Znaleziona z synem. Dawno nas tu nie było choć tuż obok rodzinę mamy. Więc przy okazji wizyty u rodzinki keszyka złapaliśmy.
Dziękujemy. Świetna skrzyneczka.

Przepraszam wszystkie osoby  które próbowały podjąć skrytkę po reaktywacji omyłkowo  podałem błędne kordy które  już poprawiłem  

Kordy i spojler wskazują na niedostępny teren osiedla. Furtka na kod, brama zamknięta - odpuściłem.

Nie udało nam się znaleźć kesza.

Niestety, nie udało się namierzyć żadnego śladu po bramce.

wreszcie jest, znalazłamdziękuję za reaktywację , i za pokazanie miejsca 

Dziękuję za skrzynkę.

Zostawiłem reaktywacje tylko nie magnetyczną. W miejscu spojlerowym. W trakcie szwendania się po stolicy. Dzięki. Pzdr. 

Niestety mimo obmacywania, nie udało mi się namierzyć kesza.

Może następnym razem.

Szybko złapana podczas małej przechadzki po Warszawie! TFTC!

Chwilę się zeszło i musiałem się ratować spoilerem, choć szukałem dobrze ale jakoś z pierwszego podejścia nie ujrzałem. Dzięki!

Krótki spacer przed spotkaniem, wysiadłem z ciapąga na Ochocie, a ta skrzynka była na wyciągnięcie ręki...trzeba było przeczekać tylko rzeszę ludzi, którym akurat zachciało się wyjść na spacer tego dnia i o tej godzinie... skrzynka szybko zlokalizowana, ale znaczny problem sprawia wyjęcie logbooka... dziękuję i  pozdrawiam... czajorek

Znaleziony keszyk bez problemuchoć z muralem faktycznie mozna miec problem, jak sie nie wie czego i gdzie szukac. Przesunelabym skrzynke chyba bardziej w strone ronda, by bylo widac Humalusa spomiędzy blokowDzieki za skrzyneczke

p.s. długopis odmówił posłuszeństwa, więc dorzucam fotkę

Afbeeldingen in deze log:

logbook

Szybka skrzynka do podjęcia chyba nawet za dnia. Przy okazji można się pogapić na pociągi z pobliskiej kładki. I to bardziej mnie zainteresowało, bo fanem kolei jestem, a murali bywam. Zdecydowanie wolę te kolorowe, a także graffiti w starym, komiksowym stylu. Te szare "wysoce artystycznie" w ogóle do mnie nie przemawiają.

Podpowiedź kieruje idealnie na kesza, wystarczy tylko sięgnąć. Bałem się, że trzeba będzie wchodzić w jakieś zarośla, ale na szczeście pojemnik jest dostępny z chodnika. Samego muralu nie widziałem, obejrzałem go sobie dopiero w domu w internetach. Dzięki za kolejną warszawską ciekawostkę!

Spontaniczny, ostatni w tym roku wypad keszowy - tęsknota za świątecznymi iluminacjami. Uff, udało się. TFTC

Już kiedyś robiłem jedno podejście do poprzedniego wcielenia tej skrzynki, ale jakoś się nie udało. Tutaj spoiler dokładnie precyzuje miejsce ukrycia, więc znaleziona szybko. Za to muralu stąd chyba w ogóle nie widać, ale już go kiedyś sobie obejrzałem z innego miejsca. Logbook w skrzynce faktycznie nietypowy.

Tego kesza nie mogłem nie znaleźć. Byłem z synkiem, wielkim pasjonatem piłki nożnej. :)

Dzięki.

Chwilę zastanawiałem się nad podpowiedzią, ale nie było zbyt dużo opcji przy aktualnych atrybutach. Zaskoczył mnie logbook, taki oryginalnySamego murala jakoś nie mogłem namierzyć. Może to przez to przenikliwe słoneczko. Dzięki.

Znaleziono podczas spaceru po stolicy.

Z początku obmacałem nie ten bluszcz, ale w końcu skrzyneczka się znalazła.Dzięki

No lubię włazić w takie zaułki. Zawsze tutaj coś ciekawego można zobaczyć.

Jeżeli jakiś samochód zbyt blisko zaparkuje to wtedy dostęp do kesza jest utrudniony (ale dalej możliwy).

Kesz znaleziony podczas oczekiwania na autobus na pl. Zawiszy.

Dzięki.

Dzięki

Nie było łatwo po ciemku, dzięki.

Trochę śladami PW, trochę śladami Murali.

 Jak zawsze w Warszawie fajnie jest. 

Powstanczo - muralowa wizyta w cudownej Warszawie w towarzystwie Bamby i Poli dzięki :)

No ten schowek zupełnie mi z autorem nie licuje :D

W dzień pewnie znajduje się go w nanosekundę, ale po zmroku zmusił do zmitrężenia paru chwil.

Malowidło na ścianie dość ciekawe, można stracić głowę...

DZS! :)

Mural ciekawy, ale kesz może być potraktowany przez mugoli jako śmieć. TFTC 

Za trzecim podejściem, raz samochód, drugi raz brak sprzętu do wpisania się. czyli... do trzech razy sztuka. dziękuję, obstawiałem trochę inne maskowanie. :) 

Przypuszczam ze kesz jest od strony elementu z podpowiedzi który ma nas do niego zaprowadzić, problem w tym ze dokładnie na tym miejscu stał zaparkowany samochód, szukając przy nim kesza bardziej wyglądał jak złodziej kół niż szukający kesza, a że miejscówka bardzo na widoku i to z iluś tam pięter + poziom gruntu to odpuściłem. pewnie jeszcze kiedyś spróbuje tu sobie zafartować. TFTC 

"-Patrz jakie fajne miejsce na kesza, a my tu musimy grzebać... Chcesz teraz spróbować Ty? -

- No faktycznie fajne. O i jest kesz. -"

Tak mniej więcej to brzmiało. Reszta to standardowe szukanie z Zueirą.

Thx for cache.

Znaleziona, dzięki!

Ja tu  zawieszam,a się   okazało że skrytka była!

Warszawa rowerowo. Zaczęło padać. Skrzyneczka odszukana bez problemów. Latarka ? ... chyba sprzedam. Dzięki za kesza.

Skrzynka wygląda jak śmieć i nie jest oznakowana, że nim nie jest. Gdyby nie to, poszłoby nam znacznie szybciej.

Znaleziona na ziemi i odłożona powyżej miejsca znalezienia. Parkujący samochód uniemożliwił znalezienie pierwotnego miejsca.

Znaleziona spacerowo ale na ziemi niestety.

Wielkie dzięki za pokazanie tego muralu -bardzo interesujący.

Hmmm, ciekawy mural. Obejrzany podczas spaceru z pandaciuk. TFTC

znaleziona w czasie niedzzielnego spaceru s KasiaJawo TFTC.

Ciekawy element maskujący. Znam go ale wykorzystanie w keszu spotykam pierwszy raz. Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza.

Bywałem tutaj ostatnio kilka razy, więc kryjówkę miałem wytypowaną, ale zazwyczaj stał tam zaparkowany samochód. W końcu okoliczności pozwoliły na odszukanie keszyka. A ten leżał na ziemi. Odłożyłem tam, gdzie sam bym schował:) 

Mural bardzo ciekawy. Lubię, kiedy w takich dziełach wykorzystywana jest zróżnicowana bryła budynku.

Dzięki za kesza!

Skrzyneczka podjęta w ramach pokazywania Warszawy koleżance. Super maskowanie, dzięki :)

PS. Przepraszam Prince Polo za zawłaszczenie FTFaTak to jest, gdy loguje się skrzynki zaległe i bieżące. Postaram się poprawić :)

Popracowy spacer po w miarę nowego kesza. Maskowanie bardzo zmyślneDzięki. 

Nie będę wchodzić w interpretację dzieła, zbyt dobrze pamiętam opowieści o nowym człowieku w poprzednim ustroju. Ktoś nawet kiedyś powiedział, że "nowy człowiek" z jakimś "nowym sumieniem" to najczęściej zapowiedź cywilizacyjnego upadku. Za to keszo mi się bardzo podobał, solidne maskowanieCercika oczywiście zabrałem, w zamian pozostawiam zielone. Dzięki.