Log entries Marian i dwoinka rzeżączki
8x
0x
6x
3x Gallery
2023-11-13 16:56
SYSTEM
(
0)
- Note
2021-05-05 22:23
adi_ols
(
1)
- Found it
2021-05-05 21:53
Bodzixx
(
81)
- Found it
2021-05-05 21:52
BlessYa
(
82)
- Found it
Brak Loogbooka, certyfolaty zgarnięte mega skrzynka, niedługo się zawali, z Bodzixx i Carilla i AdiOls
TFTC BlessYa
2020-12-29 13:13
Carewna
(
1107)
- Found it
To było zakończenie roku ,,z przytupem". Przy okazji grasowania po Grodzisku nie mogłam przejść obojętnie obok Mariana... nawet mimo tego, że był zarażonySam obiekt widać z oddali i byłam nieco zaskoczona, że znajduje się on w tak wyeksponowanym miejscu! Po ,,obwąchaniu" terenu tylko jedna droga wydała mi się realna do pokonania. Po wyczekaniu odpowiedniego momentu gdy w końcu chwilowo przestali się kręcić mieszkańcy pobliskiej nowoczesnej mieszkaniówki, bez użycia żadnych sprzętów po prostu pioniersko pokonałam blaszane ogrodzenie co nie jest łatwe z moimi ,,gabarytami". Potem poszło już gładko, i pomknęłam odwiedzić Mariana w szpitalu. Budynek faktycznie jest w stanie technicznie opłakanym więc trzeba uważać pod nogi (jak się nie uważa to można naprawdę wylądować na Izbie Przyjęć). Kesz dobrze zbunkrowany i dość wysoko czego nie przewidziałam. Zachwycił mnie logbook! Bardzo lubię takie pomysły nawiązujące do tematyki kesza. Certyfikat oczywiście ,,przytuliłam" do serca. Fajna przygoda i niezłe emocje jak to zwykle przy Marianie. A sam pacjent okazał się być w doskonałej kondycji
Bardzo dziękuję za kolejnego cudownego Marianowego kesza <3
2020-12-29 13:13
QbaPL
(
4204)
- Found it
Nawet jak się jedzie szukać GC keszy, a w pobliżu jest "Marian", to się wszystko rzuca i pędzi się na spotkanie z bohaterem wielu przygód.
I jak zwykle opowieść o epizodzie z życia Mariana wprawiła mnie w dobry humor, pomimo, że tym razem nasz łamacz niewieścich serc musiał spędzić trochę czasu w szpitalu lecząc wstydliwą chorobę ;)
Ustalenie w jakim budynku Marian się hospitalizował zajęło dosłownie chwilę.
Na miejscu najpierw byłą wizja lokalna jak się można dostać na plac i po stwierdzeniu braku przyjaznych dziur w ogrodzeniu trzeba była przełazić przez płot. Ale nie od frontu tylko z boku (od strony wjazdu na osiedle) aby zminimalizować liczbę potencjalnych ciekawskich par oczu.
W środku poszło już bez większych problemów. Choć trzeba uważać gdzie się stawia nogę, bo stropy są w opłakanym stanie i z dnia na dzień w coraz słabszej kondycji.
Sam kesz znaleziony bardzo sprawnie. A w środku przepięknie i tematycznie. Cały zestaw gadżetów medycznych. Nawet certyfikaty są.
Dzięki za kolejny fajny urbex i możliwość spotkania z Marianem.
Z przyjemnością rekomenduję.
2019-08-31 16:07
ronja
(
18040)
- Found it
Hello,
Neisseria gonorrhoeae brzmi złowieszczo i nic dziwnego, że Marianowi niezbyt się podobała, podobnie jak zastosowana terapia, niefrasobliwość Stefana i własna głupota. A mógł pójść po "Erosy", przecież ze starym Nowakiem z kiosku Ruchu miał sztamę i ten dałby mu kilka nie przedziurawionych szpilką. Teraz siostry dziurawiły mu zadek, bolący coraz bardziej i mocniej, niż złamana duma i urażony honor. A na tę wywłokę Halinkę to jeszcze coś wymyśli ...
Pzdr, Wojtek
PS. Jest grubo, drewno puchnie. Może się okazać, że ostatni poziom schodów i podłoga wcale nie będą już takie bezpieczne. Uważajcie na siebie.
2019-08-19 15:15
stasiekm
(
2103)
- Found it
O ile hipoteza co do lokalizacji budynku okazała się prawidłowa to wejście na teren nastręczyło nieco problemów.Ponętna dziura z tyłu budynku była na widoku stada dzieci bawiących się przy nowym osiedlu obok jak i ich opiekunów. Bo stwierdzeniu braku innych alternatyw postawiłem zaatakować od frontu gdzie jest kawałek wygodnej do przejścia blachy falistej. Ruchliwość ulicy była pewnym wyzwaniem ale po kilku minutach trafiłem w punkt, gdzie nic nie szło i nie jechało.Niezbyt obszerna dziura w drzwiach frontowych okazała się jedynym obenie wejściem dostępnym z zewnątrz.Strop głównego holu nie zrobił na mnie najlepszego wrażenia a już na pewno nie poczułem się lepiej po stwierdzeniu trzech zawalonych kondygnacji obok. Najlepiej z tego wygląda piwnica a i temperatura tam jakaś przyjemniejsza :)
Po ostrożnym zwiedzeniu budynku zabrałem się za szukanie skrzynki. Tu dała o sobie znać moja tendencja do pomijania oczywistych wskazówek i skupiania się na drobiazgach które same, nie prowadzą do niczego. Lokalizacja skrzynki jest dokładnie opisana w opisie, trzeba go tylko do skutku (zrozumienia) czytać.
Świetna skrzynka choć miejscówka bardzo niebezpieczna, w trakcie zawalania się. Nie polecam ruszać się dalej niż 2m od schodów.
Polecam wszystkim lubiącym takie miejsca i świadomym zagrożeń.
2019-07-09 07:46
lec
(
1099)
- Note
Czyżby zagadka była taka trudna? Mam nadzieję, że założycielka mi daruje ale dodam lekką podpowiedź: idźcie za niebieskim ;)
2019-07-06 11:01
Fotoimpresje
(
3673)
- Note
Ja już coś wiem o przypałowych miejscach :D
2019-06-16 09:50
sampler
(
477)
- Note
Werrona - oj tak wiem coś o tym...
2019-06-14 21:00
lec
(
1099)
- Found it
Znaleziono podczas wieczorno-parnej psio-wędrówki. Jeszcze kilka tygodni temu szukałem wejścia do obiektu ale go nie znalazłem, wszystko było lepiej zabezpieczone niż obecnie. Teraz to bułka z masłem i stopień trudności terenu nieco zawyżony. Daję rekomendację bo mam sentyment do tego miejsca a do tego quiz okazał się skrzynką nietypową ;)
ps. dziękuję za FTF-a i tematyczny logbook. Zdobywajcie po zmroku, oczy są wszędzie.
2019-06-14 06:42
Werrona
(
2042)
- Note
Lec - co dla jednego przypałem jest dla drugiego może być rybką. Ja poruszam się wszędzie, ale wiem że z takimi miejscami na widoku ludzie mają problem :)
2019-06-14 05:04
lec
(
1099)
- Note
jak dla mnie to tylko jedno miejsce pasuje idealne do tej skrzynki -tylko gdzie ten "przypał" się pojawił?