Log entries Opuszczone miejsca - Rokada
8x
0x
1x
1x Gallery
2022-04-02 22:22
Layio
(
4646)
- Archived
2022-04-02 22:00
Witas86
(
1399)
- Note
Cześć,
dla ewentualnych kolejnych poszukiwaczy: obiekt już nie istnieje :(
https://www.facebook.com/noentryurbex/posts/135563275672301
Nie zdążyłem spenetrować podziemi, szkoda :(
2022-01-22 12:30
Witas86
(
1399)
- Found it
Obiekt kusił od dawna, kesz tylko dodatkowo motywował do odwiedzin. Okazja nadarzyła się dopiero dziś – w trzyosobowym składzie, ze mną jako jedynym keszującym.
Teren wokół stacji nosi znamiona zagospodarowania - być może są to ostatnie momenty na obejrzenie tej interesującej budowli. Skrzynka na miejscu, choć jednego detalu ze spoilera nie ma już na miejscu.
Dziękuję za kesza!
2021-06-03 10:47
Dawid2003
(
2282)
- Found it
2021-05-21 19:21
galowianie
(
3990)
- Found it
Kesz znaleziony, obiekt częściowo zwiedzony gdyż brak kaloszy uniemożliwił nam spenetrowanie piwnic .Dziękujemy i pozdrawiamy.
2020-10-11 19:28
mateuszAZL
(
5281)
- Found it
2019-09-08 12:43
Bar i Lepsza Połówka
(
7629)
- Found it
Jak przystało na generalicję, weszliśmy po prostu drzwiami i drzwiami też opuściliśmy przybytek, po jego starannym zwiedzeniu i dokonaniu formalności skrzynkowych.
Dziękujemy za pokazanie interesującego obiektu i za skrzynkę. :-)
Dodaliśmy żołnierza, który będzie strzegł obiektu oraz GK Gustowny Ocieplacz, by żołnierz nie zmarzł, idą bowiem jesienne szarugi.
2019-09-07 10:40
dptak
(
3942)
- Found it
jako część deszczowego patrolu, wlazłam na mokry dach wspomagana przez Roman-tycznegowspółszukacza, a po znalezieniu się w wewnątrz eksplorowaliśmy powojskowe resztki i znalazłam zaszyty w okładkach jakie miałam w podstawówce i coś mi nie pasowało w tej układance ( czas ? miejsce akcji? na pewno nie deszcz) , ale kesz wszystko uporządkował i po zrobieniu sobie selfika z Danką opuściłyśmy jednostkę jak generalice
dzięki za pokazanie miejsca autor widzę specjalizuje się w urbeksach kto by pomyślał gratki
2019-09-07 10:33
RoDaJJ
(
11914)
- Found it
Deszczyk pada, a wesoła gromadka do Rokady się zakrada. Tak oto, właściwie przypadkiem, zaczęliśmy wycieczkę POZEF, czyli wyprawę Po Zapomniane eFTFy, od zwiedzenia tego ciekawego obiektu. W środku mnóstwo dokumentów, pokazujących jak bardzo nudzono się za czasów jego funkcjonowania. Weszliśmy zalecanym wejściem, jednak Ania i Danka opuściły budynek wejściem dla głównodowodzących, a potem odkryliśmy jeszcze jedno ciekawe wejście od razu przez piwnice. Znakomita skrzynka i STF, dziękujemy.
2019-06-18 21:25
rredan
(
7355)
- Found it
Dziesiątki razy się tu wybierałem. A to za późno, a to za daleko, za zimno, za ciemno, mokro, za jakoś... Gdyby jeszcze kesz tam był... No i jest! Jak to z urbeksami, albo znikną albo kesz im poświęcony się w końcu pojawi. Prawdopodobieństwo co prawda jest - przynajmniej w Wlkp. - dużo mniejsze niż 50% ale czasem warto poczekać. A później się pośpieszyć, bo kesze nie chronią przed znikaniem samych urbeksów albo uwalą kesza. Niezrażeni popularyzowaną ostatnio na OCPL opowiastką ostrzegającą przed bobrowaniem w tego typu miejscach przy okazji konnej przejażdżki w okolicy zajrzeliśmy do Rokady. Oczywiście już spieszeni chociaż w podziemiach to stajnię i dla pułku kawalerii możnaby urządzić. Mieliśmy kalosze (da się i w traperach) więc zwiedziliśmy je sobie gruntownie. gdyby kto się zastanawiał, czy jest co oglądać jeszcze to parę fot na insta albo fb. Skorzystaliśmy z parkingu, a stąd na kordy dotarliśmy bezproblemowo. Na miejscu również najmniejszych trudności - poza wodą - nie uświadczyliśmy. Nie spodziewaliśmy się, że FTF jeszcze czeka, tym bardziej, że do wejścia prowadziła wyraźna ścieżka przez całkiem świeżo udeptane trawy. Znakomitość, TFTC!