Znaleziomna rowerowo,dzięki.

Ciekawe maskowanie.

 Cel 100-lecie. Etap 1. Dziękuje za skrzynkę, opis, oraz pokazanie miejsca.

W przemiłym towarzystwie Marcello. Pozdrawiam.   

Wspólne wiosenno-zimowe keszowanie wraz z Remolem, szlakiem powstańców śląskich :)

Dzięki za przedstawienie historii i kesza :)

Znam okoliczne drogi, więc wiedziałem, że tylko okrężną drogą na pomiędzy 31 i 32. Może i nie jest szczelny, ale książeczka sucha. Jedynie całość za zewnątrz, ale zamknięta. Teraz już ukryłem w dziurze. Piwa nie ^cierpię, śmieciarzy podobnie. 

Pierwszomajowy wypad na dokończenie powstańczej ścieżki. Kolejna do kolekcji.

Dzięki i pozdrawiam...

Wspólne keszowanie z Mziolko. Cel na dzisiaj to skończenie ścieżki Powstańców. Dzięki i pozdrawiam

Zwykle szukając keszy sprzątamy las. Już wyciągaliśmy siatkę na śmieci, żeby pozbierać a tu... kesz.

W reaktywowanym logbooku niestety nie znaleźliśmy numerku do finału :-(

Skrzynka trochę mało szczelna, nie wiemy jak zniesie jakieś większe deszcze.

O jakie to miłe! Miłe to, że w końcu świeci słoneczko, że okoloca taka piękna, że keszyna jest i do tego tak ładnie zachowana.

Przyjemne maskowanie, szkoda że już wszystkie puste, bo po dzisiejszych zimowych przejściach przydałyby się jakieś wspomagacze. :)

W końcu w keszowaniu jak w życiu - to nie tylko epickie, i super radosne wojaże, gorzkie wyprawy też są potrzebne, by się zahartować. :)

Droga przez krzaczory wyprowadzila nas prosto na ogrodzenie, na szczescie do jednego jej kranca nie bylo zbyt daleko wiec szybko obeszlismy teren, a tam idealna miejscowka na herbate i chwilowy popas. Z poczatku myslalem, ze okolica ma swoich amatorow.. ale okazalo sie, ze to keszKinia wytargala dziada :)

Dziękuje za kesza. TFTC

Wpis dodany do reaktywacjiDziękujemy.

Niedzielny wypad z łowcą_łosi. Dołożyliśmy logbook, a idąc dalej, jakieś kilkadziesiąt metrów od kesza, znaleźliśmy zaginiony logbook, ale niestety stał się on mokrą papką, więc zabraliśmy go do utylizacji.

Kesz leżał otwarty na wierzchu, pozbierałem fanty i trochę wyprostowałem dekiel, że da się zamknąć. Niestety komuś logbook się przydał

#1671
Keszowo-rowerowa wycieczka po okolicy
Dzięki za kesz, pozdrawiam

Sobotni spacer po Krzyżu Powstańczym wraz z Gagulcami. Dzięki za keszyka. Pozdrawiamy

Niektórzy dookoła, ja wolę na strzała, Wielka Pardubicka w niedzielnych butach. Wspólnie z Paulinka i Mariosami. Dzięki.

Jedni przez płot inni po człowieczemu. Kesz dziwnie suchy po zimie (pewnie przez brak śniegu), ale nie wiem czy wytrzyma większy deszcz. Wyprawa krzyżowa z Mariosami i Gagusiem. Podziękował!

Musiałem iść przez najgorsze chaszcze bo jakiś mugol odpoczywał akurat na ścieżce. Maskowanie średnio mi się spodobało. Szybki wpis i spowrotem w chaszczedzięki

Niespodziewane maskowanie, inne niż wszystkie, a jednak leśne ;)

Maskowanie i podpowiedź mnie urzekła. Bardzo się podoba takie drugie życie, recykling. Gwiazdeczka pieczętuję.Wspólnie z Livestrongiem. 

śmieszne maskowanie i zabawna podpowiedź. Niedzielny leśny spacerek z ŻOnką. Dziękuję bardzo za kesza.

A tyle się mówi żeby w lesie nie śmiecić.

Oryginalne maskowanie, choć na Lubelszczyźnie już takie spotkałem. Wywołuje uśmiech na twarzy. Dzięki.

Znaleziona podczas keszowania z Krejzolami. Dzięki.

No i zasłużyliśmy na to. 

Zaczęło się na dobre klasyczne...

- poszukajmy ścieżki!

- Po co? Dawaj na azymut!

No i sobie połaziliśmy...choć najlepsze w temacie dopiero przed nami.

Czwarty wypad na ścieżkę powstańczą. Tym razem keszowanie wśród trwającego polowania, co dodało pewnego dreszczyku emocji. Trzeba było troszkę obejść, na miejscu bez problemu. Dzięki za skrzynkę. :)

Czwarty dzień na ścieżce PŚ; idąc na azymut trzeba było obejść ogrodzenie ale już za nim browary namierzone :)

Sympatyczna keszyna
Kolejny dzień włóczenia się po lublinieckich lasach - dzięki za kesza :)

Dojście do kesza z tych niełatwych, ale zaparliśmy się!mamy to!

dzięki i pozdrawiam :) 

ciekawe czy miał powiązanie z prezydentem Kaczorowskim 

dojście wpierw zagrodziło trzęsawisko , później płot młodnika ale w końcu oryginalne maskowanie dostrzeżone 

dzięki za kesza i udział w projekcie

Przygoda z projektem czas start ;)

Mocno na azymut, ale daliśmy radę. Dzięki

Rodzinny atak na Powstania Śląskie - dzień 1

Bardzo dziękujemy za przygotowanie całej serii i przyjemny spacer po lesie!

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Niedzielne grzybo-keszowanie Wróbelkami i moimi A&A. Hmm, dziwna forma leśnego maskowania... Dzięki.

ja nie wiem, jaki problem ze znalezieniem drogi do skrzynki, ja dojechałem moim leśnym wozem 1m od skrzynki

Tylko 300 metrów obchodzenia płotu, luzik.
TFTC

Do skrzynki da się dostać rowerem, jednak jest to dłuższa droga. Łatwiej zrobić precinkę przez strumyk w stronę młodnika , rowerem trzeba ominąc strumyk ścieżką. 

Zacznę od tego, że skrzynka ma atrybut "dostępna rowerem" . Myśmy rowery zostawili w krzakach, bo nie znaleźliśmy do skrzynki drogi dojazdowej i jakoś ciężko mi sobie wyobrazić dotarcie tu rowerem, ale może się mylę. A za keszyka dziękuję. 

Dzięki za kesza.

Z KT&SL.
Podchodziliśmy od różnych stron dwa razy. Na miejsce nieciekawe, a następnie ciekawe zaskoczenie. Niby proste, a uśmiech na naszych twarzach wywołało. Dziękuję i rekomenduję zieloną gwiazdką :)

Dziękuję za przybliżenie kolejnej ciekawej postaci i znakomitą skrzynkę. Pozdrawiam

Podpowiedź bardzo zachęciła do okrążania młodnika, przy keszu tylko małe rozczarowanie, bo bardzo fany jest ;)

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Do piwa to maszerowaliśmy bez wytchnienia, wokół ogromnego ogrodzonego obszaru. Niestety puszki puste :(

Dziękujemy.

Dookoła młodniaka i jest. Dzięki za skrzynkę i pokazanie miejsca :)

Keszyk padł szybko, ale to zawiedzione spojrzenie Krossa :D

Pozostały tylko puszki i pożegnaliśmy się Kaffi i Ofenem :D

Dziękuję

Skrzynce dałem ocenę "znakomita" ale gdyby maskowanie było z pełnych puszek, dołożyłbym gwiazdkę, TFTC :)

Super, że powstał taki projekt i super, że w tej okolicy. Wszystkie kesze zrobione rowerowo. Dziękuję za skrzynkę.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Takie kesze się ceni, nie ma to jak zdobyć kesza siedząc na "ławce"dzięki! 

P.S. Najsmutniejszy widok to ten gdy jesteś 40m od kesza i nagle wyrasta przed Tobą zagrodzony młodnik :(

FTF  Tak blisko a trzeba było nadrobić kilkadziesiąt metrów do skrzyneczki Dzięki .