Dziękuję, znalazłem. Trochę tutaj się naklękałem. 

Nieznaleziona

Tyle czasu mieszkałem we Wrocławiu, a nigdy nie słyszałem o tej konstrukcji! Dziękuję bardzo! Faktycznie bardzo ciekawy pomysł na materiał na kapliczkę... Szukając kesza uważajcie na potłuczone szkło ;)

Zadziwiająca konstrukcja, jeszcze czegoś takiego nie widziałem. Nader oryginalne wykorzystanie jakże tematycznego materiału. Mnie się podoba.
I jeszcze te wrażenia akustyczne, wystarczy lekko pacnąć ręką, aby konstrukcja zagrała. Ciekawe czy silne wiatry potrafią na niej grać? Dzisiaj trochę wiało, ale zdecydowanie za słabo any wzbudzić rezonans.
Kesz nie sprawił problemów, dowinąłem trochę izol-taśmy, bo klej oryginalnej już kruszeje. Niestety nie miałem srebrnej. Wymieniłem geokreta na innego.
Dzięki za kesz i pokazanie tego niezwykłego miejsca.

Co ja się naklękałem jak nigdy ???? ale znalazłem

Ciekawy obiekt.
Zabieram jednego kreta i jednego wrzucam.
Dzięki za skrzynkę.

Dziwny obiekt. Dorzuciłem 2 krety. dziękuję

Jeżdżąc AOW zastanawiałem się co to jest... Teraz już wiem. Dzięki

Instalacja z gatunku - "co kto lubi". Kesz na miejscu - dzięki za [13stkę]. Pozdr.

Hello,

Ponoć o gustach się nie dyskutuje, ale to tutaj ... Taki lajf.  Pzdr, Wojtek

Na początku problemy, ale po chwili znalazłem :D

TFTC

TFTC

Skrytka znaleziona z tatą krogulcem. TFTC

Dziś rowerowa wycieczka z Amelką. Dzięki tej skrzynce zobaczyłem tę kapliczkę. Zaiste ciekawa sprawa ! Na pewno będę chciał zobaczyć dokończoną kapliczkę :). Dzięki za pokazanie miejsca.

Skrzynka na miejscu i ma się dobrze. Odnaleziona bez problemu. Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę

Bardzo intrygująca konstrukcja kapliczki a do tego wykorzystywana przez lokalsów do spożywania..... Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę

Poszło sprawnie,dzieki :)

Podjęta bez problemu,dzieki.

Znaleziona z Weroniką i Adamem. Ciekawe miejsce lecz do kapliczki ciężko dojechać i zaparkować, a skoro to kapliczka obwodnicy autostradowej to chyba dla kierowców.

#1246

Razem z Alą i Michałkiem na popołudniowym keszowaniu. Ciekawe miejsce i na uboczu nie łatwo tam zajechać:) Kordy w punkt. Dzięki za kesza!

Stawiania kapliczki obwodnicy nie skomentuję.

Natomiast zaskoczyło mnie ile było potencjalnych możliwości ukrycia skrzynki w tym miejscu. Ale po dłuższej chwili udało się znaleźć właściwe.

Dzięki za pokazanie.

Wiosenne rowerowe keszowanie z okazji brexitu, w końcu 1 luty i obudziliśmy się bez UK w UE. Przyjeżdżałem tędy wiele razy i byłem przekonany, że projekt padł. I zostały po nim tylko barierki. A tu takie zaskoczenie. Idea szczytna, wykonanie - hm.. o gustach podobno się nie dyskutuje. Projektantom tego autostradowo-sakralnego tworu przyznaję order zielonej gwiazdy odciśnięty w betonie zbrojonym. A dla kesza kaplica stała się idealnym labiryntem do jego ukrycia. Możliwości bez liku - dzięki za pomysłowość. I chwile podejmowania w godnej miejsca zadumie.

Tyle razy ile ją mijałem i brakło czasu aby się zatrzymać. Dziś znalazłem nieco czasu i obejrzałem tą nietypowa kaplicę o ewidentnie surowym wyglądzie. Dziękuję za keszo zachętę

Wygląda na to jakby zostało trochę balustrad z budowy i po doczytaniu jest tak naprawdę..Dzięki

Przed robotą tam byłem

Barierki autostradowe odkryłem

Chodziłem, macałem

Ręki nie odrywałem

Wreszcie skarb AOW poznałem

Wspomnienia w drogę zabrałem

Gdy obwodnicą dalej jechałem

O keszach kolejnych dumałem

Źle kliknąłem ale jest

Udając się na kordy rowerem, obejrzałem sobie ową konstrukcje, co również podziałało skutecznie na znalezienie kesza.
Pozdrawiam.

Świetnie wtapia sie w otoczeniezajelo troche nam zanim została znaleziona, kolana obdarte hihi. Dziękujemy :)

Przyzwyczaiłem się do klasycznej formy budowli religijnych i pomimo, że w trakcie poszukiwań zmuszony byłem przez założycielkę do klęknięcia , to łaska boska na mnie tu nie spłynęła. Ja bym z tego zrobił tor przeszkód dla rowerów, ale wizja niedzielnych nabożeństw tutaj , w kręgu stali i betonu, jest o wiele bardziej zabawna. Merci za wrzucenie mojej wyobraźni na wzburzone fale absurdu religijnegoPozdrawiam. PS niedługo wracam do domu ;)

Znaleziona podczas spaceru z Alanem. Dzięki

Aż wstyd, ze nie wpadłem tu jako jeden z pierwszychmoja droga do pracy... i to rowerem, ale jakoś to odwlekałem. W końcu podczas jedej przejażdżki zahaczyłem by poszperać i jak się okazało po znalezieniu nie mam nic do wpisu ani przybicia pieczęci :D. Dziś trasa zaplanowana i odpowiednie przedmioty do wpisu przy sobie. Dzięki

Masz ci los, chciałam kiedyś okeszować to miejsce ale zostałam uprzedzona - brawoSamą kapliczkę zwiedzałam już wcześniej a mimo to szukanie kesza zajęło nam z xludem dobre 15 minut - skubany mimo że wcale nie mały to nieźle się przed nami zamaskował. Dzięki za kesza i pozdrawiam!

Kolejna ciekawostka w dniu dzisiejszym. Przejeżdżałem obok nie raz, ale nie miałem nawet o tym pojęcia. Ba, mógłbym się nawet o to przewrócić i nawet nie wpadłbym na to, że to kaplica wotywna. Kazali klęczeć to klęczałem, ale o jodze nie wspominali, a też byłaFajnie się wtapia. Oby przetrwała niejedne odwiedziny mugoli. Znalazłem jakąś wtyczkę, ale nie było do czego podłączyć. Może to świeci czasami jak choinka? Dzięki za skrzyneczkę.

IN: Marynarz -BR35

Udało się wraz z Nancy w jakieś 15 minut. Wystarczy trochę pozaglądać.

Dzięki za skrzynkę - codziennie jeżdżę obok do pracy i nigdy bym nie pomyślał że to kaplica.

Dłużej zajęło wyjmowanie niż znalezienie:) wg. wpisów w logbooku msc 4

Po drodze na XIII Zlot na Jurze, krótki skok w bok z trasy i skrzynka zgarnięta.

Kaplica bardzo nietypowa, ale jak najbardziej w autostradowym temacie.

Dzięki za kolejną skrzynkę nawiązującą do naszych OC korzeni.

Dzięki za pokazanie bardzo nietypowej kaplicy. Przejeżdżałem tędy wiele razy i widziałem tą konstrukcję ale z perspektywy ulicy myślałem, że to jakieś pozostałości po składowisku materiałów budowlanych lub niedokończony plac zabaw. Nigdy nie przyszło mi do głowy by zboczyć ze ścieżki rowerowej i dokładniej to poznać.