Skrzynka została zarchiwizowana. (Zgłoszenie #11613)

Myślę, że to nie wstyd napisać ; kesza brak .Pieniek znalazłem ,ale w środku żywego ducha. Skrzynka po prostu nie istnieje.Dziękuję.

Niestety wszystko na tyle charakterystyczne aby na 99% stwierdzić zaginięcie

Nie udało się. Chyba złego pieńka wypatrywałem.

Rzeczywiście kordy walnięte ale spojlerowy pieniek namierzony szybko.

Dzięki

Taki ładny szlak, a miejsce na skrytkę wybrane jakby od niechcenia.  Kordy przestrzelone i nie mając fotohintów, nieco się nachodziłem. Na razie myszy jej całkiem nie zjadły :)

Proszę zmienić wielkość, na MIKRO, bo jest to czasem mylące.

Została sama strunowa reklamówka, najpierw szukaliśmy nie przy tym pniu.Ale po chwili znaleziony:)

Znalazłem choć kordy wg mnie są machnięte przez co uparcie próbowałem dopasować spojler do nie tego drzewa co trzeba. Poza tym natura się zmieniła a połowę strunówki coś zjadło. Tftc!

Dzięki za umilenie podrozy ! Szybko znaleziony kesz. 

Już zdarzyło mi sie przechodzić w okolicy w tym roku i rozważać podjęcie tej skrzynki. Zejście dzisiaj z Klimczoka przez Kołowrót aż się prosiło, by nieco zmienić trasę dla tego maleństwa. :)

Skrzynka zdobyta w wesołym towarzystwie Freneya i Qbackiego. Dzięki za kesza ;)

Kolejny keszyk umilający nam wędrówkęMiejsce odwiedzone z Helleną na schroniskowo-piwnym szlaku z Bielska do Szczyrku. Dzięki za kesza :)

Wycieczka w Beskid Śląski z żoną i TEŚCIOWĄ.

Dzięki za kesz. Znaleziony dzięki nieplanowanemu zejściu ze szlaku. Miło wiedzieć, że z Kołowrotu bez problemu można zejść do dolnej stacji kolei linowej.

Nieoficjalny ftf po reaktywacji zaliczony :-D podjęte bez problemów, chociaż kordy prowadzą w trochę inne miejsce, a sceneria ze spoilera zmieniła się przez te kilka lat :-D Tftc!

Zreaktywowałem skrzynkę. Niestety miałem tylko pojemnik mikro. Włożyłem do środka logbook i wpakowałem wszystko w nową strunówkę. Kesz ukryty w pierwotnym miejscu pod kamieniami. Trzeba zabrać ze sobą coś do pisania.

Cecha brak proszę o servis skrzynki.

Kesza nie ma - znalazłem w liściach przy drodze kremową zatyczkę z pudełka po lodach. Taką samą jak na spojlerze !

Znaleziona bez problemu
Wilgoć w srodku, wywaliłam rdzewiejacą zapalniczkę i kilka zaplesniałych papierków log lekko wilgotny.
Dzziekuję

Skrzynka podjęta choć trochę oddalona od kordów. Keszyk ma się dobrze choć lekka wilgoć w środku jest - log suchy. Dzięki

Dzięki .Wpis i wymiana worków.Lekka wilgoć ale bez tragedii.

Pozdro.

Kordy mi lekko latały-niby 30mod kordów ale wokolicy nie ma jeszcze za wiele pieńków toiten właściwy szybko namierzony :D

 THX

W zeszłym roku poszliśmy szlakiem i skrzynka, pomimo wysiłków, nie dała się znaleźć. Tym razem spacer leśnymi drogami zaprowadził nas prosto do niej:) W środku lekka wilgoć, ale nie ma jakiejś strasznej tragedi, dołożyliśmy reklamówkę jednorazówkę. Logbook suchy, ogólnie skrzynka w dobrym stanie przetrwała zimę.

Wymiana fantów, TFTC!

Była mała pomyłka co do odpowiedniego pieńka,bo gps mi szwankował,ale w końcu został znaleziony:)  

Następny zdobywca dobrze,żeby wziął ze sobą reklamówkę i w skrzynce mokro,jak pisali poprzednicy:)

Fajna skrzyneczka, trochę zawilgocona. Folia była w rozsypce więc ja wymieniliśmy.

Podczas wypadu w gory z mariosami i moniami :)

pozdrawiam - dags

Znaleziona podczas wspólnego wypadu z dags w góry.

Znaleziona bez problemu podczas majowego wypadu:
Kozia Góra-Kołowrót-Klimczok-Błatnia-Palenica

Dla tej skrzynki musieliśmy nadłożyć trochę drogi. Ma się całkiem nieżle, jak na swoje lata.

Znaleziona jako druga tego dnia. Skrzynka była w miarę sucha (zważając że pojemnik to pudełko po lodach). Dołożyłem dla pewności jeden worek (cienki), jednak proszę następnego znalazcę o zabranie reklamówki, albo grubego worka.<br /> IN: moneta<br /> OUT: kalendarzyk<br /> TFTC!

Dobrze dobrane charakterystyczne miejsce umożliwia znalezienie skrytki nawet przy słabym pomiarze GPS. Pojemnik mimo że z pudełka do lodach to w miarę broni się przed wilgocią. Dzięki za kesza.

Znaleziona po chwili szukania (miejsce dość charakterystyczne) - współrzędne o 20m mi się nie zgadzały (za bardzo na NE wskazywały).<br /> Zabrałem GK Pluszak w podróż - długo tu nikt nie był - w skrzynce sucho.<br /> dzięki za cache.

Znaleźliśmy po podejściu na przełaj od parkingu pod Dębowcem.

Daliśmy nową reklamówke.

Bez wymiany.

Znalezione podczas wyprawy na Klimczok. Akurat miejsce niezbyt przyjemne - przy logowaniu pogryzły mnie ślepce.

NO TRADE. 

To dziś czwarta i ostatniaskrzyneczka. współrzędne przesunięte o ok 10m, ale idąc drogą można łatwo rozpoznać pień z drogi po zdjęciu. Fajne miejsce na ukrycie skrzyneczki bez maskowania poprostu ją widać odrazu z góry. Następna osoba niech zabierze jakiś worek bo skrzyneczka jest lekko zawilgocona.

IN: geokret

OUT: nic

Dokładnie.. po lekkich perypetiach lekkim fuksem znaleźliśmy skarb którego stan wskazywał na to, że dawno go nikt nie ruszał.

Miejsce w sam raz na wypad z dziołchą w góry na poszukiwania skarbów

Ta skrzynka dostarczyła nam trochę rozrywki poniewaz podane wspórzędne są troche niedokladne... ale krążyliśmy krążyliśmy i sie UDAŁO ;D bardzo fajne miejsce na ukrycie skrzynki...

Troszkę zboczyłem z żółtego szlaku żeby znaleźć tę skrzynkę, ale nie ma to jak rajd na dziko po zboczu góry

 

Wymieniłem worek na żółty, zdobyczny. 

 

IN: smycz

OUT: krzyżyk

Znaleziona z Artkarem oczywiście.

 Skrzynka z początku wydawała się leżeć w jakimś dzikim miejscu bo nie zauważyliśmy przebiegającego poniżej szlaku.

 

Skrzynka sucha choc woreczki mokre.

 

OUT: Kulka

IN: Krzyżyk.

 

Fantazji osób umieszczających w środku durexy mogę tylko pogratulować,ewentualnie się przyda komuś do zabezpieczenia skrzynki bo miejsce nie romantyczne.

Oj nie podobało się nam, schodzenie tak daleko w dół ze szlaku, a właściwie perspektywa ponownego wdrapywania się na niego. Złe emocje opadły gdy udało się powrócić na szlak zaraz za paskudnym, stromym zejściem, z wykorzystaniem  niezaznaczonego na mapie trawersu dla narciarzy biegowych omijającego górkę.

Słoneczko już nisko było a kawał drogi przed nami, nie mieliśmy więc głowy na wymianę gadżetów, poprzestaliśmy tylko na wpisie.

TFTC!

strasznie daleko od szlaku. ponieważ spieszyliśmy się na pociąg musieliśmy przejść obok. ciężko było mi to robić, ale dobrze się stało po wpadliśmy na peron 5 min przed ostatnim pociągiem :D

skrzynka znaleziona przez Heniek i Asia

znaleziona bez problemu troche wilgotna w środku ale po wysuszeniu zpowrotem spakowana

out nic

in kuleczka z samochodzikiem

Druga skrzynka z zaplanowanych pięciu, kierując się z Koziej na Szyndzielnię należy skręcić w drugą ścieżkę schodzącą w dół, a nie jak zrobiliśmy my pierwszą. Charakterystyczne miejsce ukrycia skrzynki, więc ze znalezieniem nie było problemów.

Znaleziona razem z Kopytkiem i Adrianembb. Troszkę szukaliśmy, ale ostatecznie weszliśmy w dobrą trasę. 

Skrzynka znaleziona po dość długich poszukiwaniach - udało się mimo tego, że za szybko skręciliśmy w nieprwawidłową ścieżkę. Fajny pieniekZałożyliśmy dodatkowy worek ochronny.

IN: delfin, vlepka

OUT: żołnierzyk

Pozdrawiam

Znaleziona jako druga z siedmiu tego dnia, podczas długiej pieszej wycieczki z Nathanielem.

 To był ostatni pień którego nie sprawdziliśmy...Złośliwość rzeczy martwych? Za to szukało się dość przyjemnie

IN: kupon, rzołnieżyk
OUT: nic

trasa była długa (25 km) i ciężka, ale wraz z kolegą odkryliśmy 7 skrzynek w jeden piękny dzień :P

ta była druga 

Znaleziona ale po calkiem sporym wysiłku fizycznym. Szliśmy żółtym szlakiem z Koziej Góry. Skrzynka nie jest przy szlaku ale przy innej drodze.  Trzeba było zboczyć ze szlaku i dość stromo zejść w dół.

IN: długopis

znaleziona o 13.10

skrzyneczka ma sie dobrze :)

out: krokodyl

in: zapalniczka

dodatkowo wymieniłem reklamówkę bo poprzednia już całkiem podziurawiona i jeszcze trochę przymaskowałem liścmi.

Pozdrawiam Bazyl

Skrzyneczka znaleziona. Bez zdjęcia było by trudno bo faktycznie pni jest tam sporo, a gdy drzewa będą miały liście będzie jeszcze trudniej.

Bardzo ciekawie schowany cache nie miałem ze sobą zdjęcia pnia więc trochę się naszukałem (jest ich tam kilka) ale frajda spora pozdrawiam

jakieś drobiazgi oczywiście wymieniłem ale napój energetyczny pozostał :)