Skrzynka zdobyta na dwie raty, uwieńczenie wcześniejszych wysiłków i umysłowej gimnastyki; zrobiła wrażenie:-). Za całość dziękuję i pozdrawiam:-).

Na pierwszym etapie znaleźliśmy fragment niestety już niedziałającego komputeraNa szczęście udało się zdekodować współrzędne pojazdu. Po jego odnalezieniu mam wątpliwości czy Pi i Sigma na silnikach z plastikowymi dyszami daleko zalecąMoże dzięki temu powstanie kolejna geościeżka. Dzięki

Poprzednim razem trochę zbyt pobieżnie przeszukaliśmy teren. Ale w pamięci pozostał pewien charakterystyczny obszar i to było właśnie tam. Trochę pracy na mapie i super rakieta nasza. Dziękuję i pozdrawiam

Miałem w garści wszystko co należy, ale mimo podjętych prób, komputer pokładowy nie chciał współpracować z internetem i na tym się moje poszukiwania skończyły :(

Dzięki za skrzyneczkę.

Dzięki za kesza.

Niestety, wiele dróg, wiele mylnych tropów, las mokry, odpuściliśmy :(

Być może przy okazji innej wizyty na Matplanecie, dziś ino sokół krążył wokół ;)

SpacerowoDzięki!

Druga zaplanowana na tę wizytę skrzynka spod znaków π&Σ. Mieliśmy obserwatorów w osobach założycielskiej pary ale na nic nam się zdali, bo pisnąć słowa podpowiedzi nie chcieli i tym samym zmusili do samodzielnego odszukania rozwiązania. Post factum przyznali co prawda, że w zadaniu dopatrzeć się można pewnej niejednoznaczności ale szczęśliwie interpunkcja ją rozwiewa. Tuż przed finałem dogoniliśmy RoDajjów i „Barów” i już razem odkryliśmy pojazd cudnej urody. Wehikuł jest przy tym (między)gwiezdny więc zasługuje na stosowne wyróżnienie. TFTC!   

No, tutaj Autorzy pohulali!  Bez RoDaJJów poleglibyśmy w przedbiegach. ;-)

Przypatrywali się później gdy w większej ekipie zdążaliśmy już ostatnią prostą do celu i szukaliśmy pojazdu Obcych i powieka Im nawet nie drgnęła. ;-)

Dziękujemy za kesza, z jego wszelkimi komplikacjami i podstępami i rekomendujemy wcale-nie-taką-łatwą-zabawę oraz poszukiwania. :-)

Drugi raz tego dnia żałowaliśmy, że nie mamy pewnej "pomocy naukowej", która by przyspieszyła nasze działania. Największą trudność sprawiła część lingwistyczna, która była wybitnie i jednoznacznie niejednoznaczna, do tego więcej, niż wieloznaczna. W efekcie czas płynął i gdy wyznaczyliśmy jedynie słuszny kierunek dołączyła do nas liczna ekipa z założycielami w roli loży szyderców i tak bez problemu dotarliśmy do celu. Odlotowy pojemnik zasługuje na rekomendację ale czy ktoś - prócz ekip z tego weekendu? będzie jeszcze tego szukał? Niestety przewidujemy też krótki żywot pojazdu - do pierwszych grzybów. Uff 1/4 z 4x4 za nami - dziękujemy ~!

wspólnie udało się ale było ciężko, szukanie w kilku różnych miejscach, dzięki za kesza 

Tu były różne opcje,  wersje i warianty rozwiązania zadania. Zdobyta w większej ekipie spotkaniowej. W ramach WIO i docenienia pracy założycielskiej 4 solenizantów. Dzięki. Pzdr. 

Powrót był i to nie jeden, początkowy pojemnik znalazłem 2 razy, w różnych ekipach. Druga ekipa musiała naocznie się przekonać, że jednak jest to to samo co ja znalazłemNatomiast później były wędrówki i powroty, obliczenia i sprawdzania, aż do finału, który nie był aż tak oczywisty jak inne skrzynki z Geościeżki.

Reko leci za pojemnik, bo zagadka jest zbyt odjechana według mnie.

Kesz zdobyty w wesołej ekipie podczas spotkania [4x40] TFTC! :-) 

Hello,

Już wiedzieliśmy, że nikt się nie dobrał do tego kesza. Obliczenia wykonane, kierunek ustalony i dalej, przed siebie. I tak doszliśmy, gdzie trzeba, a tam nic. No to korekta, powinno być kawałek dalej. Ale tam też nic nie ma. Gdzie jest błąd? Night_time zaczęła mruczeć pod nosem, kreślić jakieś linie, przeliczać coś skomplikowanego w głowie. Wyznaczyła punkt i poszła. Miała rację - znalazła :)  Ale obiekt, tematyczny jak nic! I ten FTF w środku taki nieruszony :)  Skomplikowane jest to dotarcie do kesza, sporo niespodzianek czyha po drodze. Ale skrzynka ma moc, spodoba się każdemu. Pzdr, Wojtek

Wszystkie rozkazy przeanalizowane, czas wyruszyć na poszukiwania pojazdu. Wstępne obliczenia uzupełnione po chwili o małą korektę nie przyniosły pożądanego efektu. Trzeba było wziąć sprawy w swoje ręce - i JEST! Odlotowe cudeńkoDzięki za kesza, pozdr.