Hello,

Dzisiaj bez problemów i z niespodzianką. Dwa lata temu warunki były zupełnie inne. Najpierw w ręce wpadła reaktywacja Założyciela. No OK, wpis i odłożenie, ale coś tu nie zagrało. Pod kawałkiem gruzu, 5 cm obok w tej samej dziurze leżała reaktywacja Szuraków (pojemnik ok. 12 cm!!!). Aż muszę wyjąć logbook z auta - ciekawe, kto tam się wpisał ;)  Zabrałem ją, zostawiłem reaktywację szabli. Pzdr, Wojtek

W drodze do doliny Lutyni, tym razem szybka wizyta po kesza. Z daleka patrząc nasuwa się podobieństwo kształtu dachu wieży z tymi na cerkwiach. Dzięki za pokazanie miejsca.

Znaleziona reaktywacja.

Kesza brak zatem jest już reaktywacja. Powodzenia

Hello,

Niestety, nie znaleźliśmy. Albo palce już za zimne, albo za wysoka warstwa liści, albo kesza nie ma. Sprawdziliśmy wszystkie dostępne dziury w murze, będziemy musieli wrócić inną porą. Pzdr, Wojtek

Po podjechaniu spotkaliśmy sprzątających dwoje ludzi przed wejściem do kościoła, patrzyli na nas jak na kosmitów co najmniej (nie widzieli nigdy rowerzystów z sakwami na bagażniku ?). Z łaską pozwolili wejść do środka, więc obejrzałem wnętrze, ciekawe zdobienie ściany prezbiterium, nietypowe zdobienia. Nie odważyłem się szukać kesza pod ich obecność, a czas mocno gonił, innym razem może wrócimy.

Odwiedzona podczas rowerowej wycieczki z synami, dziękuję za pokazanie miejsca. 

Reaktywacja na miejscu - chwilę jeszcze pogrzebałem tu i tam, ale oryginału również nie stwierdziłem - ten murek całkiem nieźle się trzyma i trochę szkoda go naruszać zbyt intensywnymi poszukiwaniami. Keszyk delikatnie zamaskowany skałką i odrobiną zieleni. W drodze do auta napadły na mnie trzy wsiowe Burki, na szczęście skończyło się obopólnych wyzwiskach, bez rękoczynów. Dziękuję bardzo.

dzięki za serwis

Chyba wreszcie wiem co oznacza okreslenie "fyrtel". Bardzo ciekawy kosciół. Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę

Bardzo fajny kościółek a sam kesz na miejscu i ma się dobrze. Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza

Dziękuję za pokazanie kościółka i za kesza.

W doborowym towarzystwieDzięki za pokazanie miejsca!

Skrzynka znaleziona w wesołym towarzystwie Phoebe, Natika, Gackka. Dzięki!

Znaleziona podczas wesołego, pandemicznego najazdu na Wielkopolskę w towarzystwie Natika, Gackka, Phoebe i Jeźdźca.

Znaleziono w Białostocko - Łódzkiej ekipie podczas podboju części wielkopolski.

Dzięki za kesza.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Jeszcze nie znalazłem pierwszego kesza w serwisie, może kiedyś się uda. Ten z pewnością nawiązuje do początków. Pojemnik po kliszy (gdzie teraz to dostać?) zasłonięty tym co zastanie się na miejscu. 

Sprawnie,dzieki :)

Keszyk na miejscu, sprawnie odnaleziony, dziękuję

Po ustaleniu, po której stronie płotu szukać nie było już problemu. Jak się okazało nawet niepotrzebnie się maskowaliśmy przed ludzkimi spojrzeniami , których nie miał kto rzucać z pobliskiego pustostanu. Dziękujemy.

A ja już tu kiedyś byłem!Jak się dokładnie nie chce czytać, to najpierw idzie się na tyły by przeleźć przez ogrodzenie i szukać w urojonym sobie miejscu, później wraca się tą samą drogą by szukać z drugiej strony murku... mija się dwa razy skrzynkę i dopiero w chwili zwątpienia czyta ponownie opis. :)

Dzięki!

Skrzyneczka zaliczona podczas rowerowej wyprawy z mężem. Dziękuję. 

Skrzyneczka była niedomaskowana więc poprawiliśmy, żeby nie była widoczna. Razem z czarnyksiaze podczas objazdu okolicy. Dzięki. Pzdr. 

Na szczęście już po mszy w okół żywego ducha, a skrzyneczka jest.Dzięki

Tą skrzynką rozpoczęliśmy leniwe, niedzielne keszowanie w nastroju iście wakacyjnym. 

Warto było tu przyjechać, podziwiać sympatyczny kościółek i wyraziste rzeźby.

Dziękujemy. :-)