Zaległy wpis. Wizyta na zajęciach i oczekiwanie na córkę w Tarnowie Podgórnym stała się pretekstem do spaceru o mieście. Tutaj nie było problemu ze znalezieniem, ławeczka rzuca się w oczy z daleka, za to lew broni skarbu bardzo zażarcie. W trakcie odkładania skrzyneczki i odwracania się, nie wiem jakim cudem, ale dostałem taki strzał w głowę przez wystający element, że momentalnie znalazłem się na ziemiNie zraziło mnie to za mocno, tak że dzięki za pokazanie miejsca i kesza ;-)

Znaleziona z Dorotkąpodczas wyprawy na kesze w Tarnowie Podgórnym oraz Kazimierzu .
W sumie celem miało być Chrzypsko , ale w trakcie okazało się inaczej . Kesze w Tarnowie i Kazimierzu były planowane do podjęcia od dawna , niestety nie starczało czasu . Na miejscu okazało się , że Tarnowo to bardzo ładna miejscowość .
Początkowo kierowaliśmy się do innych ławeczek , potem jednak zorientowaliśmy się o jakiego lwa chodzi ;)
W kościele pw. Wszystkich Świętych w Tarnowie Podgórnym odbywało się akurat nabożeństwo grekokatolickie w języku ukraińskim .
Cmentarz zachowany w całkiem dobrym stanie jak na tego typu nekropolie . Po wielu innych cmentarzach ewangelickich nie zachował się nawet ślad . Samo maskowanie kesza to super pomysł - polecenie .
Niestety z uwagi na licznie wyprowadzonych przez pieski na spacer humanoidów nie podejmowaliśmy próby podjęcia TP#3 aby nie spalić kesza - jeszcze tutaj kiedyś wrócimy :)
Bardzo dziękujemy za pokazanie ciekawego miejsca i za fajnego kesza oraz pozdrawiamy serdecznie właściciela :)
-. - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Zapraszamy na http://www.GEOpyra.pl
-. - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Kolejna wyprawa z córką, gdzie tematem przewodnim były questy i wieże ciśnień, a kesze tylko dodatkiemZdobyczy keszerskich więc nie za wiele jak na przejechane 240 km, ale z wyprawy jesteśmy oczywiście zadowoleni :p
Skoro udało się nam wreszcie w te rejony dotrzeć, to koniecznie trzeba było odwiedzić skrzynki z serii TP#, chociaż czas nas gonił.
Tu niestety mała awaria. Kesz leżał całkiem na widoku, a pojemnik nieco uszkodzony. Mocowanie nie za bardzo spełnia swoją rolę, odłożyłem tak, by nie spadał, ale serwis pewnie się przyda :)
Dzięki AA-TEAM za skrzynkę i serdecznie pozdrawiamy :)

Przy okazji rowerowej wyprawy do Tarnowa Podgórnego z Pati, dzięki za kesza! 

lubię metaloplastykę - niełatwa to sztuka tak czy inaczej "Lew" przywitał mnie po królewsku w TP dzięki za keszyka :)

Hello,

I ostatni keszyk na dzisiaj. Pora bardzo odpowiednia podejmowania. Mamy wrażenie, że to już nie jest magnetyk. Lew w świątecznym przebraniu, wygląda średnio-królewsko ;)  Pzdr, Wojtek

Skrzynka jakby trochę mniej magnetyczna, ale jakoś się trzyma. Dzięki za kesza, pozdr.

"Ni to pies, ni wydra... coś na kształt świdra..."

Nie mniej zakamarków miało sporo, więc i czasu tu trochę zeszło. Z trudem, bo z trudem, ale udało się kesza i wyjąć i włożyć. Magnes miało, lecz nieczepliwy.

Dziękujemy. :-)

Dzięki za pokazanie miejsca, bardzo Tarnowo wypiękniało od czasów, kiedy je znam.
Wpis na końcu logbooka, tutaj z fikcyjną datą.

Za artystyczną duszą nie nadążysz, może to i lew. a może żyrafa ?  Cieniste okoliczne ławki wypełnione były lokalną publicznością co nie sprzyjało dłuższym działaniom w okolicy. Pojemnik niestety utracił właściwości magnetyczne i zapewne dlatego znaleźliśmy go na ziemi. Niestety magnesu nie zauważyliśmy, odłożyliśmy jak zastaliśmy. Dziękujemy za pokazanie lwio-.żyrafiej ciekawostki.

Złapany przypadkowo, przejazdem. Dzięki za keszyka. Pozdrawiam 

Zaległe logowanie. Zdobyta razem z marass1111. Dziękuję. 

FTFGdzie te czasy,  gdzie człowiek ścigał się po FTFy po kilkanaście km-ów... A tu sobie spokojnie wisi 0 znalezienia... Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr.