie

Ostatnia skrzynka na dziś w towarzystwie Plebkakolejne interesujące miejsce w dolinie Grabi. W ten piękny słoneczny dzień zaglądamy i to chyba  w tej tubie tego roku zamknięta była zima - mam nadzieję, że jej nie wypuściliśmy i że nie namiesza do wiosnyzdjęcia poniżej. zawartość kesza przepakowujemy do worka by choć trochę osłonić je przed wodą, która może się gromadzić w schowku. Wiosennych znalazców proszę o przesuszenie zawartości a zwłasza logbooka. Dziękuję za kesza a my "szybko" ewakuujemy się do Łasku.

2 skrzynka w dzisiejszym dniu. Gdzie kesz zacziłem przy pierwszym spojrzeniu na mostek. O tej porze nie ma juz problemu z pokrzywami za to największym zagrożeniem były krowie placki. Przejścia  przez mostek nie zaryzykowałem gdyż z moimi 100 kg nie chciałbym zakoczyć jego stu letniej historii.

 

out: gwiazda

in: korona

O ile znalezienie skrzynki nie zajęło dużo czasu, to poszukiwania mostka i owszem. Podeszliśmy od trochę złej strony i trzeba było się przedzierać z rowerami przez łąki. Pozdrawiam

Było trochę podejść,przebijania się przez belki nad rzeczką która nie była za bardzo pewna ,ale i z rowerami wytrzymała,aż w końcu upragniony mostek:)

Tak jak wspomniał Robasiu94 na następny raz bierzemy ze sobą kosiarkę albo maczetę. Cache sam w sobie bardzo fajnyDzięki równiez Plebek za świetną nawigację ;P

To nasza otatnia dzisiaj skrzynka.Wcześniej nie udało nam się od strony Drzewocin. Bardzo ciekawy mostek.W swojej histori ma też smutny fakt opowiedziany przez tutejszego starszego mieszkańca.Jak jeszcze ileś lat temu był w użytkowaniu.spadł z niego załadowany wóz z końmi i powożący się utopił.Skrzyneczka ma się dobrze.

tnx za kesza

bolerob z żoną

Wraz z Herlawym w czasie "misji Łódź"

Świetnie skitrany keszWszystko napisał Herlawy, ja dodam tylko że nieco dalej od sugerowanego parkingu jest dukt leśny którym dużo łatwiej dotrzeć do kesza.

Pozdrawiam
Art_noise

Z art_noisem i Reniusią podczas spontanicznego wypadu do Łodzi.

Tym razem kesza udało się wylukać i podjąć Art_noisowi. Trzeba przyznać, że bardzo sprytnie wybrane miejsce ukrycia. Sam mostek wygląda dużo gorzej niż ten na zdjęciach. Mam nadziję, że nie są to jego ostatnie lata w stuletniej karierze.

Pozdrawiam
Herlawy

PS Warto dołożyć niedaleką pstrągarnię „Stary młyn” w K.Karczmy jako dodatkowy waypoint. Rybki pierwsza klasa.

Po ostatnich deszczach dojście do skrzynki suchą stopą chyba nie jest możliwe. Łąka zrobiła się mocno podmokła. W okolicy sporo wędkarzy, trzeba zachować uwagę. Sama skrzynka super ukryta i w dobrym stanie. Spacer wzdłuż rzeki wart polecenia. Dziękujemy

Świetna zabawa, tym bardziej, że to nasza pierwsza skrzyneczka jaką postanowiliśmy odnaleść, gdyż leży niedaleko naszej działki. Skrzynaczka dobrze zabezpieczona. Zabraliśmy zieloną śmingusówkę a zostawiliśmy dwa bloczki do pisania i kinder zabawkę. :)

Dobry opis jak trafic i swietna zabawa. Skrzynka dobrze zabezpieczona.Super!

Dotarłem od drugiej strony rzeki, dzięki temu skrzynka stała się jeszcze ciekawsza. Podczas przechodzenia przez pozostałości mostu podniósł mi się poziom adrenaliny. 

Piękny spacer z Kolonii Karczmy i z powrotem. Kolejne urocze miejsca nad Grabią! Z aparatem lub sztalugami - warto!!!Po keszobraniu - smakowity pstrąg w "Starym Młynie" w K.Karczmy. Świetne miejsce na weekendowe spacery i przejażdżki rowerowe. Dzięki za miejsce i kesza! Bez wymiany. (nie zauważyłem GK ale i nie szukałem go specjalnie:-)

Mostek jest gotowy do przejadu w te i wewte. Serwis się udał, jest całkowicie przejezdny.

Cache tym razem znalezione i pomyśłmy:

Zostawilłem żyletę serducho gumkę psikawkę a zabrałem kinderkę z brakującej serii

Fajny był rybak co marudził że od rana tylko dwa pstrągi zamordował...

Gorąco było meczył się - dobrze mu tak...

 

THX ZA CACHE !!

Po przesuszeniu, skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!<br /> Na razie na łąkach sucho, pamiętajcie aby dobrze zamaskować!

Niedzielny wypad 78km na rozruszanie kości Kolumna-Dłutów-Pabianice-Łódź
Hasło przewodnie: "Szlakiem zdechłych kretów"

No kurczę do trzech razy szczuka, trzeci kret musi być. No niestety nie był

Załaczam fotki z obu stron.

POZDRAWIAM !!!

Skrzynka znaleziona wraz z Gackiem92.

Było ciężko... O było... Buty przmoczone kompletnie... Ale keszyk znaleziony:D

Bardzo fajne miejsce. A w takich warunkach w jakich przyszło nam go zdobywać powiedziałbym nawet ekstremalne:)

Znaleziona bez problemu, chociaż ze względu na wysoki poziom Grabi zmoczyłem buty...

Wszystkie przedmioty wilgotne, skrzynka była zalana - ale jakoś to wszystko wygląda.

Out: geokret " Rybka zwana Wandą" - głównie, żeby go osuszyć i zreanimować.

Geokret nie był zarejestrowany w tej skrzynce - tylko w innej nieopodal.

Znaleziona podczas wsóplnej wyprawy z Kasią, Andrzejem i Mironem, którym niniejszym dziękujemy za dzien pełen wrażeń :)

Dzięki za kesza.

pzdr

Sylwia, jakub_27 & OSKi

Skrzynka pomysłowo ukryta w ciekawym miejscu. Zdobyta podczas jakże owocnego keszobrania z Sylwią, Marcinem i Oskarem.
Wielkie podziękowania dla wszystkich Współtowarzyszy za tak bardzo inspirującą dla nas wyprawę.

Mostek świetny ale pozostałości starego nie znaleźliśmy.

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Skrzykna będzie czasowo niedostępna. Wody z pól już zeszły, poziom rzeki się obniżył więc bez problemów dostałem się do cache.<br /> O dziwo zdumiewająco dobrze przetrwało zalanie - gadżety i logbook były wilgotne - spodziewałem się że skrzynka będzie całkowicie do wymiany. Niemniej jednak trzeba całość przesuszyć aby się szambo nie zrobiło<br /> Zginęła jakimś cudem wskazówka do "zawiłości grabii" muszę ją też zreaktywować.<br /> <br /> Siła żywiołu była znaczna - mostek przesunął się o jakieś 0,5 m i oparł o rosnące na brzegu drzewo. Co dziwne jest stabilny tak samo i nadal trzyma się podpór wbitych w dno rzeki. Jednak to co kiedyś budowali jest solidne.<br /> <br /> Zapraszam za tydzień, góra dwa.<br /> :)

30.05.2010r. Wycieczkowa niedziela stacja czwarta: "Suchy tam nie dotrze nikt"

Nie ma szans na dotarcie do cache, zarówno z jednej jak i drugiej strony są mocne podtopienia. Przynjamniej do końca czerwca można sobie odpuścić wyprawę

 

 

Skrzynka na swoim miejscu czeka na poszukiwaczy.

Rzeka troche rozmyła brzegi, musiało być naprawdę srogo. Mostek stracił (lecz wątpie by za sprawą rzeki) 3 - 4 szczeble więc teraz przejście na drugą stronę to zadanie dla prawdziwych kozaków. Uwaga na dzieci! Zapraszam do poszukiwań i miłego odkrywania uroków Grabii :)

Boksytowo-Darkmoorowe Manewry Listopadowe. Ukrycie skrzynki - mistrzowsko.

Skrzynka super schowana - gorąco polecam.

Oj trzeba było się ostro nagłowić. Świetna skrzynka.

http://picasaweb.google.com/sq7iqi/GeocachingStuletniMostek# 

znaleziona z osacek i facet88;)

Znaleziona razem z aditka i osacek.<br /> Mostek bardzo klimatyczny, dawniej służył do przejazdu wozow konnych miejscowych rolnikow. Dzis z biegiem lat jest juz znacznie zniszczony, choc mozna przedostac się nim na druga strone rzeki.<br /> Skrzyneczke zauwazyla nasza kolezanka, ktora dalsza czesc pieszej wycieczki szla w mokrych butach (nie zdazyly wyschnac przy ognisku)

Kolejny przystanek podczas wycieczki brzegami Grabii no i kolejne wskazówki do odnalezienia Zawiłości grabiiSzkrzyneczka odnaleziona. Rzeczywiscie fajnie ukryta. Mostek także bardzo klimatyczny :)<br /> <br /> Ognisko miało zostać zorganizowane własnie tutaj jednak przymusowa kapiel naszej dzielnej kolezanki w rzecze przyspieszyla decyzje o dluzszym postojuSkrzynke odkrylismy juz najedzeniZebralismy wskazowki i wyruszlismy dalej. <br /> <br /> Pozdrawiamy! :)<br /> <br /> osacek, aditka, Przemek.

100% frajdy. Skrzynia sprytnie schowana. Fajny mostek.<br /> Lokalesi dziwnie patrzą, gdy się parkuje samoch&amp;oacute;d pod dębami.<br /> Dziękujemy.

Bomba. Fajnie pomyślane ukrycie kesza;) Mosteczek też fajny.

super skrzyneczkaznaleziona z freta.

Znaleziona. Fajny pomysł na schowanie skrzyneczki. Bardzo ladna okolica. Sam mostek także uroczy - polecam wyprawe na drugą stronę mostu.

out -> geokret + plakietka + ftf

in <- wiewiór z epoki lodowcowej