Log entries GC #07
11x
0x
0x
2020-12-24 03:35
abigeo
(
6587)
- Archived
Skrzynka została zarchiwizowana.
W uzupełnieniu informacji - Dzięki kurierowi i nie tylko...
2020-11-14 22:00
Miki.
(
18132)
- Found it
Tu się już dużo dzieje wszystko powycinane, ale mimo to keszyk znaleziony.
Kesze z GC rewelacyjne kordy:)
Skrzyneczka znaleziona podczas jesiennego, rodzinnego wypadu do Koszalina.
Dziękujemy za pokazanie ciekawych miejsc w mieście jak i pretekstu do spacerów po Górze Chełmskiej.
2020-03-10 12:00
abigeo
(
6587)
- Maintenance performed
Wizyta serwisowa.
Na miejscu pozostaje cały czas wersja zastępcza w postaci PET-a.
Miejsce ukrycia odległe o metr od oryginalnego.
Podpowiedź aktualna.
O przywróceniu pierwotnej wielkości kesza zdecyduję po uporządkowaniu terenu wyrębu.
2020-01-06 13:49
nela50
(
733)
- Found it
2020-01-06 13:49
sebekb
(
1219)
- Found it
A dziś postanowiliśmy zrobić na początek literkę C, dzięki za trasę i możliwość spaceru.
Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite
2019-11-23 15:19
abigeo
(
6587)
- Maintenance performed
Wizyta serwisowa.
Miejsce ukrycia uległo destrukcji, a sam keszyk został połamany.
I jest to raczej działalność człowieka, bo w okolicy brak śladów dużych zwierząt.
Do wiosny w miejscu oryginalnego pojemnika na znalazców będzie czekał mikrus.
Zobaczymy jak sobie poradzi...
2019-11-10 22:39
Antkowy_Kajet
(
1161)
- Found it
Znaleziona razem z jozkam.
2019-11-10 12:29
jozkam
(
2044)
- Found it
Jest!
I na tą skrzynkę przyszła pora. Co myśmy się w czerwcu wycierpieli. Antka ona wykończyła i musiał odpuścić. To była ostatnia skrzynka z GC przewidziana na dziś, a powrót z niej okazał się o wiele łatwiejszy, bo szlak przez te zarośla przecieraliśmy już w czerwcu.... I proszę wycieczki, w listopadzie chaszcze są tam mniejsze niż w czerwcu;)
[10 listopada 2019 12:29]
2019-06-18 14:00
Jacek.T
(
3557)
- Found it
W dniu dzisiejszym przebywałem w Koszalinie i po zakończeniu kilku wyczerpujących spotkań, postanowiłem przed powrotem do pracy rozprostować kości i spróbować odnaleźć kilka skrzynek.
Po sukcesie z Mahoniową, postanowiłem spróbować zacząć serię GC. Na pierwszy ogień poszła skrzynka GC#7, wbiłem współrzędne i wylądowałem po około 1 km spacerze niemal w środku bagna. A ubrany byłem w białą koszule i pantofle. Po 10 minutach bezowocnego kręcenia się w kółko jeszcze raz sprawdzam wyliczenia i mój błąd jest widoczny, zamiast 16 wbiłem 15. No nic wracam do samochodu ale niemal godzina zmarnowana.
Zaparkowałem na nieformalnym parkingu, niemal pod #10 i wybrałem się na mały spacer po górach. A było gorąco... A wokół masa bzyczących owadów. Że im nie jest za gorąco - wiadomo zmiennocieplne.
Tutaj poszło bez najmniejszych problemów, maskowanie widoczne z daleka. Za wykonanie FAV ode mnie.
Dziękuję za założenie skrzynki i pokazanie ciekawego miejsca.
Pozdrawiam serdecznie
Jacek
2019-06-08 21:46
misiek_siersciuch (m_si)
(
11453)
- Found it
2019-06-08 13:56
RedKrosss
(
2305)
- Found it
W końcu znaleźliśmy ... jest FTF. Za trzecim razem trafiliśmy na niego - internet nie pomagałWpisując teraz komentarz widzę, że jest czeker poprawności kordów
W lesie zaoszczędził by nam sporo czasu i podejść oraz kilometrów w nogach. Może byśmy nie stracili przy tym dwóch osób - młody wymiękł (nic dziwnego po tych krzaczyskach
) i wrócił z tatą do miasta. Zostało nas siedmioro ... robimy krótką przerwę bo 7 to szczęśliwa liczba :D
2019-06-08 10:31
ronja
(
18040)
- Found it
Hello,
Siódmy kesz. Niby cyfra szczęśliwa, jednak nie do końca :) Wujek Google nie sprawdził się w roli pomocnika keszera, dzięki czemu dopiero w trzecim miejscu mogliśmy wpisać się do logbooka ;) Ale za to zrobiliśmy kilka km więcej, przedzierając się przez takie krzaczory, że Matko Boska przebacz! Pzdr, Wojtek
2019-06-08 10:30
night_time
(
11418)
- Found it
Po pierwszych skrzynkach już wiedzieliśmy, że Góra Chełmska da nam w kość, ale humory w ekipie dopisywały mimo kolejnych km w nogachSzczęśliwa siódemka wzięta na trzy razy
Dzięki za kesza, pozdr.
2019-06-08 10:02
marmagi
(
1589)
- Found it
Poeventowa wycieczka, jeśli tak ją można określić. Trasa wiodła jak zawsze malowniczymi wzgórzami Góry Chełmskiej. Pogoda dopisała, towarzystwo jeszcze bardziej. Krótko - mile spędzone kilka godzin w lesie {FTF grupowy}.
Tutaj to dałem ciała, najpierw nie ta góra wzięta do obliczeń - na wyliczonych kordach nikt nie znalazł i prawidłowo. zmiana góry nowe obliczenia - nowe kordy - powrót i znowu nikt nie znalazł. Tak to jest jak się nie potrafi odjąć w pamięci. Ale były to liczby trzycyfrowe - to usprawiedliwia. Trzecie podejście - i "dali my rade". Dobrze, że powiedzenia się sprawdzają.